Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam poważny problem ze swoim miejscem pracy. Od jakiegoś czasu jestem jedyną osobą na swoim stanowisku, a tym samym dostałem w spadku wszystkie projekty, które były w trakcie tworzenia przez inne osoby, tematy już zakończone które wracają z jakimś poprawkami czy nowymi funkcjonalnościami itp.
Od momentu w którym zostałem sam informowałem swojego przełożonego, że po prostu się nie wyrabiam i nie wiem jak to ogarnąć.
Za każdym razem słyszę tę samą odpowiedź "Nie wychodzą projekty, nie ma hajsu na nowy wakat".
Jestem frontendowcem lecz obecnie można określić jako Wordpress developer bo większość projektów właśnie na WP. Do tego dochodzi absolutnie wszystko co związane z sieciami, hostingami itp.

Doszedłem do momentu w którym przestałem chcieć wstawać do pracy, w niej daje z siebie całe 30%, zaczynam popełniać błędy przez brak czasu na analizę problemu czy zagadnienia.
Po pracy, jedyne na co mam ochotę to spanie bo wtedy nie myślę o kolejnym dniu w gułagu, libido zerowe, a to tego dochodzi ciągły niepokój.
Stwierdziłem, że jeżeli do końca miesiąca się nic nie zmieni to chciałem się udać do lekarza i wziąć zwolnienie z powodu wypalenia i po prostu odpocząć.
Oczywiście tego samego dnia w którym pójdę na L4 - firma może się pakować bo nikt nie będzie pracować ale to chyba nie powinno być moje zmartwienie.

Zastanawiam się jak to zrobić. Czy wizyta u lekarza rodzinnego wystarczy czy muszę udać się do psychiatry?
#praca #pracbaza #depresja #wypalenie #kiciochpyta #zdrowie #programowanie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #631667572b78520d6299cb46
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 33
@AnonimoweMirkoWyznania: I co, zawsze będziesz tak uciekać przed problemami?

Nie można po męsku pogadać z szefostwem? Jak ich nie stać na nowe pracownika, który realnie wpłynąłby na sytuację firmy, niech zwolnią tych zbędnych.

Tak, to takie proste.

Wbijaj z awanturą do szafa. Jak jest minimalnie ogarnięty, to rzuci ci jakiś bonus finansowy i zatrudni kogoś nowego. Jak nie, to wypowiedzenie. Tylko sobie ładnie wydrukuj i od razu rzuc mu nimi w
@AnonimoweMirkoWyznania: Gościu - siedzisz w branży gdzie to praca szuka ludzi a kruczowo trzymasz się roboty w jakimś januszexie... Zwłaszcza w obecnych czasach powszechnej pracy zdalnej gdzie nie jest ważne czy mieszkasz w Warszawie czy w Wygwizdowie na Podlasiu (bez obrazy) - wystarczy tylko jakiś internet.
Załóż profil na linkedin, zaznacz że poszukujesz pracy i znajdź sobie coś co ci pasuje zamiast się wykańczać i kombinować z L4.
@AnonimoweMirkoWyznania: wytłumaczę ci to najprościej. W każdej firmie na każdym stanowisku tak długo jak robota jest 'zrobiona' nawet jak jest zrobiona źle, to przełożeni mają na to #!$%@?. Ale jak tylko się okaże, że zrobione jest tak źle, że będzie to miało konsekwencje w postaci #!$%@? klientów to ty będziesz miał problem.

Weź pod uwagę czyszczenie kibli. Załóżmy, że redukują z 3 sprzątaczy do jednego i ten jeden #!$%@? jak głupi,
polecam styl życia XD i mieć #!$%@?. Nie wiem czemu się przejmujesz. Trzeba było robić powoli swoją robotę i nowe obowiązki jak chciałeś ale bez stresu. A jak dałeś sobie narzucać to teraz #!$%@? za 3 a góra ma #!$%@?.


@ElCidX: Dokładnie tak.

Nie wiem czemu ludzie aż tak się przejmują takimi rzeczami. To wina firmy, że nie ma kto robić, nie pracownika.
OPie, rób w swoim tempie, zadanie po zadaniu.