Wpis z mikrobloga

Mam taką rozkminę chłopy, że coś co dla normika jest całkowicie normalne dla przegrywa jest czymś dziwnym lub niezwykłym.
Mam znajomą z byłej już w zasadzie pracy z którą w miarę się dogaduję. 17 lat babka starsza ale nieźle się trzyma i samotna. Dostarczam jej czasami jajka (kurze bo tylko takie jedynie chłop może babie dać)
Wczoraj miałem wychodzić i ona rzuca do mnie żebym poczekał to mnie wysciska na święta.

I tutaj całe meritum. Dla niej, to coś normalnego co może w każdej chwili każdego przytulić. A dla mnie przegrywa to coś niecodziennego i niezwykłego.
Nawet wydaje mi się, że niezręcznie to musiało wyglądać z mojej strony bo byłem całkowicie zaskoczony i lekko przerażony.

Takie to chłopskie życie jest ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#przegryw #przegrywpo30tce
  • 19
@d___

Mordo
Ja usilnie próbuję się doszukać jakiegoś głębszego sensu w tym co napisałeś ale tam nic nie ma.

Jedno co mi przychodzi na myśl
I nie chcę cię obrażać, ale jesteś trochę "zepsuty..if you know what I mean
@Abi_whiteWolf: kiedyś jak miałem 20 lat to tak rozmyślałem czy sie podobam czy nie albo co to miało znaczyć. Teraz jak jestem znacznie starszy to tak tego nie traktuję.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
coś co dla normika jest całkowicie normalne dla przegrywa jest czymś dziwnym lub niezwykłym.

@d___: mam tak ze zwykłą rozmową :). Jestem zero-jedynkowy. Zadasz pytanie to odpowiem ale nawiązać zwykłą rozmowę to już nie umiem. I mam tak tylko z rozmową. Pisząc to już nie mam żadnej "blokady"¯\_(ツ)_/¯. Zawsze podziwiałem tych którzy swobodnie mogą rozmawiać o wszystkim i niczym
@kressusza: miałem podobnie ale lata pracy jako sprzedawca biletów na aquaparku mnie trochę zmieniły i mam łatwiej nawiązać jaką kolwiek rozmowę.
Ale nadal nieswojo się czuję poruszać tematy romantyczne czy intymne.