Wpis z mikrobloga

WYBORY W POLSCE TO JEDNA, WIELKA FARSA I ŻART!

Ja już po głosowaniu i jestem zażenowany poziomem bezpieczeństwa wyborów #afera #wroclaw

TL;DR:
SKANDAL 1. Poproszono mnie o podpis bez pokazywania jakiegokolwiek dokumentu tożsamości.
SKANDAL 2. Dowód osobisty w aplikacji mObywatel jest zgodnie z wytycznymi PKW sprawdzany "na oko". Nie używają bezpiecznej weryfikacji QR-kodem.
SKANDAL 3. Oddano mi "Zaświadczenie o prawie do głosowania". Mogę sobie pójść do innej komisji i zagłosować drugi raz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zawsze przed wyborami pobieram "Zaświadczenie o prawie do głosowania", żeby mieć swobodę wyboru lokalu, w którym zagłosuję.

O 7:10 wszedłem do komisji okręgowej i mówię, że mam "Zaświadczenie...".

Podeszła do mnie przewodnicząca komisji, poprosiła o kartkę, zerknęła, że jest hologram, przekazała je drugiej pani, która siedziała z listami wyborców i powiedziała jej, żeby dopisała mnie na listę. Pani wyciągnęła osobną kartkę z pustą tabelą, od razu przepisała z "Zaświadczenia..." moje imię, nazwisko, PESEL.
Do tej pory wszystko było w porządku.

----

AKT 1:
Po wpisaniu moich danych do tabeli Pani... od razu poprosiła mnie o podpis!
Tak, nie chciała zobaczyć mojego dowodu osobistego!

Mówię do niej:

Zanim się podpiszę powinna pani zobaczyć mój dokument tożsamości, żeby mnie zweryfikować.

Pani zrobiła wielkie oczy, zmieszała się i powiedziała, że faktycznie, powinna zobaczyć dowód.

----

AKT 2:
Pokazuję telefon z uruchomionym już wcześniej mObywatelem.

Pani z komisji wzięła telefon do ręki (nie powinna tego robić, ale okej, niech będzie, zobaczymy co się stanie).
Sprawdziła na ekranie, że imię nazwisko zgadza się z tym co wpisała w tabelę... i... TYLE. "Proszę o podpis".

Nie ma żadnej weryfikacji czy to faktycznie jest prawdziwy mObywatel czy może jakaś fejkowa aplikacja z fałszywymi danymi innej osoby z moim zdjęciem.
O ile dobrze pamiętam, to już chyba trzecie lub czwarte wybory, w których można korzystać z mObywatela. Odkąd można, zawsze przychodzę z mObywatelem w telefonie i ZAWSZE komisje okręgowe sprawdzają moje dane "na oko"! To jest po prostu SKANDAL!

Sfałszowanie DOWOLNYCH DANYCH i podszycie się pod dowolną osobę i zagłosowanie za kogoś jest więc w Polsce banalnie proste - gdyby ktoś chciał, fałszerstwo można zrobić bez problemu, mimo, że mObywatel udostępnia działającą, w pełni bezpieczną funkcję weryfikacji tożsamości i danych z mObywatela wyborcy za pomocą generowania/skanowania kodu QR. Jak to działa? Bardzo prosto i szybko:

1. Członek komisji okręgowej w swoim mObywatelu klika:
"Kod QR" > "Pokaż kod QR" (Sprawdź dokument innej osoby)

2. Wyborca w swoim mObywatelu klika:
"Kod QR" > "Zeskanuj kod QR" (Potwierdź swoje dane)

3. Wyborca skanuje swoim telefonem kod QR z telefonu członka komisji wyborczej.
4. Członek komisji wyborczej na swoim telefonie dostaje wiarygodne, autentyczne zweryfikowane dane wyborcy.

Każdy #programista15k wam powie, że banalnym jest stworzenie
fejkowej aplikacji / strony internetowej, która wygląda i zachowuje się identycznie jak mObywatel łamiąc wszystkie jej "zabezpieczenia":

- pokazywanie aktualnej godziny z sekundami
- animowany GIF-a z flagą polski
- hologram zmieniający kolory podczas ruszania telefonem devicemotion event
- umożliwia wpisanie DOWOLNYCH DANYCH oraz WGRANIE DOWOLNEGO ZDJĘCIA

Podczas weryfikacji "na oko" - nie ma najmniejszej szansy, żeby odróżnić takiego fejka.
Ile czasu by zajęło zrobienie takiej apki? Realnie są to 2h - 3h kodowania.

