Wpis z mikrobloga

@a_b_c: po kolei - mąż Ją zdradził, bo mu właśnie pani psycholog jakaś usiadła na twarzy, rozstali się, mąż zostawił Jej chatę, auto i trójkę purchlaków i sprawa rozwodowa jest w toku - wydaje mi się że kwota 4,5k jest mocno nieadekwatna i wzięta z kosmosu, tyle - zwłaszcza że robiłam kilka lat w Sądzie w Naszym mieście i wiem co z czym się je ¯\(ツ)/¯
@magazynierka_4k: 4,5k na 3 dzieci to nie jest jakaś wielka kwota. Samo jedzenie wyjdzie z 3k jak nie więcej. Jak dzieciaki chodzą do żłobka/przedszkola to nie starczy na nic (2k minimum czesne). Wszystko zależy od tego ile facet zarabia (jakie ma zdolności zarobkowe), jak 5k to o takich alimentach może pomarzyć. Jak 20k to sąd te 4,5k klepnie od ręki. Pytanie czy ona tez pracuje czy nie. Jeśli nie, to może