Wpis z mikrobloga

@MrSpider: I tu jest drobna różnica.

a)Trafia na szarego Kowalskiego- działa w tym kierunku prawdopodobnie w sądzie z prawnikami aby go udupić.
b) trafia na informatyka który zna się na rzeczy i nawet prawników nie potrzebuje żeby go udupić, równie dobrze może do tego sądu iść sam
@MrSpider: inaczej, pomyśl że w życiu kiedyś się potkniesz/stoczysz będzie źle żeby wyżyć będziesz chwytał się wszystkiego co możliwe i pewnego dnia podejdzie do ciebie taki Centaur i zaoferuje pomoc, po czym jak będziesz pijany (żeby kasa się zgadzała muszą być dymy musisz być pijany), i jak wtedy będziesz pijany gość zaoferuje ci zlizanie śmietany z #!$%@?, moim zdaniem problemem nie jest tutaj wyciek penesa majora tylko to że ten gość
@MrSpider: z tej całej szkolnej jedna nauka na przyszłość - patrzeć na ręce każdemu, kto oferuje rzekomo "bezinteresowną" pomoc, zwłaszcza materialną. Inaczej można się srogo #!$%@?ć.