Aktywne Wpisy
myszka231 +6
Jestem zmęczony i brakuje mi energii, a 8h snu mi nie wystarcza. Jak śpię bez budzika to 9-11h (rzadko bez budzika). Jak wstanę z łóżka to mam uczucie ciężkiej głowy, zwykle szybko mija.
Badania krwi wyszły w normie, kilka parametrów jest trochę poza granicą.
Czy z takim problemem można iść do neurologa? W sensie nie mam poważnej choroby, więc nie wiem co neurolog zrobi. Raz byłem z tym zmęczeniem u hematologa prywatnie
Badania krwi wyszły w normie, kilka parametrów jest trochę poza granicą.
Czy z takim problemem można iść do neurologa? W sensie nie mam poważnej choroby, więc nie wiem co neurolog zrobi. Raz byłem z tym zmęczeniem u hematologa prywatnie
Galeria-Widgeta +301
TL:DR - Sami jesteście Panami własnego losu. Myślenie o zmianach i postępie nie dadzą Wam nic. Nie odkładajcie działania na jutro, bo kiedy jutro nadejdzie dobrze wiecie, ze pojawi się kolejne. Zmiany zacznijcie w głowie, a potem działajcie - czas i tak minie... a za pół roku możecie żyć już innym życiem, oby tylko lepszym.
Czy zmiana sylwetki pomoże Ci wyjść z #przegryw?
Od samego początku działalności trenerskiej, zgłasza się do mnie wiele osób reprezentujących wcześniej wspomniany tag, pisząc w celach o zmianie nie tylko sylwetki, ale też charakteru. Jednak czy dobry wygląd zewnętrzny jest w stanie z osoby nie widzącej sensu w życiu na planecie ziemia, zrobić pół-boga czerpiącego garściami z każdej piaskownicy i rozwijającego się na każdej płaszczyźnie nadczłowieka? Nie wiem, ale się domyślam...
Zacznijmy od tego, że samo bycie "przegrywem" to wybór, tak samo jak bycie ciamajdą, grubasem, stulejarzem, ruchaczem, chadem (nie trzeba specjalnej szczęki) czy wygrywem. Dlaczego tak uważam? Bo zmiany zaczynają się w głowie. Któregoś dnia możesz po prostu się obudzić I stwierdzić, że szkoda Ci hajsu na premkę na pornhubie, a siłownia w GTA nie daje takich efektów jakich oczekujesz. Kupisz karnet na siłownię, zrobisz zamówienie na boom-labs z kodem @Kasahara żeby klepało podwójnie I zobaczysz do czego zdolne jest Twoje ciało. Po roku przełamiesz barierę 34cm w łapie, a samice same zaczną wskakiwać Ci do łoża, może nie te 8/10, ale trójki i czwórki jak najbardziej.
Nie ma nic lepszego, niż otrzymanie raportu w niedziele rano z informacją, że podopieczny nie jest już prawiczkiem I nieważne czy za sprawą wykupienia usługi na #escort czy bycia upolowanym przez kolegę pod prysznicem, zawsze cieszy mnie to tak samo. Jednak skończmy już #!$%@?ć o #!$%@?, nie to jest najważniejsze w życiu.
Tak jak napisałem wczoraj pod postem najlepszego trenera na #wykop , tzw. @Elprimo (tylko nie piszcie o prowadzenie, nie ma już miejsc), żyć zaczniesz w momencie gdy pokochasz sam siebie. Nikt inny nie musi Cię kochać, nawet mama.
Kilka tygodni temu moje życie bardzo się zmieniło, zyskałem status przegrywa, nie dlatego, że rzeczywiście nim zostałem, sam sobie to wmówiłem I utwierdzałem się w przekonaniu że nic dobrego w życiu już mnie nie spotka. Jednak pomyślałem o Was koledzy, o tych którzy mają realne problemy, którzy żyją od pierwszego do pierwszego na zupkach chińskich, o tych którzy #!$%@? się w kredyt, o tych którzy zostali zdradzeni, albo nawet nigdy nie mieli szansy być zdradzeni... Łącze się z Wami w bólu, codziennie o 21:37 zmawiam pacierz w Waszej intencji, o lepsze jutro w #januszex.
A tak poważnie, weźcie się w garść, wyciągnijcie koszulę z bierzmowania, pożyczcie buty od starego, psiknijcie się perfumą w galerii I wyjdźcie do ludzi. Dopóki nie #!$%@? jakichś dzikich densów na parkiecie nikt nie będzie się śmiał bo Was nie zna, a nóż poznacie jakiegoś ziomka, zyskacie kolegów, kontakty, lepszą robotę. Pamiętajcie, że wraca do Was energia którą sami wysyłacie, a to jak Was będą postrzegać zależy od tego jak sami się postrzegacie.
#dziendobry
#przegryw
#silownia
#mikrokoksy
#mirkokoksy
#dieta
#trening
#sterydy
#pytanie
Czy wyjście z przegrywu za sprawą zmiany nastawienia jest możliwe?
