Kilka godzin czekał na pomoc w szpitalach. Nie przeżył nocy
Marcin Kłosek trafił do szpitala w Wodzisławiu z bólami klatki piersiowej. Z powodu braku miejsc na oddziałach, leżał na izbie przyjęć przez 5 godzin. Później przewieziono go do szpitala w Rydułtowach, gdzie również go nie przyjęto. Po 22:00 mężczyzna trafił na oddział w Raciborzu. Niestety...
z- 95
- #
- #
- #
- #
- #
Będąc po tej samej stronie barykady, ale na drugiej linii frontu mam dokładnie takie same skojarzenia. Niektóre szpitale czy sory ewoluują w stronę obozów pracy czy tam gułagów. Permanentny zapie*dol, roszczeniowość madek z brajankami, znacznie ograniczone możliwości diagnostyczne głównie z powodu ograniczonych finansów, a w tym roku obcięli budżet w ochronie zdrowia o 10 miliardów zł... to nie może się dobrze skończyć. I ciekawe kredy Polacy stwierdzą że coś jest nie