Mamy kolejnego chłopa, który zauważył jak wielką pułapką jest tag przegryw. @DFWAFDS oficjalnie usuwa konto i was opuszcza! Siedział z wami latami, a ostatnim czasem zaczął mieć wizualizacje o wzięciu za siebie i kończeniu złych nawyków. Teraz usuwa konto. Dlaczego jeden z waszych braci odchodzi, przecież wcale nie jesteście toksykami to chyba powinien dalej sobie siedzieć i z wami pisać? Czyżby każdy marzył o wyjściu stąd, a brak takiej decyzji jest jedynie
@niemalala7: Czasem ktoś znika na zawsze co znaczy że był magik, a czasem ktoś znika i pojawia się po jakimś czasie rozczarowany próbami wyjścia z przegrywu, nikt tagu nie opuszcza
  • Odpowiedz
Niby sobie poruchałem tą gotkę ale jakoś szczęścia to nie dało bo i tak po kilkusekndowym orgaźmie wraca rzeczywistość. Mi jest potrzebna stabilność, pieniądze, hobby. No po to żeby te dnie jakoś zlatywały. Nie wyobrażam sobie chodzić do roboty której nienawidzę przez kilkadziesiąt lat, przecież to jest jakaś masakra... Jak tak chcecie tego seksu to sobie pójdźcie na dive za 300 zł i będziecie mieli, ja bym też chciał zapłacić 300 zł
Przerażająca jest ta rywalizacja na jedno miejsce. Najpierw matury trzeba napisać po 90%, później się przemęczyć na studiach dając z siebie wszystko każdego dnia... Nauka na studia + później własna nauka frameworków i mocnej praktyki to będzie przecież jakieś 12 godzin dziennie... Później trzeba rywalizować o pracę z 1 000 chętnych na jedno miejsce bo z tego co widzę na portalach z pracą praktycznie nie ma stanowisk juniorskich bez doświadczenia komercyjnego i
@starykutzz: gdyż eldorado dla programistów się skończyło. Znam ludzi co się wybili na zwykłych bootcampach, zdobyli lata doświadczenia i teraz mają dobra kasę. W dzisiejszych czasach bootcamp to żart.
  • Odpowiedz
Kurde bardzo mnie stresuje myśl jak dużo wysiłku mnie jeszcze czeka. Musze koniecznie dopiąć te maturki na bardzo wysokie wyniki, ale to dopiero początek. Później jak dobrze pójdzie to ciężkie studia, a w końcu przyjdzie rywalizować z 1 000 innych ludzi o dobrą pracę, aż mnie mdli ze stresu na samą myśl. Pomyśleć, że taki Malala7 ma to już wszystko za sobą i wszystko mu się udało, jak ja temu facetowi zazdroszczę
Pamiętam jak miałem #neet w 2019 kiedy to napisałem maturę, rok siedzenia na dupie, spanie po 12 godzin, granie w gierki, trening, czytanie książek, spierdotripy - jednym słowem byłem wtedy najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Wszystko się skończyło kiedy stary się dowiedział, że nie poszedłem na studia i zabrali mi alimenty… Ehh piękny to był czas który już nigdy nie wróci, teraz zostało tyrać w kołchozie… #przegryw #neet
Strasznie mnie gryzą zbliżające się 28. urodziny. Jeszcze parę miesięcy zostało, lecz męczy to mnie niemiłosiernie. Nie tylko chodzi o wiek. Wszystko co mogłem zepsułem i wszystko co się mogło zepsuć to się zepsuło.

Mam wrażenie, że tegoroczny wrzesień, gdy przebiję tę barierę może być przełomowy złym tego słowa znaczeniu. Dałem się ponieść nurtowi, który mnie porwał. Nie wiosłowałem, a teraz słyszę, że zbliżam się do wodospadu. Huk jest coraz głośniejszy i
#przegryw
tak bedzie wyglądał moj idealny dzień na #neet
5:00 pobudka/spacer z piesem
6:00 bieganie/yoga
7:00 toaleta poranna
8:00 sniadanie
8:30-11:30 biblioteka
12:00 obiad
12:30-15:30 czas wolny
16:00 kolacja
16:30-20:30 czas wolny
21:00 spanko
i oczywiscie bez szlugow,fapania i obzerania sie poza posilkami caly dzien
przyjdzie taki dzień, że wstanę rano jako wolna istota, nieskrępowany łańcuchem januszym z kołchoźniczą pętlą na szyi

nie wiem ile wody w wiśle musi upłynąć do tego momentu, ale on nadejdzie

kiedyś

nie ma dnia w którym nie zatracam się w fikcyjnym scenariuszu jak trzymam kartkę papieru z wydrukowanym wielkim napisem "wypowiedzenie"

chłop sobie rozwija mały biznesik na boku z potencjałem ehh, muszę tylko zacząć stabilnie kręcić ze 3k miesięcznie z tego
ehhniestety - przyjdzie taki dzień, że wstanę rano jako wolna istota, nieskrępowany ł...

