Wpis z mikrobloga

Parę osób rok temu naśmiewało się z mojego zakupu Fabii 1.0 MPI 60 KM. Czy wybór był nietrafiony? Cóż, brakuje np. 6-go biegu. Ale ogólnie jestem zadowolony. A szczególnie pod dystrybutorem. W ciągu 12.5 miesiąca przejechane 39 tys. km.

Ostatnio trasa stacja benzynowa okolice Koblencji - okolice polskiej granicy i jechałem specjalnie wolniej (o parę km/h wolniej niż zwykle), po jeździe torowej, a chciałem jeszcze na tym samym oleju dojechać do Polski, a nie wymieniać u Niemca. Prędkość na tempomacie 110-116 km/h (większość czasu prawy pas 110 i momentami lewy pas 115-116). Jazda w 4 osoby i pół-pełny bagażnik (kombi). Trasa 772 km od pełnego tankowania do pełnego tankowania. Spaliło: 0.1 L Pb i 47,4 L lpg, czyli średnio 6,14 L lpg / 100 km.

#samochody #motoryzacja #spalanie #lpg #skoda #vw #vag #chwalesie
  • 235
  • Odpowiedz
  • 0
@Szimu: Pożyjemy zobaczymy. Jak pęknie pół miliona, zdam raport. Albo jak jebnie wcześniej. Widziałem te silniki czy to w Fabiach, czy w Polo, czy w Ibizach, czy Upach czy Citigo i normalnie miały po 400, 500, a nawet 600k km - zarówno na benzynie jak i na gazie.
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz Życzę, żeby nawet milion wykręciło, ale nadal słabo to widzę, miałem nieprzyjemność jechać 1.0 focusem z 2019-2020, po trasie ~30km odpuściłem i się przesiadłem na pasażera, auto przy tylu obrotach wyje strasznie, reakcja na gaz jest prawie zerowa. Sam po przebojach z autami kupiłem stare volvo s60 d5 tylko pod trasę (z całą książka serwisową i fakturami, auto ma nalatane 252k), włożone 10k (kupione za 10.5k), wszystko co najdroższe w tym
  • Odpowiedz
@RuskiMaszynista

@Krupier: art. 16 PoRD, czereśniaku.

>4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

https://www.prawodrogowe.pl/informacje/ekspert-wyjasnia/mozliwie-blisko-prawej-krawedzi-jezdni


Ale ja go znam na pamięć grzybie. Po co przywołujesz przepisy, które nie mają tu zastosowania? Znalazłeś jakieś, brawo, teraz je zrozum.
  • Odpowiedz
  • 0
Nie brałem pod uwagę żadnego używanego auta, i o ile sytuacja mnie nie zmusi, to nigdy nie powrócę do używanych aut. Tobie się udało i gratuluję. Ale ja po prostu nie mam czasu na ryzykowanie. Mam mieć 99% pewność co do sprawności auta i za pomocą jego mam dostawać się do miejsc, gdzie kręcę biznesy. Tu nie ma miejsca na błędy i nieplanowane dłuższe przestoje. Proste.
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

aby auto co drugi miesiąc stał tydzień lub dwa w serwisie. Auto ma jeździć i zarabiać na siebie.


@Adamfabiarz: Twoim problemem jest to, że nie masz pojęcia o eksplatacji aut, i według ciebie wszystko się psuje, tylko nie twoja skoda, pozdro, na twoją fabię też przyjdzie czas, i tanio nie będzie.

Katujesz 1.0 na autostradach i myślisz że remont będziesz miał za 600k, no to pozdro ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@Wredna_pomarancza

@Krupier: trochę mam mindfucka jak widzę argumenty o trzymaniu się prawej krawędzi w temacie wyprzedzania. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


no ale to widzę dyskusja z typowymi #!$%@?, którzy sapią, że jak śmiesz jeździć przepisowo, celowo mówię przepisowo, bo 140 to maksymalne ograniczenie. Przecież prędkość też należy dostosować do warunków, ba, są podobno schorzenia, które w prawku dostają ograniczenie stówki na autostradzie, a jednocześnie nie ma tu
  • Odpowiedz
  • 0
@SPACE_MARINE: Nie katuję, bo trzymam auto daleko od czerwonego pola i w obrębie maksymalnego momentu obrotowego (3000 - 4300 obr., a że na gazie to dodatkowo staram się nie przekraczać 4000 obr.). Trasa w miarę jednostajną prędkością jadąc daleko od v max, to są najmniej wysilone kilometry dla silnika jakie tylko mogą być. Dbam także o to, aby temp. oleju nie przekraczała 110 stopni, a z drugiej strony nie gazuję za
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz: mam 13 letnią Astrę H, jak jeżdżę 110km/h schodzę do ok 7,5l gazu na 100km przy dwóch osobach dorosłych i dziecku w ciężkim foteliku oraz załadowanym całym bagażniku torbami z wyposażeniem. Moja Astra kosztowała jakieś 1/7tego, co Ty dałeś za Skodę. Nie nazwałbym tego spalania sukcesem
  • Odpowiedz