Wpis z mikrobloga

136 067,78 - 1,09 - 42,39 = 136 024,30

Garmin dziś zasugerował długi bieg więc padło na maraton xD żart! Był plan by zakończyć szaleństwo wrześniowo-pazdziernikowe debiutem w maratonie w Poznaniu. No i jestem obolałym Maratończykiem :) 3:49:56. Plan był na okolice 3:45 i szło dobrze do podbiegu na 35tym km zające uciekły a moje tempo 5:20 stało się 6:20 i wzrosło dopiero gdy widziałem metę. Chyba to było zderzenie ze słynną ściana + deszcz, miałem wrażenie że biegnę w miejscu. Niesamowite doznanie jak zaczęły boleć mnie mięśnie, gdzie nawet na Runmageddon ultra było git. Ogromna lekcja pokory! Gratulacje dla wszystkich startujących, czy w tym czy w innym maratonie! Jesteście Gigantami! :) na koniec co usłyszałem od chłopca na trasie "wszyscy będziecie królami w swoich domach!!!" () organizacja i kibice top! Czas na odpoczynek i wydostanie się deszczowego Poznania.

#sztafeta #bieganie #biegajzwykopem

Skrypt | Statystyki
Grzegiii - 136 067,78 - 1,09 - 42,39 = 136 024,30

Garmin dziś zasugerował długi bieg...

źródło: IMG-20231022-WA0013

Pobierz
  • 46
  • Odpowiedz
@Grzegiii: No i git, gratulacje i słusznie się ciesz. Kto nie biegł ten nie wie, jak to jest "biec w miejscu". Po 35 kilometrze każde 100 metrów to jest osobny dystans. ;) Za to euforia jakiej dostajesz po przekroczeniu mety maratonu to jest jedyna rzecz na świecie, zwłaszcza jak trochę boli to przyemność podwójna. ( ͡º ͜ʖ͡º) Z fartem i nie biegaj za dużo dystansów powyżej
  • Odpowiedz
@Grzegiii: Gratuluję. Ja swój jedyny jak do tej pory maraton zaliczyłem właśnie w Poznaniu dokładnie 4 lata temu i od tamtej pory nie tykałem tego dystansu. Kto przebiegł ten wie z czym się to wiąże. Nastawiałem się na złamanie 4h, ale na 5 dni przed startem przeziębiłem się, w nocy z nerwów nie spałem kompletnie nic, a jak obiegaliśmy Maltę, to słońce mocno nam grzało w plecy mimo iż była to
  • Odpowiedz
@Grzegiii: graty, biorąc pod uwagę, że poznańska trasa nie jest przyjazna maratończykom (spory podbieg na 34-36km).
Też mi się udało nabiegać PB w maratonie w Poznaniu.

@ChlopoRobotnik2137: placebo.
Istnieją badania, które potwierdzają skuteczność kompresji w trakcie regeneracji po wysiłku, natomiast nie istnieją dowody na skuteczność skarpet kompresyjnych w trakcie biegu.
  • Odpowiedz
  • 2
@Hatam liczę że jeszcze kiedyś zdecydujesz się na maraton i osiągniesz czas o jakim marzysz :)

@HrabiaZet w damskich jest szybciej xD

@#!$%@? ooo pozdrowienia! Jakie stoisko? :) Expo było przeogromne!

@kayo pewnie już piwko i masowanko było :P
@krzysiek1993 wszystko przed Toba! Osobiście nigdy nie lubiłem biegać. Jednak praca nad sobą, zauważenie postępów ale też bardzo fajna społeczność sprawiło że się zaprzyjaźniliśmy :) @tylko_hc_punk połówka to jednak klasa dystans, maraton mnie
  • Odpowiedz
Szkoda szczepić ryja, miasto zablokowane karetki musiały objazdem jeździć od hetmańskiej bo dałny muszą pobiegać przez środek miasta
  • Odpowiedz
@Grzegiii: Gratuluję debiutu, kiedy następny start? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W tym roku miałem połówkę w Poznaniu i atmosfera była świetna, kibice i wolontariusze na trasie dodawali energii cały czas.

A maraton pobiegłem (też jako debiutant w tym roku) w Katowicach i też polecam, super zabawa i atmosfera.
  • Odpowiedz
  • 0
@k__d oj póki co to chodzę jak dziadzia :)) trzeba dać ciału odrobinę wytchnienia :) W listopadzie dycha w Gdyni i pewnie jakieś mikołajkowe biegi i roztrenowanie. Oo Katowice brzmią ciekawie :) myślałem żeby w przyszłym roku Maraton Warszawski zaliczyć w końcu :) a do Poznania wrócić na połówkę - gdzieś tam myślę nad próba zrobienia korony półmaratonów polskich.
  • Odpowiedz