Wpis z mikrobloga

@antitheus urząd pracy jest od tego, żeby Ci urzędnicy mieli pracę, w małym mieście to chociaż są szanse na dostanie dotacji na jdg itp. w dużym wszystko jest rozdane swoim zanim pieniądze przyjda
@pieknylowca: 90% ludzi jest zarejestrowanych w UP tylko żeby mieć ubezpieczenie w tym mnóstwo pracujących na czarno, którym szkoda opłacać składki. Reszta przychodzi po dotacje na JDG lub jest wysyłana przez Januszy, którzy biorą udział w różnych programach typu dopłata do wynagrodzenia za stworzenie miejsca pracy. Gdyby wprowadzić w końcu powszechne ubezpieczenie dla każdego kto ma obywatelstwo polskie to te urzędy powiatowe można by w #!$%@? zlikwidować bo to jest patologia,
@Reezu
W jakim świecie żyjesz?

Owszem kursy są...ale jak masz mniej niż trzy dychy, nigdzie wcześniej nie pracowałeś, nie znasz języków, masz góra maturę i najważniejsze - starczy dla ciebie miejsc bo kto pierwszy ten lepszy. Jak kończysz zawodówkę i nie zdałeś matury to cię pchną na wózek widłowy, a jak masz duże szczęście to się nawet może na walec drogowy złapiesz. I to tyle.

Sam się zwinąłem kiedyś z kołchozu jak
@pieknylowca: PUP jest tylko po to żeby mieć ubezpieczenie na czas szukania pracy.
Pamiętam pewien dzień, jak zgłaszałem w urzędzie że już mam pracę i ryj urzędasa który poprosił mnie żebym go wpisał że dzięki niemu tę pracę znalazłem.
Ale PUP zapewnił mi szkołę życia. Te chodzenie po podejrzanych lokalach, firmach krzakach uświadomiło mi że trzeba się brać za robotę.
A grażyna jako doradca zawodowy poleciła mi....#!$%@?ć z kraju. Poważnie, doradca zawodowy w PuPie dał mi idealną radę - "#!$%@? pan za granicę bo tu się pan marnujesz".


@wojtoon: XD, a wiesz ze mi powiedziala to samo jak sie przyszedlem po maturze zarejestrowac?
@wojtoon: Wszystko zależy od urzędu. Każde miasto ma swoje warunki. Ja bez problemu zrobiłem prawko pomimo licencjata, mam znajomego, który zrobił wszystkie prawka C+E oraz D i jeszcze ciągnął kasę za własną działalność. Inny znajomy siedział kilka msc bez pracy w tamtym roku to jeszcze we wrześniu dzwonili czy nie chce robić kursu na koparkę bo szukają chętnych.