Wpis z mikrobloga

Siema.

Ostatnio na wykop przejawia się dość dziwne i niezrozumiałe dla mnie zjawisko.

Ludzie trenują, chcą trenować, próbują trenować, ale oczekiwania co do postępów bardzo mocno zaniżają.

Zaniżają je do takie poziomu, że niektórzy piszą, że tak naprawdę to chodzą na siłownie żeby się odstresować po pracy, poruszać. (Nie wiem co jest odstresowujące w przebywaniu w gronie spocony/śmierdzących dzieciaków, spuchniętych karków i pseudofitnesiar szukających boldza)

W życiu jak w grze, najlepsze uczucie to satysfakcja z postępu. Przełamywanie barier, stawanie się lepszym w wybranej przez nas dziedzinie. Nie mówię o tym, że każdy chodzący na siłownie ma robić wszystko idealnie i dążyć do 110kg przy 8-10%bf bo nikomu do normalnego życia to nie jest potrzebne (mi też nie).

Jednak jeśli na siłownie wchodzimy bez żadnych oczekiwań, bez planu, bez wizji, bez pomysłu na siebie, to jest to to dla mnie trochę śmieszne.

Potencjał człowieka jest tak duży, że co chwile widzimy/słyszymy o kolejnych dokonaniach które nie mieszczą nam się w głowie, a niektórzy po prostu to marnują.

Domyślam się, że osoby które piszą o tym jakie mają małe oczekiwania wobec działań które podejmują, nie mają ich dlatego, że nie potrafią dać z siebie wystarczająco. Więc odpowiedź na pytanie dlaczego nie widać efektów, to po prostu „bo ja tylko dla przyjemności”.

Czy to nie jest śmieszne, że nieroby (albo niedoroby) kwestionują prace kogoś innego?

Ja mam sylwetkę jaką mam, realizuje się jako „sportowiec” i nie jest to absolutnie sylwetka optymalna do życia, ale taką wybrałem sobie drogę i daje mi to satysfakcję już od 10 lat.

#przegryw
#dieta
#motywacja
#mikrokoksy
#mirkokoksy
#silownia
Lewusx - Siema.

Ostatnio na wykop przejawia się dość dziwne i niezrozumiałe dla mnie...

źródło: 8C390862-14CA-41E9-9C93-AD791355CFD0

Pobierz

W jakim celu trenujesz?

  • Siła. 9.3% (131)
  • Sylwetka. 31.9% (448)
  • Nabranie pewności siebie. 5.9% (83)
  • Poczucie się zdrowiej. 23.3% (327)
  • Chcę zamoczyć. 14.0% (196)
  • Bez celu/bez oczekiwań. 15.7% (220)

Oddanych głosów: 1405

  • 104
  • Odpowiedz
  • 0
@graf_zero: A napisałem ze moje spacery maja być co raz bardziej „hardcorowe”? xD

Nie wybiera, ale mają ciche nadzieje, że to wszystko jest bardzo proste, mają podejście żeby mieć coś jak najmniejszym kosztem i jest zdziwko, że coś nie działa.

@stillrunning Ale ja nie znajdę akceptacji i nie potrzebuje jej, to co robię kłóci się z opinią 90% ludzi, chce troszkę zmotywować zagubionych chłopaków.
  • Odpowiedz
A napisałem ze moje spacery maja być co raz bardziej „hardcorowe”? xD


@Lewusx: No dziwisz się że większość ludzi ma to samo podjeście do silowni.

Mam nadzieję ze spostrzeżenie ze spaceremi pozwoli ci na głębszą refleksję dotyczącą siłowni.
  • Odpowiedz
do tego posta pasowałby pasta o chodzeniu po bułki


@Larkin21: a wiesz, że nawet miałem ją cytować, bo pasuje jak ulał, ale dałem sobie spokój.
Dla mnie te frazesy są nieporozumieniem, bo OPowi pomyliły się grupy docelowe - niech te moralitety nawija nie wszystkim jak leci, tylko konkretnym osobom, które chciałyby bić rekordy w ciężarach, sylwetce i to są ich cele, tylko nie potrafią ich zrealizować, bo mają za słabą silną
  • Odpowiedz
@Lewusx: jak uprawiałem sport dla sylwetki to po miesiącu zawsze traciłem motywację. Jak trenuje żeby się odstresować to już trzymam się 2 lata a sylwetka zrobiła się mimochodem(oczywiście dieta również)
  • Odpowiedz
@Lewusx:

Lol! jak dzieci...

Najpierw @AgresywnyArbuz "...czy ludzie którzy nic nie są w stanie osiągnąć zawodowo poświęcają życie siłowni..." - znowu z dupy opinia zamiast faktów.

Później @Lewusx "A jak czujesz się z tym, że taki ograniczony intelektualnie ludzik michelin zarabia jak na Polskę, bardzo dobrze" - czyli co? Wyznacznikiem jest 20k

Obejrzyjcie sobie np. ten materiał Alana Thralla: https://youtu.be/dcXLcYgDZyc
najciekawsze w nim jest to między słowami, co nie jest ściśle
  • Odpowiedz
nie róbcie mu zasięgów.

Specjalnie wrzuca te pierdy, próbujące narzucić swoją jedyna słuszna wizje chodzenia na siłownie.

Został już wyjaśniony milion razy powyżej, chociażby chodzeniem do restauracji bez wizji :D
  • Odpowiedz
@Lewusx do jakiej wagi dotniesz do zawodów ? Ile trwa okres startów w Twoim przypadku, gdy jesteś na dosc dużej ilości środków i dużych dawkach? Jaki jest Twój nastepny krok? Bo widziałem ostatnio gościa co sobie jaja robił, pojechał gdzieś na zawody, wystartował sam w kategorii i wygrał ;D
  • Odpowiedz
@Lewusx:

chodzą na siłownie żeby się odstresować po pracy, poruszać


No ale tak trudno Ci zrozumiec, że większośc tam chodzi dla dobrego samopoczucoa i poprawy sylwetki? "Poprawa sylwetki" to zaznaczenie zarysu mięśni a nie pompowanie sie jak ludzik michelin.
Wydaję mi się, że przez sterydy i środowisko w ktory msię poruszasz, masz zakrzywiony obraz ludzi uprawiających sport na silowni.
  • Odpowiedz
@Lewusx: Zdrowie, siła, sylwetka, sprawność, lepsze przygotowanie do uprawiania sportów/prehabilitacja. Siłka nie jest moją podstawową aktywnością (w sensie hierarchii, bo pewnie czasowo wyjdzie, że jest, ale to nieistotne). Wszystkie te cele są równie ważne. Dlatego wolę zluzować z ciężarem i "progresem" albo objętością treningową dla długofalowego zdrowia.
  • Odpowiedz
@Lewusx: A ja po prostu chodzę na siłownie bo sprawia mi to przyjemność, a sam trening działa na mnie terapeutycznie, tudzież odstresowuje i dodaje energii. Nie zależy mi na byciu koksem i dokładaniu kg na sztangę, większość ćwiczeń robię z ciężarem własnego ciała, łącząc elementy treningu funkcjonalnego, motorycznego czy siłowego. Trenując w ten sposób mogę się cieszyć wyrzeźbioną i szczupłą sylwetką.

Masz dosyć ograniczone spojrzenie na świat nie uznając podejścia innych
  • Odpowiedz