Wpis z mikrobloga

jak to jest, że człowiek żeby żyć potrzebuje zróżnicowanej diety: dużej podaży białka najlepiej z tymi wszystkimi aminokwasami, minerałów, witamin a,b,c,d... itd a taki koń #!$%@? trawę i wbija na tym 500 kg masy z body fatem poniżej 10%? Przecież w takiej diecie na pewno brakuje jakie kluczowych dla człowieka makroskładników to w jaki sposób ten organizm funkcjonuje? #natura #biologia #nauka #pytanie i trochę #mikrokoksy
  • 13
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Oake: nie, jak będziesz wpierdzielał samą "trawę" też bęeziesz miał niski bodyfat. Kon nie jest "#!$%@?" na samej trawie - konie które są #!$%@? w celach np wyścigowych też jedzą specjalną paszę. Tak samo jak janusz do siedzenia przed tv może mieć samą sałatę, ale jak chce przewalać żelastwo to już musi suple
@kefas_safek: moi dziadkowie mieli konia i uwierz mi ze nie jadł specjalnej paszy tylko resztki z prowadzenia gospodarstwa rolnego. Poza tym konie do pracy na roli są właśnie bardziej #!$%@? niż smukłe konie wyścigowe jedzące specjalne pasze
@RicoElectrico: i flora sprawia, że w trawie nagle znajduje się kompleks wszystkich witamin i minerałów? Rozumiem, że człowiek ma pewne ograniczenia i nie pozyskuje z pokarmu wszystkich substancji odżywczych jakie ten posiada, ale to raczej nie odpowiada na moje pytanie
@Oake: Koń ma po prostu inny set point masy mięśniowej xD. My próbujemy wyjść po za swój naturalny fizjologiczny poziom, koń jest naturalnie predysponowany do tego, tak samo jak niektóre ziomeczki bez treningu i diety wyglądające lepiej od nas ( ͡° ͜ʖ ͡°). Oczywiście w dużym uproszczeniu i pomijając wiele innych kwestii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Oake: Temat nie na "chłopski rozum" bo dosyć skomplikowany. Nie możesz porównywać konia do człowieka, bo to zupełnie inny organizm.

Podam Ci pewien przykład tylko, o którym większość nie myśli. Kiedy kosi się siano dla zwierząt, warto robić to kosą, ale tak, żeby "nie wytrzymywać" z nich nasion które są źródłem wielu witamin - to odpowiedź (częściowa) skąd koń bierze witaminy. Dodatkowo może syntezować (nie wiem, nie chce mi się w