Wpis z mikrobloga

Od rookiego w Williamsie, przez konflikt z Briatore, wyciskanie soków ze słabego BARa, zwiedzaniu dolin w Hondzie, aż w końcu... mistrzostwo, objeżdżanie Lewisa w Mclarenie (! mało kto o tym pamięta) i porażka z powrotem Hondy do Mclarena. Fajny film o Buttonie:

#f1
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fordern: No jednak objechał w tym jednym waznym sezonie ;) (miał 12 podiów vs 6 Lewisa) i był w pozostałych równorzędny. Nie był drugim Bottasem :)
  • Odpowiedz
@fordern: Oczywiście, że oglądałem. I dalej uważam, że w tym jednym sezonie 2011 Button był na Lewisa mocnym rywalem, być może na poziomie Rosberga z 2016. Tyle że Mclarena nie było wówczas stać na walkę o MS bo Red Bull zgarniał zwycięstwa. Nie mniej to właśnie w 2011 Button objechał Lewisa punktowo mocno mając na koncie zalewie jeden nieukończony wyścig więcej. To był też sezon, kiedy pojawiły się pierwsze słuchy
  • Odpowiedz
@fordern: akurat w 2012 LH miał mega problemy w boksach + pod koniec sezonu auto odmawiało posłuszeństwa, nie lubię Lewisa i nie chcę specjalnie go bronić, ale w tamtym sezonie miał sporo pecha i to jest fakt
  • Odpowiedz
2012 - różnica 2 punktów w klasyfikacji. Dlaczego nie ma sensu?


@snappik: tak z pamięci, stracone pole position w Hiszpanii przez błąd zespołu, stracone 3 miejsce w Walencji przez Maldonado, kapeć w Niemczech, złe ustawienia na kwalifikacje i Grosjean w Belgii, awaria na prowadzeniu w Singapurze, sztuczna trawa w Korei, awaria na prowadzeniu w Abu Zabi, Hulkenberg na prowadzeniu w Brazylii, pewnie coś tam jeszcze. Te dwa punkty to tak
  • Odpowiedz
@snappik: BAR to był słaby za czasów JV, ale już nie Buttona. To Sato był tak mierny, że zaniżał poziom. A co do McLarena to Jense był solidnym partnerem dla Lewisa i bardzo dobrze to o nim świadczy, ale oprócz awarii trzeba wziąć pod uwagę, że od końca 2010 Lewis miewał też problemy z psychiką, które ostatecznie skończyły się odejściem z Woking
  • Odpowiedz