Wpis z mikrobloga

@laki1: Rozumiem, w firmie luźna atmosfera itp, ale on jej tylko grzecznie zwrócił uwagę, że wolałby bardziej formalnie i tyle. Nie zaczął jej wyzywać od góry do dołu xD
  • Odpowiedz
@turtledove: Jeżeli w firmie panuje luźniejsza atmosfera a typ w pierwszym zdaniu ją upomina o formalizm to coś jest nie tak. Myślę że jakby najpierw odpowiedział na pytanie a później o tym wspomniał mogłoby to być inaczej odebrane.
  • Odpowiedz
@laki1: Jedni wolą formalnie, drudzy na luźno. Ja akurat wolę na początek troszkę formalnych wymian zdań. Tak wygląda w naszym kręgu kulturowym i językowym (Polska, Niemcy) wymiana pierwszych zdań nieznających się ludzi. Forma "cześć" to kolejna kalka z języka angielskiego. Potem forma "czesc" jest jak najbardziej na miejscu gdy ludzie się już znają.
Natomiast odrzucanie kandydata za to, że zupełnie słusznie i w dodatku kulturalnie zwrócił uwagę jest kolejnym dodowem na
  • Odpowiedz
@laki1: Jedni wolą formalnie, drudzy na luźno. Ja akurat wolę na początek troszkę formalnych wymian zdań. Tak wygląda w naszym kręgu kulturowym i językowym (Polska, Niemcy) wymiana pierwszych zdań nieznających się ludzi. Forma "cześć" to kolejna kalka z języka angielskiego. Potem forma "czesc" jest jak najbardziej na miejscu gdy ludzie się już znają.

Natomiast odrzucanie kandydata za to, że zupełnie słusznie i w dodatku kulturalnie zwrócił uwagę jest kolejnym dodowem na
  • Odpowiedz
daj linka do profilu


@Narrorek: nie, nie chce robić tu publicznego shamingu. Juz mu w komentarzach na linkedinie pod tym screenem pisali ze zachował sie nie ok, wiec może sie ogarnie trochę
@laki1 i bardzo dobrze. Sporo tu #!$%@?ów(ʘʘ)
  • Odpowiedz
@korpoRator: Ale zrozum, odrzucenie tylko dlatego, że ktoś woli na początek formalność zamiast "cześć"? Jak to świadczy o firmie?

@Maly_Jasio ja rozumiem, że nie szukają takiej osoby. Czy temu człowiekowi zależy tylko na tym jednym aspekcie komunikacji czy współżycia czy raczej będzie wymagał kurtuazji również w innych obszarach? Spróbuj zrozumieć, że mogą nie szukać super eksperta o cudownych umiejętnościach twardych tylko osobę, która od razu wpisuje się w towarzystwo a nie,
  • Odpowiedz
@laki1: Ja w ogóle nie lubię wszelkich formalizmów. Gadanie na "Pan" czy "Pani" jest moim zdaniem głupie, bezsensowne i kompletnie zbędne

@dragranis ktoś wyżej zauważył, że pomaga utrzymać dystans i w razie czego kimś zarządzić lub zwyczajnie #!$%@?ć. Myślę, że to oznaka słabych umiejętności w zarządzaniu.
Ja np w ogóle nie umiem zarządzać ludźmi więc robotników na budowie trzymam na per Pan i od razu latwiej mi od nich wymagać i
  • Odpowiedz
@korpoRator: Niechęć do nieformalnych zwrotów na początku wymiany zdań wcale nie musi oznaczać, że taka osoba ma kija w dupie i szuka konfrontacji czy jest trudna we współżyciu. Mi wymiana nieformalnych zdań też przeszkadza na samym początku (choć jest na tyle mało istotna, że nie zwróciłbym jej uwagi), ale na codzień jestem komunikatywny, pomocny i łatwy w obyciu. Jestem na "cześć" ze wszystkimi w pracy. Po prostu pisanie "cześć" do nieznajomej
  • Odpowiedz
@korpoRator: Niechęć do nieformalnych zwrotów na początku wymiany zdań wcale nie musi oznaczać, że taka osoba ma kija w dupie i szuka konfrontacji czy jest trudna we współżyciu. Mi wymiana nieformalnych zdań też przeszkadza na samym początku (choć jest na tyle mało istotna, że nie zwróciłbym jej uwagi), ale na codzień jestem komunikatywny, pomocny i łatwy w obyciu. Jestem na "cześć" ze wszystkimi w pracy. Po prostu pisanie "cześć" do nieznajomej
  • Odpowiedz