Dodam tutaj, że za posługiwanie się fałszywym, podrobionym dokumentem, grozi kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Za przygotowanie do popełnienia tego przestępstwa grozi kara do roku pozbawienia wolności.
> [Źródło] (https://wschowa.news/co-nam-grozi-za-poslugiwanie-sie-falszywym-dokumentem/)

Tutaj akurat nie ma się co czepiać pani w komisji, bo akurat samo PKW w wytycznych dla komisji obwodowych oficjalnie przyznaje, że ma być stosowana metoda "na oko" > Artykuł w money.pl > Artykuł w rp.pl więc członkowie w komisjach okręgowych nie mają nawet pojęcia o co w tym chodzi - jedna Mirabelka, która dzisiaj siedzi w komisji pokazała dzisiaj na Mikroblogu, że jest kompletnie zielona w temacie i w ogóle nie wie o co chodzi
(cytat Yenn_z-Wyspy7Slonc)

normalnie pokazuje edowód z aplikacji, flaga ma pływać a hologram mienić się.

https://wykop.pl/wpis/73217235/jak-tam-zwarci-i-gotowi-do-wyborow-u-mnie-maly-str#258549107

Po to własnie w mObywatelu ISTNIEJE funkcja weryfikacji autentyczności danych poprzez skanowanie QR-kodu.
Jest to skuteczna i bezpieczna metoda, tylko co z tego, skoro PKW, komisje okręgowe, osoby, które czuwają nad przebiegiem wyborów - jej nie stosują!

----

Idziemy dalej.
Dostałem karty do głosowania. Wypełniłem. Zagłosowałem.

AKT 3:
Po wyjściu z lokalu chowam telefon do kieszeni, a w kieszeni znajduję...
UWAGA... kartkę z "Zaświadczeniem o prawie do głosowania". WTF?

Tak, w którymś momencie dostałem zaświadczenie z powrotem (pewnie jeszcze przed albo razem z kartami do głosowania - nawet tego nie zarejestrowałem) i z automatu złożyłem ją i wsadziłem do spodni. Oczywistym jest, że "Zaświadczenie..." powinno zostać zabrane przez komisję.

Mam tę kartkę więc w zasadzie MÓGŁBYM TERAZ PÓJŚĆ I ZAGŁOSOWAĆ PO RAZ DRUGI w dowolnej innej komisji!

A gdyby w tej drugiej komisji znowu oddali mi tę kartkę (kto wie?), to w zasadzie może i trzeci, czwarty... aż do skutku,
ponieważ posiadając kartkę z "Zaświadczeniem..." można głosować w DOWOLNEJ komisji obwodowej.

PORAŻKA w tej sytuacji to eufemizm.

Oczywiście nie wykorzystam tego i zatrzymam sobie chyba to zaświadczenie na pamiątkę głupoty systemu wyborczego pokazującego w jakim kartonowym kraju żyjemy, niemniej jednak pewnie są osoby, które nie są uczciwe i bez żadnych skrupułów w takiej sytuacji zagłosują dwukrotnie. Bo w sumie czemu nie.

Nie ma najmniejszej szansy, żeby ktokolwiek zweryfikował ten sam numer pesel dopisywany ręcznie na kartkach w dwóch róznych komisjach obwodowych.

A czy jestem jedyną osobą w Polsce, która dostała "Zaświadczenie..." z powrotem?

! Zdjęcie poniżej oczywiście nie jest moje, tylko z neta, poglądowo, ale mam takie samo nadal po zagłosowaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zalesie #wybory
WykopX - WYBORY W POLSCE TO JEDNA, WIELKA FARSA I ŻART! 

Ja już po głosowaniu i jest...

źródło: z30259700AMP,Pan-Maciej--Warszawiak-od-cwierc-wieku--choc-z--me

Pobierz
  • 68
@WykopX: Oo jak dostanę zaświadczenie z powrotem to będę korzystał aż mi je ktoś zabierze. Będę srał na moralność tak ja pis dał przykład xD
  • 0
Małe sprostowanie, bo pomyliłem się we wpisie - w każdym miejscu, w którym napisałem "komisja okręgowa" powinno być "komisja obwodowa".

