Wpis z mikrobloga

Co chcesz zgłaszać, że ktoś wyraził swoją opinię,


@Lambo994: Nie odróżniasz kłamstwa od opinii? Stwierdzenie, że dzieci walczyły z bronią w powstaniu to nieprawda. Ocena czy powstanie miało sens to już inny temat.

dzieci również przez to ginęły?


Ale zdajesz sobie sprawę, że wojna wtedy trwałą już od 5 lat i dzieci przez te 5 lat ginęły niezależnie od powstania? Zdajesz sobie sprawę, że Niemcy mordowali cywili na obszarach nieobjętych walką?
możesz jeszcze raz spojrzeć kochany na pomnik i powiedzieć co widzisz?

Czy ten pomnik to jakiś performance rozprowadzaczy fake newsów?


@Rad-X:

Naprawdę mało zręczna jest twoja manipulacja... Pomnik jest wyrazem udziału i zasług dzieci biorących udział w powstaniu. ALE DZIECI NIE WALCZYŁY Z BRONIĄ! Manipulujesz, bo na tym jest oparta twoja próba wytworzenia fałszywego przekonania. Zweryfikowanie czy dzieci walczyły z bronią w powstaniu zajmie jakieś 5s. z pomocą googla.

Powiedz. Po
  • 1
Naprawdę mało zręczna jest twoja manipulacja... Pomnik jest wyrazem udziału i zasług dzieci biorących udział w powstaniu. ALE DZIECI NIE WALCZYŁY Z BRONIĄ! Manipulujesz, bo na tym jest oparta twoja próba wytworzenia fałszywego przekonania. Zweryfikowanie czy dzieci walczyły z bronią w powstaniu zajmie jakieś 5s. z pomocą googla.


@Smok_Baltazar: Czuję się jakbym rozmawiał ze ślepym xD
Spójrz na ten pomnik, ale otwórz tym razem oczy. Czego ten pomnik jest? Czemu to
Jeżeli to nie jest prawda i zakłamuje historię, to dlaczego ten pomnik jest dalej w tym samym miejscu? Czemu jest w podręcznikach?


@Rad-X: Ślepy to chyba ty jesteś... piszę ci po raz kolejny. Pomnik jest upamiętnieniem wkładu dzieci w Powstanie. Czemu akurat tak? Spytaj autora. Ale on już nie żyje bo projekt powstał jeszcze w 1946 roku. Mieli dać dziecku torbę z listami? To miałbyś pomnik listonosza itd. Rozumiem, że masz
  • 2
@Smok_Baltazar: już powiem dość abstrakcyjnie, ale nawet jakby autor pomnika wstawił temu dziecku dwa ogromne dildosy w ręce albo widły, to byś dalej pokrętnie tłumaczył że ma coś znaczyć zupełnie innego że metafizyka itp.

Jeżeli pomnik jest słaby i zakłamuje, to może najlepiej zrezygnować z niego i poczekać na lepsze pomysły?
Bo narazie odbiorca zagraniczny czy nawet polski widzi uzbrojnego małolata.
szmaciarzami to są ci co bez broni i wsparcia rzucili się na lepiej uzbrojonego wroga i doprowadzili do niszczącego odwetu zamiast siedzieć na dupie, wspierać swoich i czekać na lepszą ooazj


@Tytanowy_Lucjan: Jaką lepszą okazję? Wywóz do obozów koncentracyjnych? Przymusowe prace w 3 rzeszy, gdzie alianckie bombowce bombardowały fabryki zabijając m.in. polskich robotników? A może obozy koncentracyjne też były polskie? Szmaciarzem to jest taki bohater zza klawiatury jak ty.
już powiem dość abstrakcyjnie, ale nawet jakby autor pomnika wstawił temu dziecku dwa ogromne dildosy w ręce albo widły, to byś dalej pokrętnie tłumaczył że ma coś znaczyć zupełnie innego że metafizyka itp.


@Rad-X: Ale ja nie przeczę, że dziecko ma pomniku ma karabin i hełm... A jeżeli tobie na mysl przychodzi wkładanie dzieciom w rece dildosów. No cóż, już wcześniej pokazałeś na ile "cie stać".

