Wpis z mikrobloga

@Rain_Dog: tak, ten przycisk w ogole sie nie trzyma, moge go wyciagnac razem ze sprezynka... dziwne ze tak wyjechal z fabryki. No ale przynajmniej mam okazje szybko sprawdzic gwarancje i serwis... heh
szybko sprawdzic gwarancje i serwis... heh


@bred_one: tak jak pisałeś wyżej - lepiej rękojmia, bo będzie szybciej. Sklep powinien wymienić na nowy i niech się sami później bujają z naprawianiem. Ty kupiłeś nowy zegarek i zgłaszasz go na niezgodność towaru z umową, czy jakoś tak to się nazywa. Myślę, że nie będą robić problemów - mail jest bezpieczny, bo warto mieć historię na piśmie, ale zawsze warto też zadzwonić i pogadać.
@bred_one: Garminowi zdarzają się podobne usterki bardzo często. Strasznie kuleje u nich kontrola jakości. Tyle dobrego, że obsługa klienta i gwarancyjna jest na najwyższym poziomie. Nie jesteś pierwszy który dostał Garmina z przyciskiem zepsutym. Czytałem opinie na Garmin Forum o przypadkach kiedy przycisk potrafił odpaść przy wyjmowaniu nowiutkiego Fenix 6 z pudełka...
@bred_one: Ja też robię pauzę, odruchowo już :) ale nie z tego powodu, tylko dlatego żeby mi się zgadzał pomiar prędkości. Możesz pobawić się z auto-stopem (nigdy nie używałem) i z rodzajem gps'a (zwykły glonas, galileo) - może na którymś będzie lepiej?
Co do "rysowania" nadmiarowych metrów, to Garmin mi odpowiedział, że wpływ na to może mieć bieg wzdłuż linii tramwajowej lub metra - ale czy to prawda, to nie wiem.
@florekflorek: jestem zadowolony, mimo wymiany gwarancyjnej (bateria wariowała), ale za 1900 to nie wiem czy bym teraz kupił. GPS nieraz potrafi narysować cuda na mapie. Na twoim miejscu poczekałbym na jakąś dobrą promocję na 6 (pilnować OLXa jak ktoś sprzedaje po wymianie gwarancyjnej, gwarancja po wymianie leci od nowa)