[m.....l]

Kiedyś to była matura - 5 h matematyka, 5 h polak, później ustne.

A na studiach Matura razy 3 i tak co pół roku

Matura to bzdura, picie to jest życie
#matura2022

[zbigniewboniek]

@misiek85l #!$%@?, stres związany z maturą jest nieporównywalnie większy niż na sesji, bo masz świadomość, że to rzutuje na resztę twojego życia (choć to również gówno prawda).
Potem będziesz na studiach i będziesz słyszał od kolejnego Janusza 'paanie studia to nic, robota to #!$%@?'.
I tak można w kółko.

[m.....l]

@zbigniewboniek: bo to prawda, życie wraz z wiekiem stawia coraz większe wyzwania.

Dziś matura to pryszcz, nawet swojej pracy inż był sobie już nie zaliczył po zyskaniu lat doświadczeń w zawodzie.

Dziś wyzwanie to przeżyć od 1 do 1 - przy tym Matura to bzdura.

[Wyrewolwerowanyrewolwer]

@zbigniewboniek: @misiek85l: Ja tam nie wiem, ludzie chyba sobie sami dokładają. Jak dla mnie to coraz większy chillout im starszy jestem.
W licbazie spałem po 4h i napieprzałem projekty, matura to była gruba orka przed, na studiach trochę stresu ale już na lekkim wbiciu, potem zacząłem pracę na 2 semestrze to już w ogóle miałem to w poważaniu byle tylko do papierka się doturlać.
W pierwszej pracy jeszcze jeszcze, potem

[zbigniewboniek]

@Wyrewolwerowanyrewolwer no dokładnie, każdy ma inne spojrzenie. Na studiach też parokrotnie słyszałem 'ee tam ten przedmiot to nic, zobaczysz na 3 semestrze'. Ludzie dowartościowują się wpędzając młodszych/mniej doświadczonych w zakłopotanie.
Ha tfu