Wpis z mikrobloga

@LonNon miałem łaskę z kursu bachaty, nie było dla mnie problemem jak tańczyła z kimś innym.sam też tańczyłem z różnymi zarówno tymi na które jak patrzysz to ślinią (a pewnie nie tylko) ci kapie jak i takimi które są mniej urodziwe. To się nazywa profesjonalizmu. poczytaj czym jest taniec w innych kulturach
@LonNon: az mi sie ten kawał przypomniał:

"Mąż nijak nie mógł zaspokoić żony, jak bardzo by się starał nic z tego nie wychodziło. W końcu małżonka nieśmiało zaproponowała żeby wynajęli Murzyna, który by zatańczył w trakcie ich aktu i wprawił ją w erotyczny nastrój. Mąż przemyślał sprawę i zgodził się.

Seksują się więc, mąż stara się jak może, Murzyn tańczy z dyndającą pałą ale żona dalej nie ma orgazmu.

- Kochanie,
@LonNon: Mnie to zupełnie nie obchodzi co ona robi i nie mam zamiaru tego komentować bo najzwyczajniej w świecie mam to w dupie, normalnych ludzi nie interesuje co robi jakaś tam celebrytka w internecie. Dorośnij.