Wpis z mikrobloga

tytuł: **Seria niefortunnych zdarzeń ( A Series of Unfortunate Events )
liczba odc.: 25 (8,10,7/sezon)
czas trwania odc.: ~45 min
sezony: 3
gatunek: Przygodowy, komedia
kraj produkcji: USA
platforma: Netflix
data premiery: 13.01.2017
#serialezkr

W 2004 roku na ekranach kin zadebiutował film, który podjął się ekranizacji pierwszych trzech części z serii książek Daniela Handlera pt. Seria niefortunnych zdarzeń. Ekranizacja ta niestety nie okazała się wielkim przebojem. Jednym z powodów klęski filmu, miało być wciśnięcie zawartości trzech tomów książek do jednego filmu, co przełożyło się na skrócenie i pominięcie wielu wątków znanych z książek.

Na powrót do uniwersum pełnego rozpaczy i braku nadziei, fani książek Handlera musieli czekać do stycznia 2017 roku, wtedy to na netflixie miał premierę pierwszy odcinek serialu o tym samym tytule co seria książek.

Serial "Seria niefortunnych zdarzeń" opowiada historię trójki rodzeństwa Baudelaire: Wioletki, Klausa i ich młodszej siostry o imieniu Słoneczko, których historia rozpoczyna się na piaszczystej plaży, kiedy bankier i przyjaciel rodziny Baudelaire-Pan Poe, powiadamia ich o stracie rodziców w pożarze domu rodzinnego. W wyniku tego niefortunnego zrządzenia losu rodzeństwo trafia pod opiekę swojego najbliższego krewnego-Hrabiego Olafa. Niestety ich nowemu opiekunowi zależy jedynie na zdobyciu majątku rodziny Baudelaire.
Kolejne epizody serialu ukazują trudne życie rodzeństwa i odkrywają tajemnice, skrywaną przez rodziców dzieci i ich kolejnych opiekunów.

Cała fabuła opiera się na ogromnej ilości absurdu, czarnego humoru, zabawy słowami i całymi zdaniami. W wielu odcinkach możemy odnaleźć wiele odniesień do popkultury, literatury czy różnych dziedzin nauki, a wszystko podane jest w naprawdę lekkiej i humorystycznej formie.

Jednym z największych atutów serialu są bohaterowie i widać tutaj świetny casting i pracę charakteryzatorów, bo aktorzy odgrywający postacie wpisują się rewelacyjnie swoim wyglądem w cały styl serialu. Jednak wygląd to nie wszystko i gdyby nie świetnie zagrane role to cała praca innych osób nie dawałaby takiego efektu. Aktorsko trudno byłoby mi się przyczepić do kogokolwiek. Każda postać jest tutaj zagrana świetnie, ale spośród wielu świetnie zagranych postaci, trzeba wyróżnić Patricka Harrisa, który bryluje w roli Hrabiego Olafa przez większość sezonów. Może wypada troszkę gorzej w trzecim sezonie w porównaniu do pierwszego, ale ogólnie przez większość czasu wciela się w wiele charakterystycznych postaci, które musi odegrać jako Olaf i robi to naprawdę świetnie. Również chciałbym wspomnieć o Kitanie Turnbull, która wciela się w postać rozpuszczonej do granic możliwości, bogatej dziewczynki o imieniu Carmelita. Mimo że odgrywa w serialu negatywną postać, to wypada w niej naprawdę świetnie i wiarygodnie jako pełna goryczy i złości dziewczynka a w jej mniemaniu perfekcyjna słodycz.

Cała stylistyka serialu wygląda na przerysowane i bajkowo wyglądające a jednak ponure lata pięćdziesiąte ubiegłego wieku. To, co najbardziej rzuca się w oczy, poza świetnie wyglądającą scenografią, to sposób filmowania w stylu filmów Wesa Andersona. Zwykle kamera porusza się prostopadle do bohaterów a dialogi między postaciami najczęściej prowadzone są na osi 180°, czyli centralnie przed osobą wypowiadającą kwestie. Widać tutaj dużą inspirację filmem Grand Budapest Hotel i chyba dobrze, że twórcy wybrali taką stylistykę, bo świetnie wpisuje się w bajkowość i absurdalność świata Lemony Snicketa. Wizualnie serial wygląda rewelacyjnie, jedynie czasami niedomagają efekty komputerowe, ale i to można uznać za coś, co wpisuje się w stylistykę tego świata.

Podsumowując, serial naprawdę polecam do oglądania z dziećmi, ale nie powinno się uznawać go jedynie jako serialu dla dzieci, bo nawet dorosły widz powinien bawić się na nim rewelacyjnie. Ilość czarnego humoru, gagów i różnych odniesień powinna szczególnie przypaść do gustu dorosłej widowni. Sam bawiłem się świetnie przez wszystkie sezony a końcówka ostatniego epizodu, wydaje się na tyle otwarta, że twórcy, jeżeli tylko zechcą, mogą śmiało powrócić do historii rodzeństwa Baudelaire. Dla mnie serial, "Seria niefortunnych zdarzeń", był jednym z lepszych seriali na netflix i chętnie wróciłbym do tego uniwersum ponownie.

Zapraszam też do sprawdzenia innych moich wpisów na temat seriali które oglądałem:**

[Black Mirror: Bandersnatch]( https://www.wykop.pl/wpis/37981899)
Wodnikowe wzgórze
The Kominsky Method
1983
Bodyguard
[Medal of honor]( https://www.wykop.pl/wpis/36972661)
Narcos: Mexico
Norsemen
House of Cards
Daredevil
Mindhunter
Better Call Saul
Star Trek: Discovery
Iron Fist
BoJack Horseman
Dom z papieru

#netflix #serialezkr #serial #seriale #serianiefortunnychzdarzen #neilpatrickharris #hrabiaolaf #ksiazki #adaptacja #komedia #przygodowy #familijny #czarnyhumor #filmnawieczor
KingRagnar - tytuł: **Seria niefortunnych zdarzeń ( A Series of Unfortunate Events )
...

źródło: comment_IP8P9EJeIIdozLe8iI072sKrdvPwrNWm.jpg

Pobierz
  • 4
@KingRagnar: tylko zamknięte oglądasz? Zgadzam się z recenzja chociaż troszkę czuć że musieli gonić w ostatnim sezonie. Polecam Nawiedzony dom na wzgórzu. Jeden zamknięty sezon. Najlepszy czysto gatunkowy horror jaki widziałem od bardzo dawna (nie mówię o filmowych new wave bo są świetne ostatnim laty)
@Croudflup Nie, wszystkie oglądam ale ten serial się skończył to napisałem o całym serialu. Dzięki za polecenie, widziałem go na netflix ale że horrory kojarzą mi się z kiczem to zwykle szukam czegoś innego ale chyba mnie namowiles na niego :P