Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kaczyprocedernazawszejlb: owszem, masz rację i czuję się źle z tą świadomością, jednak nie wyobrażam sobie życia bez takich produktów. Cierpienie było, jest i będzie. Jeśli nie zwierząt hodowlanych to bezdomnych bądź w schroniskach czy tych mających #!$%@?ętych właścicieli.
Ze swojej strony robię tyle że nie kupuję skórzanych ani futrzanych produktów, spożywam jedynie mięso, które nota bene też mogę porzucić jeśli zostanie wynalezione sztuczne.
@Kaczyprocedernazawszejlb: jestem praktyczny - uważam, że przekazując datki na badania nad masową produkcją mięsa laboratoryjnego robi się po wielokroć więcej dla minimalizowania cierpienia zwierząt niż poprzez samo zaprzestanie jego jedzenia. Moralność wprawdzie nie jest algebraiczna - jedząc martwe zwierzę i sponsorując ww. badania nie wychodzimy na zero, ale cóż zrobić? Jestem za słaby, by przestać jeść smaczne świnki i krówki.
@outsidre: Nie wiem jaka była Twoja wegańska dieta, ale ta dieta może być bardzo różnorodna. Możesz jeść same fast foody przez co będziesz czuł się gorzej, ale możesz też jeść różnorodne i nieprzetworzone produkty roślinne dzięki którym będziesz mieć więcej energii. Nie mówię, że tak było w Twoim przypadku, ale częstym błędem jest jedzenie za małej ilości kalorii. Produkty wegańskie zazwyczaj mają mniej kalorii, więc trzeba zjeść objętościowo więcej jedzenia. Takim
@CXLV: Praktycznym rozwiązaniem jest zostanie weganem. Im więcej wegan tym mniejszy popyt na produkty zwierzęce, tym mniej zwierząt powołanych do życia, czyli mniej cierpienia. Np. w UK w ostatnich latach spadła ilość spożycia mięsa. Mała w skali społeczeństwa, ale spowodowała, że Brytyjczycy płacili funta mniej na dom za mięso na tydzień. Z racji, że w UK jest 30 mln domów zarobek firm zmniejszył się o sporą sumę. Nawet tak mała zmiana,
Chodzi o to, że antynataliści nie mogą krytykować natalistów, jeżeli posługują się taką samą logiką w argumentach.


@Kaczyprocedernazawszejlb: antynatalizm ma prostą definicję - tworzeniu nowych ludzi przypisuje się wartość ujemną moralnie. To nie jest tak, że każdy antynatalista jest przeciwny robieniu dzieci ze względu na cierpienie (ich, czy te którego sami będą źródłem). Są antynataliści, którzy nie mogą pogodzić się z argumentem braku zgody, a to czy giną jakieś zwierzątka nic
@Kaczyprocedernazawszejlb: Z tego co kojarzę (może źle kojarzę), ale dieta wegańska jest bogata w węglowodany, a ja ze względu na moje schorzenia muszę ich unikać, próbowałam nie jeść mięsa, ale czułam się wycieńczona, teraz gdy jem mniej węgli, a więcej tłuszczu (keto/low carb) czuję się lepiej... Jest mi szkoda tych zwierząt, ale spełnienie mojego marzenia i bycie zdrowym jest dla mnie ważniejsze.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kaczyprocedernazawszejlb: ja ograniczyłem mięso bo nie czuje się najlepiej na roślinnej diecie a próbowałem urozmaiconych posiłków, niestety strączki w każdej ilości mnie wzdymają, produkty zbożowe w większej ilości powodują senność, ogólnie na diecie wegetariańskiej je się sporo węgli a ja wolę więcej białek i tłuszczy w diecie a nie chce wpier**lać ciągle orzechów i oliwy żeby zaspokoić zapotrzebowanie w tłuszcze.

W moim przypadku wege zamiennikiem jest huel który pijam jako śniadanie/kolację.
@kopawdupeswiniom: > Nie moja wina, że się tu znalazłem. W świecie gdzie produkty zwierzęce stanowią źródło łatwo przyswajalnych różnych składników diety.

To nie ma innych sposobów na uzupełnienie tych składników diety?

"Nie moja wina, że się tu znalazłem. W świecie gdzie cudze domy stanowią źródło łatwo przyswajalnych dóbr materialnych"

Takie tłumaczenie się złodzieja w sądzie byś zaakceptował?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kaczyprocedernazawszejlb: jeśli jesteś już na tym świecie to chcesz spędzić je szczęśliwie i zdrowo. Wegaństwo to proszenie się o kłopoty zdrowotne, nie ma możliwości by było to wystarczające. Widzę tych weganów i każdy z nich wygląda tragicznie. Człowiek potrzebuje tłuszczy zwierzęcych, omega 3 i witamin takich jak K2. Ja np nie mogę jeść dużo błonnika to mnie to już zupełnie wyklucza z takich diet.

Zwierzęta też nie wiedzą, nie czują się
Moim zdaniem jeżeli jest się antynytalistą, konsekwencją takiego światopoglądu powinno być bycie weganem


@Kaczyprocedernazawszejlb: bzdury. Żaden antynatalista nie prosił się na ten świat, pewne prawidła zostały mu narzucone, jednym z nich jest zjadanie się wszelakich organizmów. To chore, dlatego niemożna nie być efilistą i się nazywać człowiekiem z solidnym kręgosłupem moralnym. Więc to są bzdury, że antynalista musi być weganem.
Za to uważam, że jeżeli weganin nie jest antynalistą to się