Jeżeli pomnik jest słaby i
  • 1
Tak, pomnik jest dość słaby. Moim zdaniem nie oddaje sedna tematu, ale z drugiej strony nie wiem jak inaczej by to zrobić i nikt nie zrobił tego lepiej od tego czasu. Sam pomnik ma swój drugi wydźwięk. ... Poza tym pomnik jest naprawdę mały i na uboczu, a próbujesz robić z tego aferę. Nie pierwszy i nie ostatni z resztą.


@Smok_Baltazar: słowa i symbole mają znaczenie, a zwłaszcza ich zrozumienie i
@Rad-X: No to skoro już zrozumiałeś, że napisałeś w pierwotnym wpisie nieprawdę to może to usuń i zamieść sprostowanie. Tak dla uczciwości.

"polskie obozy zagłady"


No właśnie zamieściłeś sam fake newska na miarę "polskich obozów". Bo nie da się inaczej patrzeć na kłamstwo, że Polacy własne dzieci z bronią wysyłali na pewną śmierć....
  • 1
@Smok_Baltazar: a jeszcze cytacik z wikipedii
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pomnik_Ma%C5%82ego_Powsta%C5%84ca_w_Warszawie#cite_note-:0-2

Sam autor nie krył po latach swoich ambiwalentnych uczuć wobec swojego dzieła[2]:


Prowadzę z samym sobą spór o tę rzeźbę. Zaraz po wojnie uległem sentymentalnej potrzebie spłacenia długu walczącym dzieciom, potem jednak zacząłem się wstydzić tej rzeczy. Wyrzucałem sobie, że – choć nieświadomie – dokonałem manipulacji na najbardziej intymnych uczuciach, zaniedbałem formę na rzecz treści, zrobiłem knota.
ja tam widzę że dalej pomnik stoi i jest w polskich podręcznikach.


@Rad-X: Ja widzę, że jesteś trollem, który ucieka od sedna. Widzę też, że wiesz, że zamieściłeś kłamstwo w swoim wpisie, i widzę też, że ten wpis ciągle jest na wykopie... Szkoda, że nie masz chociaż namiastki odwagi dzieci, których dotyczy ten pomnik.

W podręcznikach pomnik jest pokazany, ale w podręcznikach też jest napisane jaka jest prawda... napisałem ci ją
@Rad-X:

Sam autor nie krył po latach swoich ambiwalentnych uczuć wobec swojego dzieła[2]:


Zgadzam się, przecież napisałem ci powyżej co sądzę o samym pomniku. Problemem jest twoje kłamstwo nt. powstania. A ty odwracasz kota ogonem.
@Smok_Baltazar: Orlęta Lwowskie też pewnie fake ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dzieciaki dostawały broń do ręki i były posyłane walczy, bo się dzbanom z AK ubzdurało, że sami wygrają z niemcami, mimo sprzeciwu władz na zachodzie.

I co, bieganie przez teren działań wojskowych, pod ostrzałem wroga to jest jakieś usprawiedliwienie? Ty myślisz, że te rozkazy to gdzie trzeba było dostarczyć? Willi na obrzeżach, z herbatką i ciasteczkami, czy
@XanderPLXE: Ale temat jest o Powstaniu Warszawskim czy o Orlętach Lwowskich? A może nie umiesz czytać? A może zwyczajnie masz gdzieś prawdę i czyjeś dobro tylko szukasz pretekstu do złośliwości? A może jak już chcesz kogoś prostować to odezwij się do Niemców, którzy bohatersko przystawiali lufy do głowy polskim dzieciom, a swoje pchali do Hitlerjugend? Ale obawiam się, że tego nie zrobisz, bo na to potrzeba jednak trochę odwagi cywilnej podczas
@Smok_Baltazar Taką okazję kiedy chociażby zbierzesz broń i amunicję dla KAŻDEGO, a nie głupio rzucać się z pięściami czy patykami na uzbrojonych po zęby Niemców.

Nieraz to trwa latami, ale zawsze to lepsze dla narodu jako całości (nie mówię o dramatach jednostek) niż głupi zryw na przypale kiedy szanse są żadne już w momencie podejmowania decyzji o tym idiotycznym powstaniu.

My Polacy zawsze najpierw działamy sercem i pseudohonorem, a potem myślimy jak