Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Był ktoś z was na TRT lub po prostu zwykłej bombie na testosteronie mając jednocześnie stany lękowe/depresję?
Zastanawiam się jak to na mnie wpłynie. Na codzień chodzę zamulony, brak sił na cokolwiek więc chciałbym spróbować czy podniesienie teścia rozwiąże jakoś ten problem.
Badania zrobione, testosteron w normie ale dosyć nisko.
#testosteron #trt #depresja #doping #mikrokoksy #mirkokoksy

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #639f7761ba11279a731ad4de
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 31
OP: @DyingLight: Witaminę D biorę w codziennej suplementacji razem z masą innych witamin.

@ubranyGRUBAS: @lycha911: Nie planuje schodzić. Chce wejść na dawki trt (trzymać teścia powiedzmy w górnej granicy normy lub trochę powyżej) i już tak sobie kłuć bez przerwy od czasu do czasu manipulując dawkami w zależności od potrzeb. Ćwiczę też na siłowni więc to takie przyjemne z pożytecznym trochę.

@quintus: Sam sobie nie zdiagnozowałem problemów
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie #!$%@? tylko zmień psychiatrę. Jak sobie wkręcasz to znaczy że leki masz źle dobrane i nie działają. Zajmij się problemem który masz: stany lękowe/depresja a nie dokładaj sobie dodatkowo huśtawkę hormonalną do tego. Zażywanie testosteronu oddziałuje na inne hormony: LH, FSH, Estradiol. Również prolaktynie potrafi namieszać. Miną miesiące zanim wypracujesz sobie stabilny poziom w organizmie. Tak w ogóle to jest duża szansa że Twój stan psychiczny oddziałuje na poziom
OP: @John_S: Z tego co czytałem to w PL jeśli nie masz poniżej normy to odsyłają Cię z kwitkiem, a nawet jeśli masz poniżej to niechętnie przepisują teścia. Mój poziom jest powiedzmy w pierwszej połówce normy więc nie mam co liczyć na kłucie pod okiem lekarza.
Znajomy jest trenerem personalnym który prowadzi masę gości na trt a także kilku kulturystów na mocnych bombach więc robiłbym to pod jego okiem. Nie
OP: @quintus: akurat tutaj Cię zaskoczę bo mogłem sobie pozwolić na to, żeby chodzić do najlepszego psychiatry w moim województwie który specjalizuje się przede wszystkim w ogarnianiu psychy żołnierzom po misjach itd. Także nie wróż z kryształowej kuli.
Psychotropy maskują problem a na dłuższą metę ryją beret i takie są fakty a nie moje widzimisie. Polecam zagłębić się w temat wychodzenia z takich stanow to może się dowiesz, że farmakologia
@AnonimoweMirkoWyznania: wiem, że jak masz zbyt niski poziom to przepiszą clomifen i tyle. A to też wcale bezpieczny preparat nie jest. Też nie jestem lekarzem i się nie będę wymądrzał, ale ludzie którzy piszą o szkodliwości TRT chyba nie zdają sobie sprawy, że dziennie sobie psują życie i zdrowie i nic z tego nie mają.
@AnonimoweMirkoWyznania: Opisałeś problem. Ja odpisałem jak z tym postępować, bazując na swoim przypadku. Wiesz lepiej Twoja sprawa, Twoje życie, mi nic do niego.

Jestem na SSRI i HTZ. Mogę napisać że testosteron w górnej granicy daje energię do życia, zwalcza brain foga. Problem jest jednak taki że pomimo stałych dawek przepisanych przez lekarza czasami estradiol (aromataza), prolaktyna ale też testosteron potrafi #!$%@?ć poziom w kosmos nie wiadomo czemu. Wtedy się źle
@quintus: No, ale to jak się jest na TRT czy na bombie to chyba głupotą byłoby nie badać krwi co kilka tygodni. Większość tutaj ma medicovery czy luxmedy to jest to w pakiecie, a jeśli indywidualnie to ile to jest? 150 zł za badanie? Ja bym nie chciał być na SSRI, ale na bombę pewnie kiedyś wejdę
OP: @quintus: Źle zacząłem wątek przez co mogliśmy się źle zrozumieć - mój błąd. Psychotropy są potrzebne, ale w ostateczności gdy nic innego nie pomaga bo nie ukrywajmy ale to też nie jest złoty środek bez skutków ubocznych. Ja osobiście bylem na różnych środkach i za każdym razem czułem wyłączenie z takiego aktywnego życia tak jak napisał@John_S:

Myślę, że zgodzisz się z tym, że większość środków (mówię ogólnie, nie koniecznie