Wpis z mikrobloga

Jakie cheat meale jadacie na redukcji? W sensie, że jeśli już naprawdę coś jecie niezdrowego, to mimo wszystko wliczacie sobie i jecie coś niezdrowego, czy jednak staracie się zjeść takiego cheata meala, żeby wliczyć go i nie mieć na sumieniu, że np: zamiast jakiś niskotłuszczowych np: Lays Baked zjedliście jakieś bardzie tłuszczowe chipsy?

Ja często tak mam, że jeśli jadam jakiegoś cheata, to biore i tak najbardziej przyzwoitego czyli:
-Jeśli już jakieś chipsy wlecą, to są to praktycznie zawsze Lays Baked paprykowe (551 kcal w 125g)
-Jeśli już coś na mieście np: w weekend, to zamiast jakiegoś chinczyka, mcdonalda, to wlatuje kebab w tortilli, który wydaje się być rozsądniejszy niż jakieś inne fast-foody. No i zazwyczaj jest to mały :D

#fit #redukcja #jedzenie #silownia #sylwetka #warszawskikoks #dieta #dietetyka
  • 11
@policjantpeel: U mnie burgerowni nie ma, więc często jak idę z dziewczyną to bierę ją na kebsa, żeby się makro zgadzało i żebym nie był głodny, ale zazwyczaj biere małego, chociaż jak jest jakiś cieżki dzien w pracy to biorę dużego, bo mamy takie kozackie kebaby w miescie, ze ja pierdziele... Jadłem w Polszy, w wielu miastach, za granica, a i tak uwazam ze najlepszy u mnei w miasteczku 20k osób
@maciej__: Też czasami tak myślę i tak robię, zwłaszcza po pracy mówie, że aaa #!$%@? te kcal i tak sie spaliło, aczkolwiek jak mam dośc luźny tydzień, to często myślę, żeby jednak wziąc małego. A cheaty robisz tak, że wychodzą poza limit, czy je wliczasz? Bo ja cheaty to troche traktuje tak, że próbuje je wciskać tak, żeby mimo wszystko były w limicie i próbuje dostosować do tego resztę dnia :D
@Yakooo to nie danie, to po prostu sos do cziperkow a zamiast chiperkow pocięte marchewki i seler naciowy. I kawałki surowego kalafiora. Z sosem wchodzi jak chipsy. Mniam

A wszystko w sumie zdrowe. Jogurt - ok. Czosnek ok. Koperek ok. No trochę Vegety może średnio zdrowe
@Yakooo jak leci cheat meal to po całości. Przemienia się on momentalnie w cheat day, w którym spożywam >10 000kcal (jestem do tego zdolny). Dlatego staram się unikać takich pokus. W takim dniu, jak ktoś położy brytfannę z ciastem na stole to potrafię go całego #!$%@?ć na raz, ja dosłownie nie znam umiaru na cheat day xD
@Yakooo zazwyczaj ich nie wpisuję, a wszystko inne już tak, ale wtedy orientacyjnie zostawiam z np. 500kcal niedobite w fitatu (cheat wychodzi wtedy trochę ponad limit, ale nieznacznie, często pewnie zostaję w deficycie)
przy okazji wpada też większa aktywność żeby zagłuszyć wyrzuty sumienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@matiimakaka: ja miałem wczoraj tak, grill wleciał, potem się okazało, że jak jem <2250 kcal, to wczoraj #!$%@? 2700 na samym grillu a łącznie wyszło +- 4k XD
Ale dziś już sobie uciąłem -300 kcal + jeszcze wleciały interwały godzinne to myślę, że tak z 600 kcal juz nadrobiłem XD
@Yakooo: ja lody polecam. Można ich zjeść względnie sporo, a nie są aż tak kaloryczne jak czekolada na przykład. Więc to jest dobre zastępstwo słodyczy.

A jeśli chodzi o te zwykłe posiłki, to dopisuje je do kalorii. Jak wiem, że zjem na przykład wieczorem, to co mi #!$%@? kalorie, to ewentualnie wcześniej wyrównam. A jak nie wiem, to jem i trudno. Yolo xD

Ale zawsze te nadmiary próbuję wyrównać dodatkową aktywnością