Wpis z mikrobloga

Dwa tygodnie... -15kg wagi ciała. Najgorsze choróbsko od nastu lat mnie dopadło (według lekarza Covid), to była tragedia. Przez 9 dni ciągle wysoka gorączką która nie chciała spadać, tak wysoka że "odcinało mnie" i w trakcie rozmowy potrafiłem stracić świadomość :P Nawet zmiana pozycji z leżącej na siedzącą sprawiała trudność, ale najgorszym wyzwaniem było przejście kilku metrów do łazienki... Totalnie traciłem oddech, jakbym maraton życia zrobił, i musiałem usiąść i kilka minut łapać oddech, masakra.
Teraz powróciłem do świata żywych... ale 15kg lżejszy :P Pierwszy trening za mną, lekki trening upper body, kondycyjnie nie czułem problemów no ale trening bardzo lekki, natomiast mięśnie całe obolałe i zmęczone, czuje że odbudowa wyników zajmie parę miesięcy. No niestety co zrobić, trzeba zacząć od poziomu zera i na nowo się budować.

#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy
  • 216
A tak na poważnie to będę obserwował, bo ciekawi mnie czy odbije się to na wynikach w dłuższej perspektywie - czego ci oczywiście nie życzę.

miałem parę przypadków wśród znajomych i zawsze mówili o spadku wydolności, szybszy marsz im sprawiał ogromny wysiłek,


@psycha: @RyszardK: No powiem wam w trakcie choroby, naprawdę zwątpiłem, no oddechu niesamowicie brakowało i walczyłem o każdy oddech po krótkim tylko przejściu.

Ale teraz, po chorobie, nie