Wpis z mikrobloga

Cześć,

chciałem podzielić się z Wami raportem finansowym mojej rodziny za lipiec. Od wielu lat prowadzę listę wydatków i przychodów, która pozwala mi kontrolować i zarządzać domowymi finansami.

Przychody w minionym miesiącu wyniosły
19 960,77 zł, natomiast koszty 9 312,43 zł.

Pozwoliło nam to oszczędzić 10 648,34 zł.

Przychody dzieliły się jak niżej:

-Moje wynagrodzenie: 13 801,58 zł
-Wynagrodzenie Żony: 5 599,20 zł
-Inne przychody: 500 zł (500 plus)
-Zwroty ubrań: 59,99 zł

Natomiast koszty:

-Jedzenie: 2 687,00 zł
-Dom/Mieszkanie: 2 430,96 zł
-Zdrowie: 1 386,93 zł
-Dzieci: 963,70 zł
-Samochód: 507,54 zł
-Higiena Osobista: 352,71 zł
-Inne: 331,27 zł
-Hobby/Czas wolny: 259,41 zł
-Rodzice: 180,37 zł
-Opłaty bankowe/Prowizje: 152,54 zł
-Usługi: 60,00 zł

Jeśli chcielibyście widzieć podobne raporty w kolejnych miesiącach to wiecie co robić.
Więcej podobnych treści znajdziecie także na moim Twitterze https://twitter.com/ojciec_klasa?s=21

#gielda #oszczedzanie #inwestycje #inwestowanie #zarobki #programista15k
  • 95
@Krupier: tak, na świecie jest mnóstwo ludzi z umysłem biedaka, którzy muszą się co miesiąc kontrolować i potem biczować post factum, że wydali więcej niż mieli i teraz muszą uważać, aby czasem nie przekroczyć w następnym miesiącu, bo koniecznie muszą odłożyć te 5k i #!$%@?ć w pewniaki, które będą wypłacać im dywidendy i będą na emeryturze siedzieć w wieku 50 lat i nic nie robić xD
rozmawiasz z typem ktory spedza pare h miesiecznie zeby podliczyc wydatki rzedu 200-300zl, ciezko takiej osobie wytlumaczyc ze to mija sie z celem.


Typ nie dosc ze slabo zarabia to liczy kazda zlotowke, pozostaje tylko wspolczuc.


@Oskariat: powiedział typ podniecający się w co drugim komentarzu pieniędzmi i rzeczami materialnymi jak jakiś gówniarz, który pierwsze papierki zarobił. XD

Co z tymi poradami podróżniku?
@Krupier: pewnie nawet nie ogarnales ze wlasnie sam sie zaorales xd

Dla ciebie kazda zlotowka jest tak wartosciowa ze trzeba ja zapisywac w tabelce i patrzec gdzie "ucieka".

Mimo to probujesz udawac ze wysokie zarobki nie robia na tobie wrazenia.

Zdecyduj sie w takim razie, skoro pieniadze nie maja znaczenia to po #!$%@? liczysz kazda zlotowke?

Odpowiedz jest prosta – pieniadze sa dla ciebie bardzo wazne ale zarabiasz ich bardzo malo.
@Oskariat: nic takiego nie miało miejsca.

No podróżniku, dawaj, opowiedz coś. Przecież masz na pewno ogromne doświadczenia w tej kwestii. Napisz co mądrego i ciekawego wyciągnąłeś ze swoich podróży.
Przecież masz na pewno ogromne doświadczenia w tej kwestii.


@Krupier: o czym ty teraz #!$%@?? Co mam ci opowiadac? Przeciez nie stac cie na 3 miesiace w Japoni, mimo, ze nie jest tam drogo. Poza tym szef nie da tyle urlopu.
@Oskariat: no to dawaj, opowiadaj o tej Japonii globtroterze. Czego się nauczyłeś, jak poznawałeś kulturę i tradycje, ile kraju w tym czasie zjechałeś, co zobaczyłeś. Chętnie poczytam. Dajesz biedaku.
A ty się cieszysz, że nie masz pojęcia czym jest zarządzanie swoim budżetem


@Krupier: Nie ja tu się chwalę robieniem tabelek i rozliczeń z powodu tego, że nie umiem mierzyć siły nad zamiary i że bez tego nie potrafię rozplanować perspektywicznie sobie zakupów lub inwestycji.
to juz wymaga wysilku ktorego mi szkoda na rozmowe z psem


@Oskariat: o, czyli w końcu sobie pójdziesz kundlu? Super. To won do swojego #!$%@? życia i już mi dupy nie zawracaj następnym razem.

Nie ja tu się chwalę robieniem tabelek i rozliczeń z powodu tego, że nie umiem mierzyć siły nad zamiary i że bez tego nie potrafię rozplanować perspektywicznie sobie zakupów lub inwestycji.


@eeehhh: ale dlaczego sobie dopowiadasz coś o jakimś "mierzeniu sił nad zamiary" skoro OP nic o tym nie pisał? O tym, że nie potrafi rozplanować sobie zakupów też nie pisał. Więc po co sobie coś urajasz i potem dorabiasz do
@eeehhh: to nie ja się zesrałem o tak błahą rzecz jak prowadzenie budżetu domowego więc niestety, ale to ludzie pokroju ciebie i innych oskariatków, którzy nie są w stanie ogarnąć swoim rozumiem, że inni mogą żyć inaczej niż wy i może im się to podobać narobili tu syfu.
@Krupier: Ja ci zycze zebys nie musial liczyc kazdej zlotowki, uwierz ze zycie wyglada zupelnie inaczej kiedy co miesiac zostaje wiecej niz twoja roczna pensja.

Ja ci zycze zebys nie musial liczyc kazdej zlotowki, uwierz ze zycie wyglada zupelnie inaczej kiedy co miesiac zostaje wiecej niz twoja roczna pensja.


@Oskariat: ale ja tego wcale nie robię więc odstaw swoje urojenia na bok. Kupuję wszystko to, na co mam ochotę.

Pisze biedak ktory podnieca sie wycieczkami na balkany bo na nic innego go nie stac. :D


@Oskariat: i kolejne urojenia pseudo podróżnika siedzącego w kraju, którego
@Krupier: Zesrałeś. Trzy godziny temu skoczyłeś z pretensjami do paru osób które nie mają potrzeby robienia tych rozliczeń i lecisz już srogim ad personam gadając na zmianę teksty o 'niewychowanych prostakach', raz co raz coś przekręcając lub imputując.

Serio, wyjdź na dwór.
Zesrałeś. Trzy godziny temu skoczyłeś z pretensjami do paru osób które nie mają potrzeby robienia tych rozliczeń i lecisz już srogim ad personam gadając na zmianę teksty o 'niewychowanych prostakach', raz co raz coś przekręcając lub imputując.


Serio, wyjdź na dwór.


@eeehhh: nie, wy to zrobiliście od razu atakując OPa i jemu podobnych zarzucając, że prowadząc budżet dorobią się "zaburzeń psychicznych", że "mają umysł biedaka", że "normalni (czyli od razu szydera)
@eeehhh: ja. Można przecież wyrazić swoje zdanie nt. działań innych, ale wypadałoby to robić z kulturą, nie uważasz?

Czyli w tym przypadku napisać "moim zdaniem takie robienie budżetu i liczenie każdego grosza jest bez sensu, ale jak ci to pasi to spoko" zamiast "normalni ludzie tak nie robią, dorobisz się choroby psychicznej i osiwiejesz, a poza tym to jesteś biedakiem skoro musisz każdy grosz liczyć".

Dostrzegasz różnicę?