Wpis z mikrobloga

@waciak: Ksiądz od którego brałem akt chrztu był spoko, pogadałem sobie z nim na temat powodów dlaczego odchodzę, mam dużą wiedzę z biblii i miałem okazję do ciekawej dyskusji. W "moim kościele" nie zostałem nawet zapytany o powód.