@Konata: Ćwiczenia, może być aerobik, plus lekki nadmiar kaloryczny, powiedzmy, 150. Jeśli nie wiesz jakie jest twoje zapotrzebowanie zliczaj codziennie zjadane kalorie i zapisuj wagę. Po tygodniu/dwóch takich obserwacji możesz powoli zwiększać liczbę kalorii i dalej obserwować wagę. Bez ćwiczeń lub aktywnego trybu życia większość pójdzie w boczki dlatego jest to tak istotne.
@Pyrakus: Gdybym miał ją korygować (a skoro działa to przecież niepotrzebne :) to zmniejszyłbym ilość jaj i rozważył zmniejszenie twarogu. Długo się trawią i utrzymują uczucie sytości. Super sprawa na redukcji ale jak ktoś jest prawdziwym ekto to kłopot.
dobra,zaczynam diete. bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla atencja bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla bla jestem fajny dajcie mi atencję
dobra,zaczynam diete. ale na pewno nie MŻ bo mi nigdy nie wychodzi. poczytalem troche o fajnej diecie opierajacej sie na prawie calkowitym braku wegli. ktos o tym na wykopie nawet pisal. problem jest taki ze cos w pracy musze jesc. co moge zabierac do pracy zeby miec energie czuc sie w miare sytym (tzn zeby przez caly dzien nie czuc uczucia glodu bo to mnie najczesciej zniechecalo po paru dniach) wykonuje prace
@mariuzpl: nigdy nie zajadałem się tradycyjnym słodzikiem także nie wiem. Stewia ma swój smak 1 tabletka do mocnej herbaty daje poczucie słodkości dwie to już dość mocno posłodzona herbata. Aktualnie przekonuje do stewii TŻ i w sumie tak jak zawsze słodziła 2 łyżeczki cukru tak teraz po tabsie stewii i jest zadowolona ;)
@Strzalka: Ja do słodzików nie mogłem się przekonać, bo już po kilku dniach musiałem pakowac po kilka tabletek żeby smakowało jak półtorej łyżeczki cukru, a do tego miał nieprzyjemny posmak.

Strasznie drogo nie jest, więc jak zahaczę o tesco to kupię.
@mariuzpl: jeśli chodzi o dietę to ja bazuje na tym: http://www.myfitnesspal.com/

jestem na redukcji to diete mam restrykcyjną bo wacha się od 1200-1600 kalorii zależy od dnia treningu itp itd.

zero chleba, węgli max dziennie 100-150g reszta to białko przeważnie wychodzi 120-170g. W sumie ja też dużo jestem na uczelni i posiłkuje się tym, że z rańca zawsze zrobie sobie 0,5kg kurczaka w kostke, a reszta to woda, jabłko i kapusta.