Komentarz usunięty przez autora
Jeżeli chcesz porządnie wyjść z przegrywu to musisz rozpisać sobie strategię na lata. Siedzę w umiarkowanym przegrywie dlatego wyjście z przegrywu rozpisałem sobie na rok. I przez ten rok chodzę na siłkę, dbam
Prawda jest taka, że 3/4 przegrywów może wyjśc z przegrywu, ale im się nie chce.
Srogie odklejenie
@Lewusx: Tak zwane ciamajdy to często osoby o innej konstrukcji psychicznej, fizycznej czy neurologicznej. W wielu przypadkach to nie jest wybór, więc nie pisz bzdur. W życie się gra kartami jakimi się dostało, ale jeśli dostałeś trójkę kier i piątke karo, to z ręki pokera królewskiego
- może tak, może nie
- nie wiem, a kto to może wiedzieć
Życie nigdy nie było i nie będzie sprawiedliwe a takie posty jak ten to zwykłe #!$%@?. Idąc drogą jakiejś sprawiedliwości. OP bije w siebie całą aptekę/ćwiczy ponoć ciężko a jeździ na gówno-zawody w Pcimiu Dolnym które też nie zawszę wygrywa. Dlaczego tak jest? Bo nie ma większego wpływu na swoją genetykę i pewnych barier nie jest w stanie
@pansterydziasz: To znaczy że jesteś po prostu idiotą. Jeśli przyczyną twojej depresji/myśli samobójczych jest sylwetka którą można wypracować w mniej niż
Kiedyś tak myślałem, czarno i było slabo
Teraz myślę biało i jest pięknie
Także przestańcie siebie oszukiwać i zacznijcie wyłazić z piwnic i strefy komfortu
Mimo całego bólu wewnątrz postanowiłem, że dam radę i całkowicie zająłem się sobą. Pierwsze co to poszedłem
@Nieironiczny: W prawdziwym życiu kompletnie nie widzę korelacji wzrostu z powodzeniem u kobiet, sam mam 1.9m i bujne włosy i według tych teorii to kobiety powinny się ustawiać do mnie w kolejce
@Nieironiczny: I na co niby wpływa wzrost w moim życiu? Znam wielu ludzi, którzy są dużo niżsi od mnie, a są bardziej pewni siebi, bardziej towarzyscy. Chciałbym widzieć te magiczne benefity dużego wzrostu.
@vipcypr8: 99% może wyjść jeśli zechce, te skrajne przykłady jakie oni podają to są poszkodowani ludzie genetycznie, może 1%, ale nawet taki Nick Vujicic człowiek bez rąk i nóg ma żonę - więc jak widać da się
@masterdick: no tak to tez nie działa, to są bzdury.
Wychodzenie z przegrywu to kwestia nawyku. Typowy dzień przegrywa - 8h praca, 7h sen, 2h dojazd do pracy, zostaje 24
@wychu: brawo, brawo, brawo. Tak trzymać. Z ciekawości ile masz lat?
@matka_boska_w_klapie: lewus też jest łysy. A miasta nie można zmienić ( ͡º ͜ʖ͡º) Jak się raz urodzisz to nawet na wakacje nie pojedziesz
@kiedys_wygram: wyjście do ludzi to bzdura, bo w życiu i rozwoju liczy się intencja. Wychodząc do ludzi będzie rozwijał się tak, żeby przypodobać się ludziom i kobietom. Nie będzie spełniał swoich marzeń i pragnień tylko
A to jest zarejestrowana działalność odprowadzająca podatki?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Dopóki nie zmienisz nastawienia na myślenie pozytywne i chęci to żaden z Twoich podpunktów nie ma sensu
Ludzie w depresji nie planują tak sobie dnia, tak planują sobie dzień i życie jakieś roboty albo korposzczury
Mi wystarczyło zmienić nastawienia i po prostu podążać za tym co mnie kręci i sprawia frajdę - nic więcej w życiu nie trzeba
@masterdick: żadne zmiany nastawienia i afirmacje, to jest totalna bzdura. Twoje myśli wynikają z twojej sytuacji życiowej, położenia i tego jak sam sobą zarządzasz.
Jeśli np żyjesz w rozpadającej się chałupie, przeciekającym dachu - jasne, możesz próbować afirmacji i "pozytywnego myślenia" - tylko co ci to da? Czy zmienisz swoją sytuacje? Będziesz dalej myślał,
Ogólnie #!$%@?
Otóż jak masz rozpadający się dach i #!$%@? nastawienie to w życiu go nie naprawisz
Są ludzie którzy mieszkają w chlewie i są super szczęśliwi bo takie mają nastawienie
Codziennie decydujesz czy chcesz widzieć światło czy ciemność i to jest na tyle proste
Ty coś tu snujesz na temat dyscypliny i wygląda że
@masterdick: to nie są ludzie tylko świnie albo krowy
@masterdick: o niczym nie decydujesz. Albo się rozwijasz i automatycznie widzisz dla siebie nadzieje i życie w jasnych barwach, albo nic nie robisz i życie/inni decydują za ciebie i cię wykorzystują. Musisz sięgnąć