Wpis z mikrobloga

@Poemat najpierw było rzyganie w wodzie bo strasznie słona i się nałykałem na fali, rower przyjemny ale gorąc robił swoje no i na biegu to był marszobieg bo co punkt kontrolny stawałem i lałem na łeb butle wody. Dużo było Polaków, niestety jeden zginął na rowerze :(
@futrzakos pociągi 3-4 w czołówce po 20-30 osób. Tak przejeżdżałem jak dostawał już strzały z defibrylatora, trasa była średnio zabezpieczona w dwóch miejscach jak były zwężenia i wiele osób jechało też jechało w Aero. Jeden z Polaków mówił, że ten wypadek był w drafcie, ale to i tak nie ważne przy takiej tragedii.