Wpis z mikrobloga

daj linka do profilu


@Narrorek: nie, nie chce robić tu publicznego shamingu. Juz mu w komentarzach na linkedinie pod tym screenem pisali ze zachował sie nie ok, wiec może sie ogarnie trochę
@laki1: no elegancko rekruter zgasił peta.
A tak poważnie to osobiście zaczynam od formalnej formy, ale jak widzę że rekruter od razu przechodzi na luźną formę to się dostosowuje. Na tym polega pracowaniu dla kogoś - na tym że dostosowujesz się w takich kwestiach do firmy i nikogo nie obchodzi czy pracownik (przyszły czy obecny) woli oficjalne formy czy luźne tak samo jak nikogo nie obchodzi czy wolisz ścisły dresscode czy
To całe upodobanie do formalizmu chyba pokazuje, że dana osoba dalej chce mieć na szyi chomąto a nad głową bata. Tak duży dystans przełożony - pracownik, urzędnik - petent, starszy - młody to patologia z którą trzeba walczyć.


@Voyager: To nie jest patologia, IMO ułatwia to prowadzenie zespołu i daje pewna hierarchie. Bez pewnej dozy formalizmu nie ogarniesz większej firmy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@laki1: ale trzeba być ultra sztywniakiem żeby to musiało przeszkadzać xD do mnie rekruterzy na Linkedinie piszą raz per pan, raz cześć, czasem nawet cześć i zdrobnienie imienia. Nie rozumiem jak można się o to spinać, życie jest łatwiejsze bez tego xD
@laki1: jprdl, jakie wchodzenie do dupy, mogla mu jeszcze gałę zaproponować. To niby jest obecnie standard rozmów z wielkimi programistami? Jakby się go bała urazić samym zapytaniem.

Ale elegancko go spuściła na drzewo na koniec. #!$%@? półbóg.