Komisja obwodowa to grupka osób, wybierana na ten jeden dzień, do której idzie się po karty do głosowania.
Komisja okręgowa to ekipa, która rejestruje kandydatów oraz ustalają wyniki głosowania i wyniki wyborów w okręgach wyborczych - tu są ludzie z wykształceniem wyższym, prawniczym.

Zatem przepraszam za pomyłki w tekście wszystkich czytających!

https://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_wyborcza
@rales skąd wiesz? Tak wam powiedzieli? Przecież to jest #!$%@? skandal, że można oszukać komisję wyborczą w 3 sekundy i nikt nie widzi problemu.
@WykopX: właśnie wrocilem z wyborów i tez gość mi wydał papiery bez sprawdzenia mojego dokumentu tożsamości XD aż się go spytałem czy nie powinien pan sprawdzić mojego dowodu, a on tylko odpowiedział coś w stylu „a tak tak przepraszam”, po czym popatrzył tylko na trzymany przeze mnie dowód i nawet go nie sprawdził
@WykopX Może jest tam parę zdjęć podmienianych jak poruszasz telefonem. Hologramu na komórce nie zrobisz. Rozdzielczość musi byś porywnywalna z długością fali światła. Zabezpieczenie iluzoryczne.
  • 0
właśnie wrocilem z wyborów i tez gość mi wydał papiery bez sprawdzenia mojego dokumentu tożsamości XD aż się go spytałem czy nie powinien pan sprawdzić mojego dowodu, a on tylko odpowiedział coś w stylu „a tak tak przepraszam”, po czym popatrzył tylko na trzymany przeze mnie dowód i nawet go nie sprawdził


@Michael_Scott: no to witam w klubie :)
@WykopX: Cieszyński w wywiadzie mówił że stworzenie systemu który by przeciwdziałałby takim praktykom i na biężaco analizował kto mógł zagłosować to niesamowite koszta. No bo 30 tys. urządzeń które logują się jednocześnie to wymagałoby serwerowni na miarę Google'a ( ͡° ͜ʖ ͡°)
SKANDAL 3. Oddano mi "Zaświadczenie o prawie do głosowania". Mogę sobie pójść do innej komisji i zagłosować drugi raz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@WykopX: wydaje mi się, że wychodzi marne przeszkolenie. Przede mną w kolejce stała babeczka z zaświadczeniem, chłopak z komisji wziął wypełnij w spisie i chciał oddać, ona jemu powiedziała, że musi to zabrać.

Na tym zaświadczeniu powinno być czcionką 30 napisane, "Należy zabrać po
  • 0
Przede mną w kolejce stała babeczka z zaświadczeniem, chłopak z komisji wziął wypełnij w spisie i chciał oddać, ona jemu powiedziała, że musi to zabrać.


@Szaraban: Pięknie. Czyli tak jak myślałem, komisje po prostu tak robią i oddają to zaświadczenie ludziom na porządku dziennym.
Świetny przekręt. Brawo PKW.
WykopX - >Przede mną w kolejce stała babeczka z zaświadczeniem, chłopak z komisji wzi...

źródło: image

Pobierz
@WykopX:niedawno zeszłam z ośmiogodzinnej zmiany w komisji i mam wrażenie, że oprócz mnie i jednej dziewczyny nikt nie przeczytał uchwały PKW. Inna sprawa, że szkolenia, przynajmniej w mojej dzielnicy, są tylko dla przewodniczących. Właściwie nie wiadomo skąd członek komisji ma wiedzieć przed wyborami np. jak wygląda zaświadczenie czy pełnomocnictwo.
Ale co do mObywatela - my nie mamy żadnych czytników, którymi możemy weryfikować kody. Nie wiem dlaczego miałabym jak napisałeś wyżej sprawdzać
Mówię do niej:


Zanim się podpiszę powinna pani zobaczyć mój dokument tożsamości, żeby mnie zweryfikować.


Pani zrobiła wielkie oczy, zmieszała się i powiedziała, że faktycznie, powinna zobaczyć dowód.


@WykopX: nie no tak zbudowane zdania to tylko na wykopie można znaleźć i może w choroszczy