Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W sierpniu 2020 zaczęłam #odchudzanie
Różowa, 27 lat
Waga startowa: 90 kg
Waga obecna: 72,5 kg
Cel: 65 kg
Wzrost: 167 cm
Zawartość masy beztłuszczowej: 50 kg
Jestem pod opieką dietetyka. Od 3 miesięcy waga niemal stoi. Mam olbrzymi apetyt, ciężko mi utrzymać dietę, muszę zwiększać zalecane porcje, bo dostaję szału.
Dodatkowo mam anemię, niski poziom żelaza i kiepskie wyniki krwi. Nie mam siły na aktywność fizyczną.
Dietetyk zwiększył zawartość żelaza w diecie i nieco zwiększył kaloryczność, ale dupa.
Dlaczego źle się czuję? Co mam zrobić, żeby przestać mieć ten wilczy apetyt, odzyskać siłę i dojść do zalecanej/wymarzonej wagi?
Proszę o #pomoc
#pytaniedoeksperta #dietetyka #dieta #diety #trening #silownia #pytanie


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6060cd05ccdad9000aaf5051
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 9
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: pamietaj tylko #keto za!

ps. bierzesz jakies witaminy? byc moze brakuje Ci witamin/mineralow stad ten wilczy apetyt. Jesli nie bierzesz, to raz raz i wez cos porzadnego jak np. Olimp Vita-min i zobacz jak zachowa sie organizm
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Waga stoi, duży apetyt, anemia.
Zmień dietetyka bo to nie jest normalne. Z tego co opisujesz to ten dietetyk jest delikatnie mówiąc #!$%@?.
Jeśli redukcja jest prowadzona prawidłowo to waga spada, składniki odżywcze są dostarczane a głodu specjalnie nie czuć (chyba że w końcowym etapie).
Ile kalorii dziennie przyjmujesz? Bo coś mi się wydaje że od początku był zbyt duży deficyt, waga zbyt szybko leciała w dół i organizm przestał
  • Odpowiedz
Autorka posta: Zapodziałam kod, tu autorka.
@dantealghieri: odchudzanie pogłębiło anemię do której miewam tendencje. Wcześniej miałam lepsze wyniki
@1989: jestem na diecie z niskim IG, to chyba podobne? Przyjmuję witaminy D, C i magnez. W okolicach okresu także żelazo. Ponoć resztę miała uzupełniać dieta.
Do niedawna nie odczuwałam takich problemów. Po pierwszych dwóch tygodniach adaptacji ta dieta była dla mnie zbyt obfita.
Zastanawiam się, czy mój organizm nie wszedł
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: na przyszlosc. rob przerwy tj wchodz na zero kaloryczne, na tydzien czy dwa, co jakis czas. np 8 tygodni diety i 2 tygodnie na zerze. tylko przed policz nowe zapotrzebowanie.

wiecej kalorii, wiecej mikro skladnikow -> mniejsza szansa na braki i redukujesz stres/obciazenie dla ciala.

przez te 2 tygodnie waga moze skoczyc, ale to tylko nabieranie wody. Poki to jest cos pomiedzy +1-3kg to to jest woda. ja licze zapotrzebowanie,
  • Odpowiedz