Wpis z mikrobloga

  • 0
lubią jak jesteś na miejscu, a to z pewnego powodu - skoro Ci płacą,to jesteś ich niewolnikiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@peoplearestrange: Jak jest oferta z Beneluksu czy Skandynawii to też chcą żeby być na miejscu, ale również nie nazwałbym tego niewolnictwem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Pracowałem dla arabów przez polską kontraktornie. Jak masz pytania, to pisz na PW. Dla reszty - araby mają kasę, ale nie mają ludzi, stąd szukają ekspertów z naszych stron (Polska, Ukraina, Białoruś, Chorwacja) albo Pakistan/Indie. Co do mentalu - to trochę południowcy co mają czas, ale z drugiej strony "płacę, to ma być zrobione". Know how w branży IT tam dopiero się buduje i zamiast outsource'ować pracę powinni importować ekspertów. Praca z
  • Odpowiedz
Teraz jest dużo kapitału arabskiego w polskich SH. Nawet słyszałem o tym, że araby szukali w Polsce ekspertów którzy by tam wyjechali robić na miejscu, tak samo jak przynajmniej jeden polski SH otworzył biuro na Bliskim Wschodzie i szuka arabów do roboty. Powiem wam tak - gdyby nic mnie w Polsce nie trzymało, to bym pojechał. Wydaje mi się ze Polski mental #!$%@? i wiedza techniczna + bycie białasem, najlepiej z jakimś
  • Odpowiedz
@it_normik nie pracuję dla arabskiej firmy ale sporo robię dla UAE jako klienta i żyje mi się z nimi bardzo dobrze; PO to miła pani z otulonymi włosami i z mega kompetencjami i poważaniem. Ciekawy jestem jak w Arabii Saudyjskiej.
  • Odpowiedz