Wpis z mikrobloga

#przeszedlem Assasins Creeda 2. Ło #!$%@? :)

W tym wpisie https://www.wykop.pl/wpis/63262471/wczoraj-po-prawie-miesiacu-przeszedlem-assasins-cr/ opisałem moje pierwsze spotkanie z jedynką. Doceniałem klimat, świetny parkour, ale ostatecznie grę wymęczyłem przez powtarzalność. Kazaliście mi wypierdzielać jak najszybciej do części drugiej. Wszystkim za słowa namowy dziękuję :)

Druga część przygód Desmonda jest lepsza praktycznie w każdym aspekcie. W walce dodano kilka nowych ruchów i możliwości, parkour jest jeszcze bardziej przyjemny, więcej gadżetów jak chociażby pistolet, bomba dymna czy zatruwające ostrza, dubbing na plus, postacie też bardziej wyraziste. Sama fabuła wciąga tez o wiele bardziej, bo jest zdecydowanie bardziej osobista. Włoskie miejscówki też są świetne.

Najważniejsze plusy to jednak według mnie:

1. Ogrom aktywności pobocznych - tak są te powtarzające się z jedynki (jak wyścigi, zabójstwa czy dostarczanie listów), jednak są tak rozłożone na całość rozgrywki, że absolutnie nie nużą. Moje serce skradły jednak grobowce oraz glify, które serwują masę zagadek dla zręczności ale i rozumu. Zrobiłem je wszystkie i świetnie się bawiłem.

2. Linia fabularna to nie zlepek powtarzalnych kilku aktywności, ale misji. Fakt, można powiedzieć, że zamysł pozostaje ten sam (przygotowania do zabójstwa, zabójstwo i ucieczka), ale mamy tu o wiele większe zróżnicowanie w porównaniu do części pierwszej. Czasem poskradamy się, czasem poprowadzimy własną małą armię, czasem pouwalniamy zakładników, a jeszcze innym razem weźmiemy udział w szeregu zabaw w trakcie karnawału. Mimo, iż rdzeń rozgrywki pozostaje niezmienny to drogi do niego prowadzące są o wiele bardziej urozmaicone.

3. Element ekonomiczny. W grze wprowadzono floreny jako monety, za które możemy nie tylko usprawniać nasz sprzęt, ale także willę będącą w naszym posiadaniu. Dokupujemy do niej obrazy, wykupujemy większe zniżki u kupców. Nie jest to jakaś rewolucja, natomiast element ten jest bardzo dobrze przemyślany i zachęca do bogacenia się.

4. Sam bohater. Ezio jest o wiele bardziej wyrazisty niż Altair, jest o wiele więcej powodów by go zrozumieć i nawet polubić.

Graficznie jest pięknie, ja nie mam wielkich wymagań jeśli chodzi o te kwestie, ale gra sprzed 13 lat dalej broni się dla mnie świetnie. A prawdziwe włoskie budowle, odwzorowane i zapełnione ciekawostkami to kolejny świetny smaczek, który przyswajałem z największa przyjemnością.

Dubbing świetny, muzycznie w końcu dowiedziałem się nad czym wielu ludzi wzdycha do dzisiaj. Soundtrack jest genialny, a to złoto od razu trafiło na moją playlistę i długo z niej nie zniknie ----> https://www.youtube.com/watch?v=FSVHx23ByhM

Jedyny zarzut jaki mam do drugiego Asasyna to poziom trudności, który nie jest nawet średni. Gra jest po prostu za łatwa, a gdy ulepszymy nasz pas z medykamentami do maksimum to stajemy się terminatorem. To w zasadzie jedyny element, który raził mnie przez całą grę.

Podsumowując - AC II to gra świetna, cudowna i piękna pod wieloma względami. Dla fanów serii pewnie świetnie znana. Jeśli jednak nie graliście w żadną część serii - obejrzyjcie retrospekcję wydarzeń z jedynki i wsiadajcie na karuzelę z dwójką w tytule. Mimo 13 lat na karku jest świetnym przykładem jak ze średniej jedynki zrobić genialny sequel. A dla mnie kilka miesięcy przerwy przed Revelations i Broherhood. Coś jednak czuję, że nie będą one długie. Requiescat in pace :)

#gry #grykomputerowe #grypc #assassinscreed #assasinscreed2
John_Doenut - #przeszedlem Assasins Creeda 2. Ło #!$%@? :)

W tym wpisie https://ww...

źródło: comment_1649071335k58CjXcqGqzNpO5xzVfK9m.jpg

Pobierz
  • 2