Aktywne Wpisy
wakxam +351
Powiem wam, że jako już dorosły facet oglądnąłem jeden z odcinków "Muminków" i jako dziecko człowiek tego nie zauważa ale ta bajka przez swój klimat jest bardzo psychodeliczna, od początku przez muzykę, tajemniczość postaci i wywoływanie u człowieka takiego dziwnego uczucia, przecież te postacie, które tam występują ciągle są aluzją do naszych codziennych problemów, nawet depresji i wywoływanie takiej nostalgii poprzez grę na harmonijce przez Włoczykija! Ta bajka miała w sobie bardzo
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komunizm musi użyć ateizmu do usunięcia konkurencyjnej Religii , gdyż sam w sobie jest Religią. Nie da się go wybronić logicznymi argumentami, badaniami naukowymi. Pozostaje wiara, w nieomylność Wodza/Boga, w dobroć Partii i w to, że kiedyś każdy będzie po równo bogaty. Państwa komunistyczne są ateistyczne tylko z nazwy.
https://www.wykop.pl/link/4812917/jak-strasznie-wygladal-komunizm-w-kambodzy-w-latach-70/
Kto to do cholery wykopuje? Szczególnie z tym strasznym chochołem na początku ósmej minuty filmu? Większość pewnie nawet nie dotrwała do tego momentu, pewnie nawet nie odpaliła filmu tylko przeczytała nagłówek, opis, kilka komentarzy i nie zauważyła jak bardzo przesiąknięty jest ten filmik propagandą anty-ateistyczną. Mało tutaj merytorycznej treści o tym jak działał komunizm w Kambodży, tylko czysty pojazd po ateizmie i agnostycyzmie, autor filmu wysnuwa prosty wniosek ateista=komunista. „Komunizm zaczyna się od ateizmu" Co? xD Tak, to słowa Marksa. Albo raczej : „„Komunizm zaczyna się tam, gdzie zaczyna się ateizm” Tylko, że zarówno komunizm jak i religia mają ogromną liczbę cech wspólnych, podobieństw i to sprawia, że nie mogą istnieć obok siebie. Zaś ateizm jest tylko chwilowym narzędziem, do pozbycia się "konkurencji". Co jest podobnego w komunizmie do religii?
- Obietnica wspaniałej, świetlanej przyszłości.
Zarówno religia jak i komunizm mówią: życie teraz jest trudne i biedne, ale przyszłość będzie doskonała. Czyli czekaj i bądź teraz bardzo posłusznym niewolnikiem, nie kwestionuj decyzji partii (woli bożej) choćby były błędne, nie poruszaj niewygodnych dla Kościoła tematów, to co jest teraz to tylko chwila, która nie znaczy nic w porównaniu do wiecznego raju. Także bądź posłusznym obywatelem/przykładnym wierzącym, bo dobrobyt/niebo czeka na Ciebie.
- Religia rozróżnia ludzi na trzy rodzaje:
Tych idących dobrą drogą, heretyków i odchyleńców, lecz dalej wierzących oraz wrogów, którzy ją kwestionują - ateistów, agnostyków i innowierców - dla wszystkich już grzeją się kotły w piekle. Komunizm robi to samo, dzieli ludzi na trzy kasty: liderów (Partyjniaków), lud, który ma być bierny-ale-wierny (i biedny), lud który nie oponuje i nie próbuje kwestionować komunizmu i partii i wreszcie na trzecią, najniższą kastę, wrogów ludu, zaplutych karłów reakcji, na których czekają represje karne: deportacja do Gułagu lub do obozu pracy - czyli, nie oszukujmy się, piekło na ziemi i powolna śmierć.
- Absolutna władza Wodza/Boga nad życiem wiernych/obywateli.
Religia i komunizm zawsze mają idealnych Wodzów, których nie wolno krytykować. Obaj Wodzowie wiedzą dokładnie czego poddani chcą i nie są wybieralni. Stąd też Karol Marks napisał te słowa - „Komunizm zaczyna się tam, gdzie zaczyna się ateizm”, bo w Komunizmie Bogiem jest Wódz. Nie może on istnieć razem z tym religijnym Bogiem. To jest jedna i ta sama "osobowość" pełniąca tę samą funkcję, więc jedna musi zastąpić drugą. Nie ma tutaj miejsca na ateizm.
Religia i komunizm opiera się na wierze, a ateizm na wiedzy.
Lud ma wielbić wodza, dlatego każda dyktatura komunistyczna wykształca niesamowity kult jednostki. Natura nie znosi próżni i lud po zabraniu jego starego Boga w końcu znajdzie nowy obiekt kultu, lepiej więc nie ryzykować i ludowi go narzucić. Komunizm jest ateistyczny tylko z wierzchu - Komunizm JEST religią na swój sposób. Nie da się go wybronić logicznymi argumentami, zarówno światopoglądowo, a już szczególnie naukowo - gospodarka centralnie sterowana nie ma prawa działać. Stąd też krzyże/portrety Stalina w każdym dziecinnym pokoju w placówkach opieki nad matką i dzieckiem, w szkołach, w zakładach pracy, urzędach, prywatnych mieszkaniach, na plakatach, w gazetach.
