Aktywne Wpisy
tojapaweu +190
Byłem z psem na spacerze w prywatnym lesie należącym wyłącznie do mieszkańców naszego bloku. Nie ma możliwości wejść z zewnątrz, jedynie przez bramę lub furtkę.
Mały las z łąką, patrzę a tu dzik. Mały dzik. Rozglądam się czy nie ma czasem nigdzie lochy, no ale nie ma. Musiał jakimś cudem wbiec, gdy akurat ktoś wjeżdżał lub wyjeżdżał i brama była otwarta.
Co zrobiłem? Wziąłem go #!$%@? do domu. Tak wziąłem dzika do
Mały las z łąką, patrzę a tu dzik. Mały dzik. Rozglądam się czy nie ma czasem nigdzie lochy, no ale nie ma. Musiał jakimś cudem wbiec, gdy akurat ktoś wjeżdżał lub wyjeżdżał i brama była otwarta.
Co zrobiłem? Wziąłem go #!$%@? do domu. Tak wziąłem dzika do
mickpl +647
Ok, poddaję się. W tym tym i przyszłym tygodniu przeglądam wyselekcjonowane oferty i jedną kupię po cenie jaka jest. Wszystko wskazuje na to, że mieszkania będą już tylko droższe i mniej dostępne, wynajem zaraz też odbije. Wyceny, które są teraz to jest poziom oporu, poniżej którego ceny kwadratów nie spadną już nigdy.
#nieruchomosci #oswiadczenie #takbedzie
#nieruchomosci #oswiadczenie #takbedzie
Jestem w okropnej sytuacji życiowej. Nigdy nie byłem dobry z matmy, fiziki i infy więc wybrałem studia humanistyczne - Ukończyłem dwa kierunki studiów - kulturoznawstwo, socjologie. W czasie studiów brałem udział w kołach, podróżowałem, byłem wolontariuszem. Rodzice mi pomagali a ja pracowałem w weekendy na różnych stanowiskach - magazynier, produkacja, kasjer itp. Przez masę obowiązków spałem po 3-4 godziny na dobę, nie miałem czasu na imprezy. Obecnie mam 26 lat i pracuję w korpo, gdzie robię w tabelki w excelu za 3.000 miesięcznie i dostaję z tego powodu depresji. Zmarnowałem najlepsze lata życia i totalnie mi się to nie opłaciło.
Tymczasem koleś z których chodziłem do gimnazjum - powtarzał 3 klasę, pij, ćpał, imprezował. Po gimnazjum poszedł do zawodówki. Po szkole wyjechał gdzieś zagranicę. Ostatnio go spotkałem - wrócił do rodzinnego miasta z 5 letniego pobytu zza granicy. Właśnie będzie brał ślub, buduje dom za gotówkę, ma dobre auto za ok 100k. Nauczył się fachu zagranicą a teraz w Polsce otwiera własną firmę i rozkręca własny biznes.
Nie wiem w którym momencie życia popełniłem błąd, ale wiem jedno - nie chcę być dalej taką ofermą, ofiarą losu. Nie zamierzam w polsce ledwo egzystować, podczas gdy inni mają pieniądze i czas na wszystko. Stawiam wszystko na jedną kartę. Jeszcze nie mogę się zdecydować.
Zostały mi dwa wybory - albo zainteresować się programowaniem i wybrać na płatny specjalistyczny kurs, po którym teoretycznie są duże szanse zatrudnienia. Chociaż w internecie mieszane opinie.
Druga opcja to wyjazd za granicę.
Ani jedna ani druga opcja mi się nie podoba, ale muszę coś zrobić ze swoim życiem. Życzcie mi powodzenia.
#polska #pracbaza #depresja #emigracja #naukaprogramowania #programowanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
@AnonimoweMirkoWyznania: bez umiejętności i kwalfikacji moim zdaniem nie warto
Komentarz usunięty przez moderatora
Tyle w tym temacie
https://www.youtube.com/watch?v=hQqBsvIB40E
@unchaineddd: i co będzie robił na magazynie bez perspektyw w agencji pośredniczącej studnie mu 40-50 i nie będzie mógł znaleść pracy? nie lepiej przez rok-dwa nauczyć się czegoś zdać jakieś kwalfikacje podszkolić jezyk i wtedy wyjechać za owiele większe pieniądze?!
Komentarz usunięty przez moderatora
@AnonimoweMirkoWyznania: AHHAHAHAHA
@AnonimoweMirkoWyznania: koniecznie weź jeszcze kredyt na to. To jest to dobry wybór życiowy!
@AnonimoweMirkoWyznania:
@warning_sign: spawacz ?! CNC nie wiem o co ci chodzi?!
Znam osoby po takich kierunkach które radzą sobie w życiu, ale w porę się ogarnęły gdy zauważyli że robią kierunek, który im gówno daje i udało im się to zmienić.
Ale do tego potrzeba ogłady życiowej.