Buntować się przeciwko niesprawiedliwości tego świata to można... jak się ma dwadzieścia parę lat. Po trzydziestce oglądanie jakiegoś tam Szarpanki, czy też indoktrynowanie się w duchu politycznych konfabulacji jest bezcelowe - ten cholerny orzeł już nie poleci, gdyż w lewe skrzydło wdało się zakażenie, a prawe ma zwichnięte. Ciężko znaleźć jakiś ideowy punkt zaczepienia w dzisiejszych czasach, dający jakikolwiek komfort myśli. Od małego wychowywany byłem w wierze, że Dawid pokonuje Goliata, a
CulturalEnrichmentIsNotNice - Buntować się przeciwko niesprawiedliwości tego świata t...

źródło: comment_1610964258BFH2sc7chxB7h3kTbDEq85.gif

Pobierz
@CulturalEnrichmentIsNotNice: wychowani na bajkach disneya gdzie dobro zawsze zwycieza, a do slabszych i tych przegranych zawsze w koncu usmiecha sie los, zderzenie z rzeczywistoscia bylo brutalne. tez juz sie poddalem dawno i wegetuje z dnia na dzien, jak rodzice umra to magik, to jedyna rzecz na jaka czekam z utesknieniem i kazdego dnia ciesze sie ze jestem coraz blizej, umarlem za zycia. mozliwe ze wojna tez skrocia by moja gehenne, ale
  • Odpowiedz
@BigKahunaDick: nie siedzę przed kompem, jestem neutralnej budowy ciała, nie za chudy, nie za gruby. Właściwie to jestem kulturystą, amatorem w stanie spoczynku od lutego i mam bardzo dobrą i szybką przemianę materii, tłuszcz mi nie straszny
  • Odpowiedz
@ed210: Ja tam slyszalem ze wlasnie jedzenie rzadziej jest pozadane bo tak jestesmy przystosowani ewolucyjnie. W sensie jak sie musiales nabiegac za mamutem to troche czasu minelo a nastepnie przyjmowales duzy posilek.
  • Odpowiedz
Kiedyś rozpalaliśmy z kumplem shiszę u mnie na starym mieszkaniu. Trzymałem wegielek szczypcami nad rozpalonym gazem i nagle się wyślizgnął, spadł na podłogę. Nie wiem dlaczego o tym piszę.

Nigdy nie chodziłem po rozżarzonych węglach. Podobno można. Primo - nie miałem okazji, secundo - uważam, że nie wypada. Są węgielki których nie można zdeptać, ot tak, przejść się po nich. Dlatego nie rozpalisz ich nad kuchenką. Ich energia bije z wewnątrz, żarzą
JamnikWallenrod - Kiedyś rozpalaliśmy z kumplem shiszę u mnie na starym mieszkaniu. T...
  • Odpowiedz
Skończyłem właśnie pierwszy posiłek dnia, pierogi na śniadaniokolację. Przespałem cały dzień i wstałem gdzieś po 20:00. Mieszkam sam, nie mam z kim porozmawiać, z kim podzielić się tym co przeżyłem chociażby po jakimś dniu w pracy. Z każdym dniem coraz bardziej miesza mi się we łbie. Już nawet nie umiem skupić się na jedynej rozrywce - oglądaniu filmów. Odczuwał całkowitą pustkę. Najlepiej bym leżał w łóżku i z niego nie wstawał, bo
CulturalEnrichmentIsNotNice - Skończyłem właśnie pierwszy posiłek dnia, pierogi na śn...

źródło: comment_1609791840m3TWsoNAum7PP36wVVJg33.jpg

Pobierz
Jutro muszę iść do roboty, choć mi się wybitnie nie chce. Już nie mogę się "doczekać" jak normalniacy będą się mnie wypytywać jak mi minął sylwester. A co mam niby im powiedzieć, że siedziałem w piwnicy przed komputerem i telewizorem na zmianę jak mi niesprawiedliwe zrządzenie losu nakazało. Jako osobnik pokrzywdzony przez geny i nudny, nie mam czym zabłysnąć przed normalniakami. Oni z pewnością będą się chwalić jak to dobrze się bawili
CulturalEnrichmentIsNotNice - Jutro muszę iść do roboty, choć mi się wybitnie nie chc...

źródło: comment_1609620136v9puiEK3FrGbcYUQzSYTN4.jpg

Pobierz
@pieczony-ziemniaczek: Co masz na myśli mówiąc o "odpadach"? Wbrew temu co czyta się na mirko jest sporo wartościowych kobiet w podobnym wieku tylko często nie mają one kont na portalach randkowych i nie bujają się po imprezach, więc ciężko jest takie poznawać.

