Wpis z mikrobloga

@masakraman: miałam nauczycieli, którzy lubili sobie pogadać, serio, kto niby to podkabluje? Dzieci w podstawówce? A jeśli mówimy o prywatnej odpowiedzialności, to czy wyższa pensja sprawiłaby, że jakiś nauczyciel postanowiłby trzymać język za zębami? Wątpię.
@eoeoeo: Również wątpię. Uważam, że jeśli jest się nauczycielem z powołania to niezależnie od pensji będzie się siedziało w tym zawodzie. Zdaję sobie sprawę z tego, że z moimi umiejętnościami mógłbym spokojnie zostać np. tłumaczem przysięgłym i zarabiać x razy więcej ale po prostu nie chcę. Osoby, które tak narzekają na zarobki nauczycieli albo się kompletnie nie nadają i myśleli, że to będzie jeszcze mniej wymagający zawód, albo wychowały się w
@Crow7422: ale czemu czas atakujesz mnie zmianą zawodu? Nie jestem nauczycielem i nie mam nikogo w rodzinie kto jest nauczycielem. Uważam, że nauczyciel zaraz po studiach zarabia stanowczo za mało i za kilka lat jak doświadczeni nauczyciele przejdą na emeryturę to będzie duży problem... no bez jaj... ktoś po studiach, z wyższym wykształceniem przychodzi do pracy i zarabia na start 1600 zł na rękę?!
@MrProfeska: Co? Co to ma do rzeczy? Mało osób z tytułami pracuje za minimalną?
Znam osoby z tytułem co ciągają fizycznie palety, i co wtedy powiesz? Że z wyższym wykształceniem to za mało kasy? Nikt z tych osób nie ryczy że ma wyższe wykształcenie a gibie za nie całe 2k.
Nie pasuje to zmień zawód, a nie płacz że mało kasy. Ja bym się chętnie zamienił z nauczycielem, za te grosze
@kiniu2: No jakoś Ci powiem że nikt mi z ofertą pracy nie wyjechał, wręcz przeciwnie ktoś mi bliski staje na głowie żeby się dostać i jakoś tych wolnych wakatów brak, bo Ci biedni nauczyciele starej daty trzymają się swoich stołków bardzo mocno. Jeśli mają tak złe warunki pracy wyjaśnij mi jak to możliwe?
@kopszmercen: No to powiedz co robi na wakacjach i czy jej nie pasuje praca. Jak jej to odpowiada to o co Ci chodzi he?
Jak źle to niech zmieni pracę. Jaki masz z tym problem? Bez przekleństw nie potrafisz formułować zdań?
@apkwiatosz: nauczyciela kontraktowego, czyli drugi. Do 19h pensum dolicz przynajmniej drugie tyle w tygodniu i weekendy w domu. Jako polonistka ma szczególnie dużo sprawdzania. To jest praca, której laik nie widzi, a tylko rodziny nauczycieli wiedzą, ile to czasu pochłania i jak się odbija na wspólnym czasie, życiu rodziny itp.
@savagetommy pamiętam jak raz moja nauczycielka od angielskiego zaczęła nam jojczyć, że 'ojjjj nie idźcie na nauczyciela, albo jak chcecie iść to znajdzie bogatego męża. Ostatnio remontowalam jadalnie i z mojej pensji to starczyło tylko na DWA krzesła'. XDDDD