Wpis z mikrobloga

Powiem wam, mija 20 kilka lat odkąd osoby które uważałem za przyjaciół zmieniły stronę i przez kilka lat szkolnych byłem prześladowany przez nich, zastraszany, izolowany, deprecjonowany i wyśmiewany.
Jakbym chciał założyć kanał na YT - "boje się bo mi to jest niedozwolone" XD
Jakbym miał znaleźć dziewczynę - "gdzie #!$%@? anon ty do czegoś takiego, co ty byś tam chciał" XD
Chciałbym założyć firmę - "boje się oceny przez nich lub przez innych, przez nawet duchy" xD
Chciałbym mieć fajne media społecznościowe - "zeby mnie tylko nikt nie widział, nie mogę się nawet pokazywać na oczy" xD
Chciałbym mieć fajna furę - "żeby tylko nikt się nie dowiedział, żeby nigdzie nie wyszło że to ja"
Jakieś wyjście z domu w miejscu tamtego zamieszkania "żeby tylko nikogo nie spotkać kto mnie pamięta"

Normalny człowiek to by się już dawno #!$%@?ł xD Tylko ja taki się okazałem jakiś, że powiedziałem sobie że się #!$%@? nie dam, i tak ciągnę na jedną nogę xd Gdzie jakiś normalny człowiek tak musiał dorastać, myślę że bardzo dobrze że zauważyłem że to jakaś anomalia u mnie i mi to nie zapasowało, bo inni tego nie mieli. Tylko się zastanawiam czy powinienem uznać że to ja sobie dałem to zrobić, i że w ogóle jestem taki silny i potężny (xD), czy ktoś mi po prostu zrobił krzywdę i mogę mieć to za źle i poczucie bycia ofiarą? Jak myślicie?
Tak z pozytywów, nawet coś czuję że traci to na sile ostatnimi czasy. Chyba nawet znowu nie będę czuł lęku przed tym. Nawet myślę że przyjdzie taki moment że z łapczywością będę tego wszystkiego próbował jakby było nowe. Ofc że że "specjalistów" nikt mi nigdy nie pomógł. Ryja nie darłem w dzieciństwie, bo raz że nie czułem że mam za bardzo do kogo, a dwa jakbym dzisiaj wiedział co wiem to bym darł do kogokolwiek byle by drzec ryja bo to w takiej sytuacji należy robić, tak z wniosków wyciągniętych.

#przegryw #depresja ##!$%@? #psychologia #tfwnogf #fobiaspoleczna #ptsd #nerwica #rozwojosobisty #wychodzimyzprzegrywu