Najważniejsze przy poznawaniu nowych osób to nie być natarczywym creepem i ewentualnie nie dać po sobie poznać, że miałeś zerowe kontakty z kobietami co dla niektórych różowych może być
  • Odpowiedz
Czy da radę w Polsce się przekwalifikować? Mam 35 lvl, pracuję zdalnie dla #korpo oraz jako kinooperator (obecnie kina zamknięte). Ogólnie niepewność duża zatrudnienia i zarobków i bywa ciężko teraz przez ten chiński kaszelek.
W sumie mam te studia i mam też wrażenie, że moją robotę wykonywać może małpa a ja faktycznie i praktycznie nic nie umiem konkretnego( ͡° ʖ̯ ͡°). Łatwo mnie zastąpić i mogę w każdej
Nie Słowacki, nie Białoszewski, a właśnie Karamba jest jednym z najbardziej niedocenianych wieszczy. Kto pamięta lata 90-te ten wie, że poezję Karamby rapsowało się za garażem sztachając się pierwszym papieroskiem, obalając pierwsze piwerko. Zwroty takie jak: "Nagie anioły" czy "Pocałuj mnie w dupę i jak gówno poczuj się" - weszły na stałe do kanonu i wykształciły całe spyerdolone pokolenie. #przegryw #muzyka #anioly #przegrywpo30tce i choć nie czwartek to #vintydzoweczwartki , bo mogę,
JamnikWallenrod - Nie Słowacki, nie Białoszewski, a właśnie Karamba jest jednym z naj...
Wybacz o tagu bo zgrzeszyłem, ostatni raz u spowiedzi świętej byłem dwie godziny temu. Aż wstyd się przyznać, ale będąc dzieckiem byłem bardzo pobożny i nawet rozpierała mnie duma jak w 1997 papaj-Polak przyjechał z wizytą do Poznania. Pierwsza potężną rysę na krzyżu ujrzałem, kiedy w czasach licealnych wybucha afera z abp. Juliuszem Paetzem. Pamiętam jak rówieśnicy szyderczo wypytywali się każdego, czy to właśnie ten krypto-tęczowy zboczeniec w sutannie udzielał bierzmowania. Im
CulturalEnrichmentIsNotNice - Wybacz o tagu bo zgrzeszyłem, ostatni raz u spowiedzi ś...
  • Odpowiedz
Jako że dzisiaj święta i nawet zwierzętom należy się jeden dzień szacunku w roku więc dzisiaj na obiekt pofatygował się sam szef kadry i wręczył nam #!$%@? cieciom śmieciom spierdonom za 2400, opłatek i życzył nam wszystkiego dobrego na Święta i na nowy rok. A wy jak tam #!$%@? w tych swoich korpo motłochach? Życzyli wam dobrze? Czy nie pracujecie?

#przegryw
#przegrywpo30tce
#pracbaza
#incel
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Konsalnet1998: na nas #!$%@? ma, byle ktoś siedział i essa, pojawia się dopiero kiedy jest problem. Jak przegryw ostatni noc wigilijna spędziłem w pracy ale powinalem z chaty konsolę więc sobie grałem xD
  • Odpowiedz
Jak święta, to wspólne zasiadanie do stołu. To aktorzenie, to kręcenie nosem na czyjeś pyerdolenie, to brak wiary w czyjeś słowa. Ale ciężko nie wierzyć w nic. Choćby w takie anioły. Jest ich coraz mniej, ale rodzinę Kellych, nawet podczas ich epizodu narkotykowego i pijockiego - zawsze uważałem za najprawdziwsze anioły. Do dziś pamiętam ten pobyt nad morzem, te uliczki i targowiska w Pogorzelicy, gdzie na jednym z nich jako gówniarz kupiłem
JamnikWallenrod - Jak święta, to wspólne zasiadanie do stołu. To aktorzenie, to kręce...
Co jakiś czas przeczytam sobie jakiś fragment Starego Testamentu. O ile zawsze znajdzie sie tam coś ciekawego, to Nowy powinien być już z miejsca zbanowany. Nastaw drugi policzek, ukochany syn marnotrawny, psia jego mać, tfu. Przez nauki szerzone w Nowym przez setki lat, doświadczamy coraz większych patogii. Bez wątpienia w społeczeństwie nieustannie krąży pewien odsetek genu K00restwa i nie chodzi wcale o dawanie d00pki. Morderstwa, gwałty, współczesno niewolnictwo, itd.

Wiadomo, że każdy
JamnikWallenrod - Co jakiś czas przeczytam sobie jakiś fragment Starego Testamentu. O...
@JamnikWallenrod: Według mnie to trochę brednie. Przecież chrześcijaństwo tylko pozuje na miłą religię.

Jakoś nie przeszkadzało papieżom powoływać kilka krucjat na długo po powstaniu Nowego Testamentu, więc jasnym jest, że każdy, ale dosłownie każdy przez palce przelewa te słowa o nadstawieniu drugiego policzka, albo o ukochanym synu marnotrawnych.

Choć osobiście uważam przypowieści z Nowego Testamentu jako najwartościowsze zapisy z tej księgi magii i baśni.

Jak dzieje się jakaś przemoc/agresja i jest
  • Odpowiedz