Wpis z mikrobloga

Półtorej godziny przed możliwym atakiem (oby jednak nie) mam takie czysto hipotetyczne pytanie. Po jakim czasie od początku zbrodniczej inwazji możemy spodziewać się fali uchodźców i jak liczebna może ona być? Drugie pytanie, jak według was Polska poradzi sobie z tym napływem uchodźców, czy doprowadzi on do zachwiania porządku publicznego? Gdzie kwaterowani będą uchodźcy i czy nie będą umierać z głodu? Oby ten scenariusz nigdy się nie sprawdził ale owy temat zastanawia mnie dosyć.
#ukraina #wojna #rosja
  • 8
@Polak_z_wyboru W kraju w którym nic nie dzieje się na poważnie nikt na poważnie się do tego nie przygotował. Ruch w stronę PL pewnie w ciągu tygodnia dobije do kilkudziesiąt tys. dziennie. Nie mamy infrastruktury żeby taką ilość zakwaterować i wykarmić. Problemem jest tez to ze jest zima. W lato spaliby pod chmurką i byłoby git. A tak to jeśli sami z tym zostaniemy to klęska humanitarna murowana. Oby UE stanęła na
@Polak_z_wyboru: ci którzy chcieli wykorzystac atak Rosji do migracji juz to zrobili.. Pozostali tylko ci ktorzy nadal wierzą ze nic nie będzie.. I zaczna sie ewakuować jak juz będzie pewna pelna inwazja, trzecia fala w momencir jak bedzie pewne ze Ukraińcy przegrają..
Co do zachwiania porzadku Publicznego.. Pewnie na początku nie, umieszczą ich gdzies w jakiś karton obozach część ludzi ucieknie dalej na zachód ci nniej ogarnięci zostaną, beda mieli prace
@Polak_z_wyboru: wg szacunków w Rumunii do pół miliona i u nas milion (tu rzucony zakres był większy), ale trudno powiedzieć na ile dokładne będą te szacunki. Zależy pewnie jeszcze od metod działania Rosji, bo chyba zakładano, że na zachodzie nie będzie aż tak źle, a to wcale nie jest takie pewne. Pytanie też jaka będzie dynamika działań i czy np. władze ukraińskie będą ewakuować miasta, aby stawiać w nich mocniejszy opór.