Aktywne Wpisy
bori +414
Pietrek96 +2
Lada dzień startuje ze sklepem Internetowym, planuje do asortymentu dorzucic mystery boxy o różnych wartościach i różnej kategorii.
Doskonale wiemy że jest takie coś jak 14 dni na zwrot przy zakupach Internetowych ale czy dotyczy ono również takich rzeczy jak Mystery Box ?
Jak prawo ma się do takich produktów ?
Jak uchronić się przed zwrotami takich rzeczy ?
Z góry dziękuję za odpowiedź
#prawo #handel #sklepyinternetowe #biznes #przepisy
Doskonale wiemy że jest takie coś jak 14 dni na zwrot przy zakupach Internetowych ale czy dotyczy ono również takich rzeczy jak Mystery Box ?
Jak prawo ma się do takich produktów ?
Jak uchronić się przed zwrotami takich rzeczy ?
Z góry dziękuję za odpowiedź
#prawo #handel #sklepyinternetowe #biznes #przepisy
Aktualnie Senior, będzie już 8 lat EXP'a.
Pracowałem już w kilku miejscach, ale aktualnie mam ofertę pracy w firmie międzynarodowej - 100% anglojęzyczne środowisko pracy, skandynawska kultura, +4k brutto względem aktualnego polskiego pracodawcy, technicznie raczej niczym mnie nie zaskoczą...
Ogólnie w latach szkolnych dojechałem z językiem na poziom B2(lekcje w szkołach + 5 lat dodatkowego angielskiego), potem miałem 8 lat przerwy z angielskim mówionym, oczywiście cały ten czas dokumentacja po angielsku jest czytana + książki techniczne + zdarzyło mi się z dwie książki przygodowe przyswoić po angielsku, zrozumienie jakiegokolwiek anglojęzycznego filmu na YouTube to żaden problem dla mnie.
Skostniał mi angielski mówiony, ale na rekrutacji dogadałem się bez większych problemów(w dwóch firmach).
Podszedłem do rekrutacji na spontanie, na zasadzie rozejrzę się za pracą, trafiło się coś full in english, a co mi szkodzi, spróbuje, najwyżej mnie wyśmieją i będzie przygoda, z marszu poszedłem...
Jak widać z dobrym skutkiem...
Zaczynam mieć stracha, że sobie nie poradzę, będę dukał itd... w końcu to już 8h dziennie w obcym języku, w nowym miejscu pracy...
Praca full remote, z domu, podobno mieszanka ludzi z całego świata i jakieś 20% hindusi... który raczej wybitni z języka nie są...
Mam się czego obawiać? Był ktoś w podobnej sytuacji? Jak Wam poszło? Jakieś rady?
Mam trzy miesiące wypowiedzenia, więc i tyle czasu na ewentualne przygotowania.
Narazie znalazłem aplikacje Tandem i jakieś Discordy do nauki angielskiego, co jeszcze Waszym zdaniem warto ogarnąć przez ten czas, żeby potem było bardziej bez stresu?
#pracait
#programista15k
#programista25k
#korposwiat
#pracbaza
#it
#angielskizwykopem
#naukaangielskiego
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #636cf2bf007ab8c1ec179df3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
Mówiłem swobodnie po angielsku, ale bez większego doświadczenia na co dzień poza jakimiś wyjazdami zagranicznymi. Na rozmowie technicznej z klientem czułem, że nie mam tej swobody wypowiedzi i ciężko mi czasem idzie sformułowanie myśli więc muszę mówić dookoła bo brakuje mi słówka.
Powiedziałem na koniec, że przepraszam za mój zardzewiały angielski, ale dostałem feedback, że wszystko zrozumieli i nie ma problemu.
Dwa lata dalej
Zainwestuj w siebie i znajdź lokalnie jakiegoś korepetytora tylko nie szkolnego, ale jakiegoś native'a albo kogoś kto mieszkał i dobrze żeby jednak zajmowal się nauka języka.
No i umów się na 2h dziennie 5x w tygodniu na spotkania żeby pogadać.
Skoro słownictwo twoim zdaniem nie jest problemem to przynajmniej skupisz się na oswojeniu z faktem że mówisz i przestaniesz się skupiać na tym,
@WypadlemZKajaka: Znacznie łatwiej dogadać się po angielsku z kimś obcym, kto nie mieszka w UK/USA/AUS niż z nativem.
Do nativa trzeba mówić naprawde poprawnie - do obcego mówisz jak chcesz.
Przerabiałem to i naprawdę zwiechy ze zrozumieniem zazwyczja mają native a nie obcy.
Brytole mi to tłumacza tak:
jak dwóch obcych gadają to oboje używają broken english i są
@kobrys13: to chyba indywidualna cecha bo ja np nie mam problemu ze zrozumieniem kogos kto nie odmienia koncowek
Wyjeb tą barierę w głowie, bo przez nią #!$%@? dobrą robotę.
Mam poziom B2 robota tylko po angielsku.
Bo chyba, że pracuje z domu, to wtedy na kompie obok leci jakiś film po polsku lub hiszpańsku.
Akurat z tego bym nie szydził. Hindusi często znają angielski znakomicie, bo to ich drugi natywny język. Mają po prostu