źródło: obraz_2024-05-12_154717538

Pobierz
UWAGA zamieszczam tutaj ostrzeżenie przed bardzo toksyczną postacią jaką niewątpliwie jest @mlodyhuop01 znany wcześniej pod nickami takimi jak @dam2k01 czy @przegryw_wykopu. Facet bez przerwy ściąga ludzi w dół pisząc im, że są oskarkami "a tak poza tym to i tak jest over i po #!$%@? cokolwiek robicie". Jak wygląda rzeczywistość? Otóż on sam wychodzi z domu na studia, dorabiał u niemca, na własną rękę dokształca się z programowania i języka niemieckiego.
Należy się małe sprostowanie bo ktoś mi wytknął w wiadomości prywatnej, że jestem bajkopisarz bo "nikt nie zarabia w pierwszej pracy (nawet jako programista) 10 000 zł". Jest to absolutna prawda, ja jednak nigdy tego nie sugerowałem! Obecne zarobki Malali7 TO JEGO DRUGA PRACA i pisałem to nie raz! Do pierwszej dostał się dzięki statusowi studenta elitarnego wiet AGH pokonując 1 000 innych CV, przesiedział w tej pracy rok osiągając szczyt zarobkowy
Ale to jest ciężar. Ta świadomość przekreślonego życia - po trochu z przypadku, po trochu na własne życzenie. Gdy widzisz tę skumulowaną masę problemów, które rosły latami. I teraz uciekasz od tego, by stoczyć z nimi walkę. Tak naprawdę nie wiesz czy jesteś słaby czy Ci się tak tylko wydaje, ale niezależnie od tego jaka jest prawda boisz się tego wszystkiego.

A życie przemija i przeminie.

#neet
Szczerze to od zawsze fascynowali mnie ludzie potrafiący wstać z kolan i obrócić życie na nogi z niewyobrażalnie ciężkiej sytuacji. Jak ktoś ma ułożonych rodziców, bardzo dobre wychowanie i przechodzi kolejno przez wszystkie etapy życia na akceptowalnym społecznie poziomie kończąc z ciekawą pracą będącą jednocześnie hobby i wszystkim co w życiu trzeba do godnego bytu, to też należą się oczywiście gratulacje za trwanie w dobrych nawykach.

Wielu daje radę ułożyć sobie życie
@niemalala7: bo to ogólnie robi większe wrażenie, jak ktoś się wygrzebuje z problemów, niż jak ktoś tych problemów nie ma. Na takiej samej zasadzie funkcjonuje chwalenie ludzi za to, że podjęli się rzucenia palenia albo picia. Wszyscy im dobrze życzą i motywują, a ludzi co nigdy nie palili albo nie pili wszyscy olewają.
  • Odpowiedz
  • 1
@eaxata: Prawda. Do wyjścia z nałogu trzeba mega silnej psychiki. Przecież tacy trzeźwi heroiniści co potrafią do końca życia nie ćpać to jest garstka ludzi na całym świecie.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem aktualnie na gówno-stażu z UP, (próbuje wyjść z #neet , a u mnie na zadupiu jest ciężko z robotą), to miało być zajęcie na przeczekanie, ale mój "szef" jest zbyt popieprzony, (wieczne pretensje i krytykowanie o wszystko, nawet że użyłem za dużo płynu do mycia naczyń jak chciałem umyć swój kubek od herbaty) - ogólnie szarpanie sobie nerwów za grosze, i moje pytanie: jak się najlepiej z tego
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): Tu OP dodałbym jeszcze że "szef" próbuje wymuszać na mnie kiedy mam korzystać z przysługujących mi dni urlopowych, np. (w tej firemce jest tylko on + jego żona) robią sobie urlop w czerwcu (więc będzie zamknięte tak czy siak) a ja mam wykorzystać wtedy swój urlop, mimo że to jest jakby po ich stronie, a jeszcze na samym początku stażu on nie miał (i nie ma) podpisanej
  • Odpowiedz
#przegryw #wojna #antykapitalizm #neet

Beka z normików którzy pchają się w nie swoją wojne xD Jesteście tylko mięsem armatnim do wyzyskiwania. Gdy Wy będziecie ginąć w okopach to pan janusz i jego syn będą spierdzielać nowym suvem na zachód. A wasze kochane polki będą imprezować z enrikie albo innym mokebe.