@schwarzenegger:

Cucialbym podszkolic iezyk w wakacje


Na sezonówce raczej języka się podszkolić nie da.

Jak najlatwiej znaleźć prace sezonowa w Niemczech?


Najłatwiej to pewnie jakiś Randstadt i jakieś zbieranie ogórków czy szparagów.

A najlepiej to zrobić jak mój znajomy, jest w technikum inf i po prostu znalazł firemke IT, zagadał do nich po angielsku czy szukają kogoś na staż na wakacje. Wprawdzie kasa mniejsza, ale 3 tygodnie doświadczenia i dobry test
Plan jest taki, w najbliższe wakacje ruszamy z kumplem do #norwegia zarabiać miliony

kumpel norweskiego uczy się od 3 lat, ja zacząłem pół roku temu

- jak zwiększyć swoje szanse na znalezienie jakiejś sensownej pracy sezonowej, jakie kursy warto zrobić?

Wózek widłowy, monter rusztowań?

Znak ktoś obecną sytuacje na rynku pracy w Norwegii?


#kaktuswnorwegii #emigracja #pracasezonowa
Sezon czereśniowy w pełni. Normalnie o tej porze, pracowałem przy zrywaniu w sąsiedniej wiosce u gospodarza, który miał wielki sad. Był około 2001 rok, a on płacił 50 gr za kilogram zerwanych owoców, więc nie mało. Szło zarobić 50 zł dziennie, a nawet wincyj, a jak na owe czasy to było dość sporo. Ale nie o tym.

Któregoś dnia przyjeżdżają kolesie, bo też chcieliby tu rwać, bo słyszeli, że fajnie jest. W
Pobierz pogop - Sezon czereśniowy w pełni. Normalnie o tej porze, pracowałem przy zrywaniu w ...
źródło: comment_8cc3NviKE9fbvSCfs2YaNBytiZ62Bdf4.jpg
Mam sad w którym pomagam zrywać czereśnie, które później laduje na giełdy. W tym roku stawka dla robotnika z zewnątrz wynosiła 1zł. Sytuacja dzieje się na zabitej dechami wsi. Robotnicy zarabiali dniówki nie wiecej niż 60 zł. Często to było ok 40. Z czego niektórzy naciapali owoców w stanie nie do sprzedania, wiec wylatywali. Sam zapieprzając dla siebie, potrafiłem urwać ponad 120 kg dziennie jak się za to zebrałem. Da się? ano
#praca #wakacje #pracasezonowa #problem

Mireczki, zaraz wakacje, a ja oczywiście budzę się dopiero teraz, że wypadałoby co zarobić. Podsuńcie mi jakieś pomysły, bo większość ofert to raczej jakieś zbiory truskawek, a nie mam zdrowia do kucania/klękania/schylania się. Jeśli nic nie wymyślę, to pewnie pójdę na budowę do pomocy u wujka, chociaż to ostateczność. Od końcówki czerwca do końca sierpnia, ewentualnie mógłbym nagiąć trochę czasu do września. Kumaty jestem, szybko się dopasowuję do
@lukaszwasyl: Ja kiedyś byłem na truskawkach u gościa który płacił połowę tego co inni, ale miał tyle owoców, że zarabiałem tak samo jak znajomi którzy dostawali 2x więcej za kobiałkę.
@Aleks7: dlatego trzeba pojechać i sprawdzić czy się będzie opłacało ;) Przyjadę a tam parę malin na krzyż to od razu walić robotę można. No nic trzeba pomyśleć, a jak nie to pod koniec sierpnia jabłka jeszcze można
Nic nie piszecie, to wpadłem na pomysł zapanowania nad mirko.

#tagowanie

Więc pytanie o tagi, jak ich używać? Czy można powielać i wtedy ktoś dostanie 2 powiadomienia ?

#buldupy

Czy tak nie powinno być? Zresztą...

#praca

Zaraz do pracy, ale czy to nie jest #pracasezonowa?

A z pewnością wczoraj była #pracamarzen

Tiego jestem pewny, ale dzis tez chetnie podjate do pracy;] Tylko, że #deszcz może padać a chciałem #rowerem

podjechać. No