Wpis z mikrobloga

@stan-tookie-1: slyszalam tez ze to gmina/powiat/miasto decyduje ile wylozy hajsu na szkole ale nie wiem ile w tym prawdy ;p nie wykluczam ze tak sie zarabia ale watpie zeby to byla wiekszosc. trafilam na jakis artykul ile zarabiaja nauczyciele gdzies tam to tez byl spory rozrzut ale ci powyzej 5k to byli dyrektorowie wychowawcy lub mieli nadgodziny na 1k zl
@wiem_wszystko: No to tak:
1. W tygodniu przepracowuję 24 godziny lekcyjne normalnych zajęć (szkoła podstawowa i liceum) + 1,5 godziny kółek i zajęć dodatkowych + wychowawstwo + 2 uczniów indywidualnych po 1 godzinie tygodniowo. W sumie 28,5 godziny.
2. Mam dni kiedy pracuję od 8:00 do 15:30 ale np piątek pracuję od 8:00 do 10:00 i zaczynam weekend
3. Zebrania z rodzicami 4 razy w roku + konsultacje 4 razy w
@wiem_wszystko: W zeszłych latach dorabiałem na korepetycjach, bo to zawsze godzinka dodatkowej roboty a 50 zł piechotą nie chodzi. Ale jako, że trochę pieniędzy się odłożyło a plan na tyle dobrze mi się ułożył, że przedłuża mi weekend to w tym roku po prostu wypoczywam. Pewnie gdybym miał jakiś ważny dla mnie wydatek to bym się złapał jakiś zajęć żeby nie obciążać budżetu domowego.
@MangoZjem: #!$%@? z logiki? Faktycznej pracy jest 10,7 miesiąca i pokazuje Ci to matematyka z zaokrąglaniem na korzyść nauczycieli. Jakby spojrzeć na to tak uczciwiej to żaden nauczyciel nie siedzi w domu 4 godziny dziennie nad sprawdzianami i materiałami. Tym bardziej mianowany, który od 20 lat robi to samo, nie musi się przygotowywać na zajęcia.
Może wspomniemy jeszcze o wcześniejszej emeryturze? I jak jesteśmy już w tym temacie to o dodatku
@testinkow: @testinkow: Faktycznej pracy jest 9 miesięcy, uwierz mi. 2 miesiące wakacji, 2 tygodnie ferii, 2 tygodnie świąt, majówek i Wielkanocy. Żaden nauczyciel nie siedzi w wakacje w szkole, poza osobą od planu i zespołem rekrutującym (ewentualnie poprawki). Nikt nie siedzi 4 godziny nad sprawdzianami chyba, że jest z nim coś nie tak albo pracuje w szkole integracyjnej/specjalnej. Praca z dziećmi, młodzieżą nie jest monotonna, a uciążliwa może być każda
@eoeoeo: w przypadku mojej żony to akurat 25h + jakieś 10h w domu poświęcone na papierologie i przygotowanie zajęć i tak, uważam, że to bardzo mało za nakład pracy, odpowiedzialność i poświęcenie jakie moja żona wkłada w tę pracę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#!$%@? z logiki? Faktycznej pracy jest 10,7 miesiąca i pokazuje Ci to matematyka z zaokrąglaniem na korzyść nauczycieli.


@testinkow: ale jak Ci wychodzi 10,7 miesiaca skoro pracownikowi etatowemu wychodzi lekko ponad 11miesiecy (26dni urlopu). widzialam ze to uwzgledniales ale nie rozumiem troche tych wyliczen.

Tym bardziej mianowany, który od 20 lat robi to samo, nie musi się przygotowywać na zajęcia.


@testinkow: program sie co jakis czas zmienia

Brak możliwości wzięcia