[Assailant]

Proponuję w dyskusji o opodatkowaniu #nieruchomosci uściślić pojęcia:
podatek katastralny - podatek płacony od każdej nieruchomości bez względu czym ona jest dla właściciela (lub właścicieli) wyliczany na podstawie jej wartości.
Podatek mający być poza funkcjami regulacyjnymi jednym z głównych dochodów budżetu i pozwalający na przykład znieść podatek dochodowy oraz składki obowiązkowe.
podatek od mieszkań - podatek płacony przez ludzi bądź osoby prawne mające więcej niż n (n >= 1) nieruchomości określonego typu (zazwyczaj mieszkania)
Podatek mający na celu głównie ograniczenie inwestycji w te aktywa.
#codziennykataster
Którą opcję wolisz?

[kuljak]

@Assailant co do idei od mieszkań, ale w Polsce wszystko to teraz lokale użytkowe, więc taka opłata byłaby obchodzona. Więc kataster

[wredny_bombelek]

podatek katastralny - podatek płacony od każdej nieruchomości bez względu czym ona jest dla właściciela (lub właścicieli) wyliczany na podstawie jej wartości.

@Assailant: ale przecież nikt nie broni zdefiniowac od nowa podatku katastralnego. Ty np napisałeś że pobierany jest od każdej nieruchomości a są kraje albo gminy gdzie np emeryci nie płacą katastru. I co? Definicja się nie spina.

[iamjashin]

@kuljak: wynajmowanie w celach mieszkalnych nie mieszkania powinno być po prostu zagrożone karą prawną + możliwością dochodzenia odszkodowania w pozwie cywilnym za "nieludzkie warunki".

Dzielenie dużych mieszkań na "gównoklitki" mieszkalne poniżej 25 metrów to ogromny problem bo eliminuje z rynku mieszkania, w których mogłby funkcjonować rodziny - zamiast tego dodając do niego mieszkania - które na dobrą sprawę w dłuższej perspektywie jedyne co powodują to problemy psychiczne u części społeczeństwa.