Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem po co ludzie przechodzą na Diety, jakieś ucinanie kalorii, głodzenie się. Skoro ten okres jest mało przyjemny to wiadomo że dużo grubasów się po drodze wykruszy i znowu przytyje.

Sam jestem wysportowany i z atletyczna sylwetką ale to nie decyzja tylko styl życia.
I najgorszym koszmarem było by dla mnie przechodzić głodówki, albo inne chore diety.

Zamiast tego robię co roku urlop na 1-2 miesiące, bardzo intensywny w środku zimy, lecę do ciepłych krajów na wyprawę bikepackigową, kilka tysięcy km do przejechania, pchania roweru w trudnym terenie, pływania, hiking, opalanie się, zawsze w słońcu od rana do wieczora i nie ma bata, co bym nie jadł to te 8-10 kg zrzucę, a jestem chłop 183cm/ 90 kg normalnie,
Dlatego po powrocie mam przez długo odciętą sylwetkę, i kratę na brzuchu.
Przyjemne z pożytecznym, nawet nie odczuwam tego że jestem na deficycie bo każdy dzień jestem w ruchu tak jak za dzieciaka a wtedy mało kto był otyły.

Same plusy takich wyjazdów, zimę sobie skracasz, witamin d3 nalapiesz mnóstwo, jeżdżąc w upałach bez koszulki cały dzień, opalisz sie,
Po powrocie czujesz się jak super naoliwiona maszyna, rewelacja jednym słowem.
Ostatnio na Kubie, byłem, ale Wyspy Kanaryjskie również polecam, Puerto Rico, Izrael kiedyś,

#przemyslenia #dieta #odchudzanie #zywnosc #dietetyka #zdrowie #tarczyca #zycietruckera #bekaztransa #grubasy #sadelko #dobrazmiana #motywacja #pomysl #porady #pytanie #pytaniedoeksperta #pytaniedorozowychpaskow #pytaniedoniebieskichpaskow #logika #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #uk
  • 22
I najgorszym koszmarem było by dla mnie przechodzić głodówki, albo inne chore diety.


@adamsowaanon: ale po co głodówka?
jak ludzie nie mają pojecia o redukcji to tak to wygląda potem ze chodzą głodni i sie wukruszaja po tygodniu
wystarczy odrobina wiedzy, a nie obcinanie od razu 50% zapotrzebowania
na 1-2 miesiące, bardzo intensywny w środku zimy, lecę do ciepłych krajów na wyprawę bikepackigową, kilka tysięcy km do przejechania, pchania roweru w trudnym terenie, pływania, hiking


@adamsowaanon: znaczy się grubasom, których przerasta utrzymanie deficytu kalorycznego na odpowiednim poziomie, polecasz mordercze miesięczne wyprawy? nie do końca rozumiem sens tego wywodu
@adamsowaanon: nie każdy ma pracę pozwalającą na 1-2 miesiące urlopu. I nie chodzi o koszt takiego urlopu, tylko o obowiazki wobec pracodawcy. Ty po raz kolejny zakładasz że każdy może zrezygnować z bycia zatrudnionym na kontrakcie i przejść na samozatrudnienie i pracować ile chce i kiedy chce i chodzić ma 2-miesieczne wyprawy. Oswiece Cię - większość ludzi pracuje na etacie, i ma rodzinę.
@Marcin-kski: to może warto wyjść z tego niewolniczego systemu i przejść na własną działalność, 1-2 miesiące z 12 to nie jest tak dużo w końcu
Do tego szanujący się facet nie pracuje na etacie tylko na Ltd lub samozatrudnieniu i minimalizuje płacenie podatków bo z nich nierząd sponsoruje nierobów i samotne matki,
@adamsowaanon: Jak ludzie mogą się głodzić skoro ja jestem dociętym suchoklatesem i w 2 miesiace co roku, powtarzam, co roku na wyspach aknaryjskich, na kubie, puerto rico, bahamach, malediwach robie sobie hiking i pale 10kg i nie mam mięsni, ale widać kratę. Wystarczy chcieć bro
: a jak wedlug ciebie np samotna matka z dzieckiem ma sie wyrwac na 2 miesiace w roku zeby pochodzic po gorach?


@TomekABC123: jak dziecko ma wakacje to w sam raz są dwa miesiące wolnego od szkoły, i może jechać pod namiot,
Albo zostawić w siostry lub brata z ich dziećmi,
A jak wróci to pomóc im i zabierać ich dzieci do siebie jak rodzice chcą wyjechać.
Dla chcących nic trudnego.
jak dziecko ma wakacje to w sam raz są dwa miesiące wolnego od szkoły, i może jechać pod namiot,

Albo zostawić w siostry lub brata z ich dziećmi,

A jak wróci to pomóc im i zabierać ich dzieci do siebie jak rodzice chcą wyjechać.


@adamsowaanon: najwięcej porad dotyczących życia rodzinnego mają ci którzy żyją w niezobowiązującym związku i nie posiadają potomstwa...
@3k1m: kiedyś tak,
Od około 5 lat jeżdżę na urlopy w zimę, akurat jak jest mniej pracy w transporcie styczeń -marzec,
Więc z gościem z agencji co z nim współpracuje biorę wtedy wolnego ile chcę, i wracam do tej samej pracy ulubionej,
Ale w innych branżach też jest często wtedy mniej pracy,
Chyba że na kontrakcie ale one mnie nie interesują bo słaba kasa w porównaniu do Ltd oraz 3 tygodnie
@adamsowaanon:
Tez robie na class 1 w uk jak Ty. A nie miałeś teraz tak, że było ciężej? Dużo informacji do mnie dochodziło, że nie było zbyt kolorowo, bo wiele czynników się na to złożyło. Mam trochę kasy z dywidend w razie co i myślałem, by tak sobie jeździć gdzieś za to na 3 miesiące w depresyjna pogodę w uk. Jedyne czego mi szkoda to lajtowej roboty, gdzie robie po 8
@3k1m: ja odkąd zacząłem na Ltd 4 lata temu to współpracuje z jednym gościem, agencją
Jak było mniej pracy to nie skakałem z firmy do firmy ale za to z czasem za to że byłem dostępny daje mi pracę nawet jak były okresy kiepsko z pracą to inni siedzieli po domach a ja 3-4,5 dni mimo to miałem od niego,
Lojalność i dostępność, niewydziwianie.
Praca gdy jest dużo pracy a branie
@adamsowaanon:
Teraz na ltd już ciężej, więc spoko sobie załatwiłeś ten kontakt. Też domyślam się, że pracujesz więcej godzin, by później mieć więcej hajsu odłożonego, i nie martwić się że nie pracujesz kilka miesięcy. Drugi mały problem to to, że jak się wynajmuje to trzeba albo opłacić, albo poszukać czegoś innego, no chyba że ma sie swoje. Tak, pracuje na kontrakcie, i byłoby to możliwe bo firma spoko, i do tego