Myślicie, że komuniści sobie z tego nie zdawali sprawy? Aż tacy głupi jednak nie byli. Dlaczego Lenin wprowadził NEP już w 1922 roku? Już jakieś 5 lat po rewolucji październikowej wiedzieli, że komunizm nie działa? Dlaczego Stalin dodał NEP owców (drobnych przedsiębiorców) do listy wrogów ludu? Dlaczego Partia "Komunistyczna" Chin zdecydowała się w końcu na gospodarkę rynkową, a nie centralnie sterowaną? W komunizmie każdy ma po równo, ale po równo ma gówno. Lecz nie martw się obywatelu, kiedyś będzie lepiej, kiedyś nastanie dobrobyt (Niebo), więc przecierp tę chwilową biedę (żyj w wiecznym wstydzie i strachu przed grzechem, odmawiaj sobie normalnych przyjemności życia).
Można jedynie WIERZYĆ w to, że komunizm działa, tak jak wierzyć w istnienie Boga. Wierzyć w to, że kobieta po porodzie pozostaje dziewicą, Wierzyć w to, że gdy Kim Ir Sen przychodził na świat towarzyszyły temu wydarzeniu znaki magiczne, podwójna tęcza i zupełnie nowa gwiazda pojawiła się na niebie, wskazująca miejsce narodzin syna boskiej rasy. Wierzyć, że własność prywatna to kradzież. Wierzyć, że każdy człowiek jest taki sam, a ludzie nie są z natury chciwi i zazdrośni, z różnymi ambicjami i możliwościami, by te ambicje spełniać i wyrównanie wszystkich w dół uczyni ich szczęśliwymi i wolnymi.
- Skoncentrowana i wszechobecna propaganda.
Pranie mózgu dzieci i młodzieży zanim zaczną myśleć. Pionierzy i Komsomoł , rekolekcje i religia w przedszkolu. Partia i kościół ma zawsze racje. Tylko ludzie się mylą. Mogą być pedofilami lub zdrajcami (Trocki i Josip Broz Tito). Lekcje o stworzeniu świata w 7 dni, lekcje o "Dzieciństwie wielkiego wodza". Ukrywanie zbrodni wojennych (Katyń, Holodomor), pedofilii, układów i korupcji w kościele
- Tak samo jak i kościół, komunizm jest święty i nienaruszalny.
- Nagroda za posłuszeństwo (niebo) i kara (piekło) za brak wiary. Analogicznie do medali, dostania przydziału na mieszkanie czy samochód, a jako kary zesłania do gułagu w byłym ZSRR. To co osiągniesz zależy od stopnia Twojej wiary i lojalności Partii/Kościołowi, a nie od umiejętności czy wyników. Wspólna zasada: kto nie jest z nami jest przeciwko nam. Ateiści, agnostycy, innowiercy - imperialiści, krwawi kapitaliści, wrogowie ludu.
- Ważna jest Partia/Kościół nie Ty.
Indywidualizm jest be, nie ma przecież nic potężniejszego niż potęga kolektywu. Maszeruj razem z Partią na defiladzie/z Kościołem na pielgrzymkę. Pilnuj jedności jak źrenicy oka. Każda wątpliwość to pomysł szatana/wrogów ludu. Droga do wiecznego Królestwa prowadzi przez mikromyślenie i makrowiarę. Nasz kościół to jedyna droga do nieba (Benedykt XVI). Tylko Nasza Partia ma rację, a dobrobyt, równość i szczęście czai się tuż za rogiem.
- Kult śmierci -
Życie doczesne to tylko przedsionek do Bożego Królestwa po śmierci. Podobnie jest w komunizmie. Jesteśmy tylko nawozem historii. Co z tego, że brakuje podstawowych produktów jak papier toaletowy - przynajmniej Nasze wnuki będą szczęśliwie żyć w dobrobycie. Kiedyś.
- Zniewolenie umysłu i syndrom oblężonej twierdzy -
Jak to świetnie nazwał Czesław Milosz, umysł zniewolony to umysł który przestał krytycznie myśleć. To umysł niewolnika bojącego się własnego cienia i proszącego Wodza o łaskę i zbawienie. Bój się sądu ostatecznego, bój się piekła, bój się grzechu. Bój się imperialistów, którzy chcą napaść na Twój kraj i Cię zniewolić. Oni są źli - My jesteśmy dobrzy. Nie ma żadnych odcieni szarości, tylko biel i czerń. My i Oni. Jedynie My możemy Cię przed nimi uchronić. Za mało zboża w tym roku? To Ich wina. Bądź więc posłuszny.
Ateistą nie jestem jbc #4konserwy #neuropa #gimboateizm #gimbokatolicyzm #religia #ateizm #komunizm #socjalizm #gownowpis ( ͡° ͜ʖ ͡°)
eee, a to przypadkiem nie wolnorynkowcy mówią wiecznie «poczekajcie, jeszcze dziesięć lat i będziemy na poziomie Skandynawii»?