Aktywne Wpisy
kingszajs +3
Polecacie jakąś grę na majówkę? Szukam czegoś dobrego na PC lub PS5. Ogólnie mam za sobą wszystkie znane topowe gięty, RDRy, TLOU, GODy, Horizony, Ghost of Tsushima, Days Gone, etc. Chyba maksymalnie wykorzystałem potencjał rynku gier...
Gry multiplayer odpadają, nie kręcą mnie. Szukam czegoś co naprawdę wciągnie pod kątem fabuły i też żeby reszta aspektów trzymała sensowny poziom.
Rynek gier strasznie się skiepscil albo już ewidentnie jestem stary ( ͡° ʖ
Gry multiplayer odpadają, nie kręcą mnie. Szukam czegoś co naprawdę wciągnie pod kątem fabuły i też żeby reszta aspektów trzymała sensowny poziom.
Rynek gier strasznie się skiepscil albo już ewidentnie jestem stary ( ͡° ʖ
Dominik76 +19
#p0lka
Gorąco polecam
Gorąco polecam
Jak oswoić umierające dziecko ze śmiercią?
Z płaczem, ale przechodząc do konketów: moja 8-letnia córka ma złośliwy nowotwór mózgu w niemalże ostatnim stadium rozwoju. Lekarz daje jej maksymalnie około 3 miesięcy życia i powiedział, że postarają się zrobić to co mogą, żeby żyła jeszcze więcej, ale nie mogą gwarantować 100%. Staram się wraz z żoną spędzać każdą chwilę z córką, ale nie wiemy jak z nią porozmawiać, że niedługo będzie musiała się z nami pożegnać. Smuci mnie to podwójnie, bo pomimo tego, że jest już mocno osłabiona to za każdym razem się uśmiecha, rozmawia, smieje się z nami. Za każdym razem jak muszę odejść od jej łóżka to płaczę, bo nie wiem jak razem z żoną porozmawiać z nią na ten temat. Nie chcę, żeby nie byla szczęśliwa. Nie chcę podczas jej uśmiechu mówić jej, że "niedługo umrze", byłoby to okrutne i czułbym się z tym bardzo bardzo źle.... A może jej tego nie mówić? Nie wiem już nic...
Ktoś ma jakieś pomysły jak moznaby to załatwić?
#choroba #medycyna #psychologia #wychowaniedzieci #dzieci
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62f4f54251d67e17434a2263
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Może lepiej jej nie mówić? To nie pomoże, a odejdzie bez lęku spowodowanego wiedzą.
@AnonimoweMirkoWyznania: Przecież ona tego nie potrzebuje. Trochę widzi i sporo rozumie ale nie musi wiedzieć dokładnie co i dlaczego. Śmierć jest trudna dla tych co zostają, ułatwcie i umilcie jej ten czas który jej został, tyle wystarczy.
Komentarz usunięty przez moderatora
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Nataliści chyba nigdy się nie nauczą, żeby nie ryzykować i się rozmnażać, bo nigdy nie wiesz co się może przytrafić twojemu dziecku. A potem wielkie zdziwienie, że dziecko umiera albo cierpi w inny sposób. Nawet mi nie szkoda rodziców, jedynie niewinnego dziecka, które nie prosiło o taki los.
@UnderThePressure: jesteś normalny? Piszesz pod postem człowieka, któremu umiera dziecko, te gimbazjalne wysrywy, żeby co osiągnąć? Jak jesteś tak bardzo niezadowolony ze
No i? To moja wina, że jego dziecko umiera? To on świadomie (lub nie) zaryzykował cudzym życiem dla własnego spełnienia, a jego córka płaci za to cenę. A ze swojego życia jestem zadowolony, ale nie przeszkadza
@camelinthejungle: przecież ten zjeb sam stworzył te wypociny z anonimowego żeby mógł wstawić screena "a nie mówiłem" na swoim gównianym tagu.
Dokładnie tak było, przecież na świecie nie umierajochych dzieci, to antynataliści wymyślili sobie cierpienie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rodzice umierającego na raka dziecka mają dużo osób koło siebie z odpowiednią wiedzą i podobnym doświadczeniem jak taką rozmowę przeprowadzić. Nie muszą pytać jak to "załatwić" na portalu pełnego podobnych tobie kretynów.
Nataliści dają do tego masę argumentów.