kupiłem niedawno używane auto, taki suvik za 84k i trochę #zalesie i troche "chlop sie ludził". Mega dołuje mnie reakcja ludzi. 2 na 10 ludzi faktycznie okazało ciekawość, naturalną radość z tego ze sobie cos kupiłem. Pracuje jako #programista15k za chwile jeszcze dojdzie drugi etat, wiec nie spadło mi to z nieba.
Wiem, ze tacy sa ludzie, ale mimo wszystko... Zawsze sie ciesze z czyichs sukcesów, czasami to one mnie motywują do tego zebym dalej sie rozwijal, pracowal. No nic to tyle.
@mirko_anonim szkoda, że ludzie się nie cieszą i mi nie gratulują, jak sobie nową torebkę kupię echhh. doszłam do tego ciężką pracą, więc z nieba mi to nie spadło, a tylko jedna albo dwie osoby zwrócą uwagę, zamiast się cieszyć moim sukcesem i uznać to za motywację
@mirko_anonim: po co się przejmujesz. Twój samochód twoja sprawa. Można rodzinie i najbliższym powiedzieć. Chyba nie oczekujesz że ktoś ci będzie pokłony robił bo sobie auto za 80tys kupiłeś a do tego używane
✨️ Autor wpisu (OP): @Hrjk Nie chcialem uzywac slowa "zazdrosnych", ale troche tak to wyglada. Nie oczekiwalem kwiatów i gratulacji, ale serio, od jednych uslyszalem pytania "czy na kredyt czy za swoje" od innych, ze teraz glupota kupowac auto...
@mirko_anonim: Kup sobie jakis wymysł za 500k to zobaczysz reakcje ludzi :P - A ile to pali? - Haha mój 1.0 TDI 4 litry
- Ale na wakacje z rodzina już tym nie pojedziesz
Każdem ślinka cieknie jak widzi jak ktos inny je pączka. Żeby lepiej to znieść to ludzie sobie wmawiaja, że pewnie czerstwy i nie smaczny, a cukiernik co go robił grzebał sobie w tylnej cześci ciała itd Taka
@mirko_anonim: no bo w pl gdzie ludzie zarabiają 5k na ręke pytanie czy na kredyt ma w sumie sporo sensu. To nie za mądre żeby kupować auto za 85k jak się go nie potrzebuje (i to jeszcze suva który jest chyba najgorszym rodzajem samochodu) to też dosyć powszechna opinia. Tak że, nie ma co się dziwić OPie.
@mirko_anonim: do SUVa za 85 tysięcy potrzebny jest jeszcze wehikuł czasu, wtedy gdybys się cofnął do czasów gdy debiutował na rynku to miałby szanse przykuć czyjaś uwagę xD
@mirko_anonim cytując klasyka "a co Ciebie obchodzi co sądzą inni?".
Jeśli robisz rzeczy żeby przypodobać się innym to wg mnie masz trochę źle ustawione priorytety. Tobie ma się podobać co robisz, tobie ma to sprawiać przyjemność, ty masz być z tego zadowolony. Żyjesz dla siebie i tyle.
@mirko_anonim: Trzeba było kupić sobie kabriolet albo limuzynę, to może ludzie by się zainteresowali twoim autem, a jak kupujesz sobie SUVa, to co w tym interesującego? Co druga osoba jeździ SUVem.
@mirko_anonim: wyciagnij z tego pozytyw. Jak cos #!$%@? wstydliwego to reakcja bedzie podobna, ludzie szybko wroca do "swojego" filmu w glowie i nie beda dawali #!$%@? o Ciebie :)
@mirko_anonim: Widocznie mało szpanerskie wybrałeś albo masz #!$%@? znajomych. Do mojego, które mam w leasingu od 3 lat i na papierze było warte ze 140k obce chłopy potrafią podejść na stacji benzynowej podejść i pogadać, że zajebiste auto. Już nie mówiąc o rodzinie i przyjaciołach, którzy wprost mówili, że super samochód i się cieszą że mi dobrze idzie.
Hi,
kupiłem niedawno używane auto, taki suvik za 84k i trochę #zalesie i troche "chlop sie ludził". Mega dołuje mnie reakcja ludzi. 2 na 10 ludzi faktycznie okazało ciekawość, naturalną radość z tego ze sobie cos kupiłem. Pracuje jako #programista15k za chwile jeszcze dojdzie drugi etat, wiec nie spadło mi to z nieba.
Wiem, ze tacy sa ludzie, ale mimo wszystko... Zawsze sie ciesze z czyichs sukcesów, czasami to one mnie motywują do tego zebym dalej sie rozwijal, pracowal.
No nic to tyle.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
- A ile to pali?
- Haha mój 1.0 TDI 4 litry
- Ale na wakacje z rodzina już tym nie pojedziesz
Każdem ślinka cieknie jak widzi jak ktos inny je pączka. Żeby lepiej to znieść to ludzie sobie wmawiaja, że pewnie czerstwy i nie smaczny, a cukiernik co go robił grzebał sobie w tylnej cześci ciała itd Taka
To już masz 3 osoby. Lepiej? ;)
Jeśli robisz rzeczy żeby przypodobać się innym to wg mnie masz trochę źle ustawione priorytety. Tobie ma się podobać co robisz, tobie ma to sprawiać przyjemność, ty masz być z tego zadowolony. Żyjesz dla siebie i tyle.
Do mojego, które mam w leasingu od 3 lat i na papierze było warte ze 140k obce chłopy potrafią podejść na stacji benzynowej podejść i pogadać, że zajebiste auto. Już nie mówiąc o rodzinie i przyjaciołach, którzy wprost mówili, że super samochód i się cieszą że mi dobrze idzie.