Wpis z mikrobloga

Ostatnio dziewczyna mojego kumpla zrobiła mu straszną aferę o to, że nie ma on studiów, ani nawet matury, podczas gdy ona kończy właśnie studia(zaoczne).

Cała afera była o to, że ona źle się z tym czuje, że ma faceta na "niższym" poziomie właśnie przez tą edukację.

A teraz krótko opiszmy jego i ją:

On:
- od małego pomagał ojcu w warsztacie samochodowym
- ukończył technikum mechaniczne bez pisania matury
- po kilku perypetiach na emigracji i w zakładach Januszy biznesu zaczął w wieku 20 lat pracować w poważanym serwisie samochodowym dosyć luksusowych marek.
- zarobki to 2.5 średniej krajowej czyli jakieś 7-8 tysięcy na rękę.
- własne mieszkanie (na kredyt) w wieku 24 lat.
- plany otworzenia własnego warsztatu

Ona:
- bez jakichś specjalnych zainteresowań w młodości wykraczających poza średnią dla wszystkich dzieci i młodzieży.
- liceum
- zaoczne studia na kierunku technicznym
- z którym wcale nie wiąże przyszłości i zdaje je dla papieru
- praca biurowa skupiająca się na wypełnianiu tabelek u Excelu
- zarobki to średnia krajowa
- mieszkanie na wynajem
- planuje dalej pracować w biurze.

No i teraz ona namawia tego mojego kumpla, żeby pisał maturę i szedł na studia, choć nawet gdyby je dobrze zdał, to i tak robiłby w tym samym zawodzie, za te same pieniądze, albo i mniejsze, bo mechanicy mają większy przerób niż mistrzowie.

Dla niej jednak to nie ma znaczenia, bo ona chce mieć faceta z wyższym wykształceniem, a nie po szkole średniej i co gorsza bez matury.

Gdy tego nie zrobi, to ona "będzie się z tym źle czuła" i "ich związek raczej tego nie przetrwa".

#rozowepaski czy to serio dla was tak istotna sprawa u faceta? Ja osobiście nie potrafię nawet sobie wyobrazić takiego podejścia do tematu u siebie.

Ten kumpel chyba naprawdę szykuje się do pisania matury, a ja go wyśmiewam od piesków bez godności, bo sam mówił, że jemu bardzo to nie pasuje, ale robi to dla niej.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #pracbaza #niebieskiepaski #kiciochpyta #edukacja
Pobierz S.....i - Ostatnio dziewczyna mojego kumpla zrobiła mu straszną aferę o to, że nie ma...
źródło: comment_ISBbeorYJTRkHKSdM2bWXywpfUMFq60e.jpg
  • 164
wiesz, jeśli będzie chciał to zrobić dla niej to jego wybór i jego życie. ty jedynie możesz z nim pogadać i przedstawić mu swój punkt widzenia tj. że to bez sensu.


@totalnastabilizacja: mam na niego trochę większe formy nacisku, ale nie bardzo wiem czy ich używać. Póki co planuję odwołać się do mówienia mu o konsekwencjach finansowych, bo musiałby przez jakiś czas przestać pracować, a ma kredyty na karku.

moim zdaniem
#!$%@? mnie takie myślenie, jakie reprezentuje ta lasia, a sama jestem po studiach (dzienne pełne 5letnie mgr) i tak nie odleciałam jak ona. Boi sie, ze mezalians popełnia, wykształciucha jednq? To ona ma problem. Ale to nie znaczy, że kolega ma go rozwiązywać i się podporządkowywać.


@czar_Pekla: ja to doskonale wiem i sam mu to tłumaczę, ale bardziej ciekaw byłem tego jak ludzie serio to postrzegają. Ona myśli bardzo stereotypowo.
A na cholerę chcesz wywierać na niego nacisk, po co się wtracasz w jego życie? Możesz mu doradzić, ale jest dorosły i ma prawo do swoich decyzji a nie Twoich. Nie jesteś lepszy od tej laski


@taktoto: już nie raz wywierałem nacisk na jego życie i bardzo mi dziękował. Jest mi prawie jak brat i nie bardzo potrafię patrzeć spokojnie jak sobie życie rozwala.
to daj mi tego kolegę, nauczę go asertywności oraz dbania o własne potrzeby i interesy ( ͡° ͜ʖ ͡°) niejednego już interwencyjnie z toksycznego myślenia czy nawet związku ratowałam :D


@czar_Pekla: niestety on pomimo tego, że ogólnie jest bardzo dobrym facetem to ma tą wadę, że bardziej patrzy na wygląd kobiety niż na to jaka ona jest i mając do wyboru głupiego, ale ładnego plastika, albo mądrą,
Dla mnie wywieranie nacisków, to manipulacja i wobec dorosłych osób mnie zwyczajnie brzydzi. Może on tak faktycznie lubi żyć, gdy ciągle mu ktoś mówi, co ma robić.


@taktoto: skoro lubi tak żyć, to znaczy że ja też mogę na niego naciski wywierać, nieprawdaż? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
nie powinieneś na niego naciskać i truć mu dupy tym tylko raz czy dwa powiedzieć co o tym sądzisz. tak jak ktoś tez napisał - gdy zaczniesz jakiś nacisk stosować to spadasz automatycznie do poziomu tej laski


@totalnastabilizacja: tu chodzi o to, że tą formą nacisku jest to, że może studia zacząć tylko wtedy, jeśli mu finansowo pomogę, bo bez tego nie da rady kredytów spłacać. A ja się na to
Ale nie stawiaj się w pozycji kogoś lepszego od tej dziewczyny.


@taktoto: czemu nie? Ja chcę dla niego dobrze, a ona chce z niego zrobić swoją chodzącą biżuterię, która będzie służyła wyłącznie ozdabianiu jej osoby.

Przecież ona wprost mówiła, że on ma iść na studia, bo ona chce mieć faceta z wyższym wykształceniem.
bez przesady, jak będzie chciał to zrobić to sam swoje finanse ogarnie. poza tym to już nie jest przyjaźń tylko jakiś dziwny szantaż


@totalnastabilizacja: no nie bardzo ogarnie, bo na studia i maturę musi rzucić obecną robotę, a ma do spłaty 3 kredyty i kupę rachunków. A to nie żaden szantaż, bo ja jeszcze na nic się nie zgodziłem.