@apee: na diecie, około 4000kcal, teraz 2500kcal, natomiast jak tyłem... a wiesz, postaram się!

Śniadanie:
Pół kilograma kaszanki smażonej, 391kcalx5 = 1955kcal
Biały chleb 100g - 265kcal
Coca cola 1L - 420kcal
Razem: 2640kcal

Obiad:
Smażone frytki, 314kcal w 100g, jadłem porcje 750g/2 = 375g. Czyli 1177,5kcal
Kotlet schabowy, smażony na smalcu, panierowany... 300g - 318kcal x 4 = 1272kcal
Jajko sadzone 70g - 119kcal x4 = 476kcal
Coca cola 2LPokaż całość

@torquemadek: no nie ma czego ukrywać, 230kg z powietrza się nie bierze (chyba, że akurat bym komuś spadał na głowę w tamtym czasie) :)

@muskutanin: @lisku_chytrusku: dzięki :)

@Pedzel_Washington: 187cm

@vateras131: coś tam mam, ale jak tyle ważyłem, to nie bardzo chciałem się fotografować... na telebimie w trakcie programu jakieś stare zdjęcia wyświetlali - https://pytanienasniadanie.tvp.pl/46721437/zawsze-mozesz-zmienic-swoje-zycie-lukasz-schudl-juz-60-kg

@paulina_65: ciężko powiedzieć, bo miałem wzloty i upadki. To nie jest tak, że szło ciągle w dół. Miewałem różne diety, zmieniałem te diety bo były niezjadliwe, oszukiwałem sam siebie i narzeczoną. W zasadzie tak ostro sięPokaż całość

@clemphav: ogromne, w programie (link powyżej) o tym opowiadam. Jadłem bardzo dużo, bardzo niezdrowo i bardzo rzadko (np dwa razy dziennie). Jak długo to trwało... No, bardzo długo. Oszukiwanie się, wypieranie... wiesz, ja byłem instruktorem sportu, ważąc ponad 100kg byłem w stanie zrobić salto. Łatwo się oszukiwać, jak się zachowuje sprawność fizyczną. A potem wypierać, jak już nie ma sprawności, jest łatwiej.
Potrafiłem np. na obiad zrobić wielką michę frytek, naPokaż całość

@Stormweaver: u mnie największy dzienny spadek wagi to było zaledwie 1,8kg :)

@Skogyr: a nie, nie, ja się już nie najadam :) w sensie - nie mam problemu z tym, żeby po prostu poskubać tego, co normalnie jest niedozwolone, a teraz coraz więcej ćwiczę, więc i deficyt się zwiększa, jak sądzę. No ale to się okaże, wiadomo :) Dzięki za rady - będę kontrolował uważniej i miał na uwadze

@PrimoUltimo: mnie to mierzy taka specjalistyczna waga, ale pomiar to jedno, a algorytm to drugie... więc traktuję to jako wartości orientacyjne - ale odpowiednio zmienne w czasie, więc się nimi cieszę :)

@delirium_memes: no dobra, to robiłem za dwa tuczniki - to by zresztą wyjaśniało wiele problemów życia codziennego :D w każdym razie... jest połowa drogi, idę dalej :)

Dobrze rozbite, bo to są połówki normalnego, dlatego są mniejsze

@pointlessprofanity: toteż i ja żarłem, niby już w trakcie diety głód powoli odchodzi ale przed obiadem jeszcze się czuje... :)

@mendrix: to ja dałem dupy, źle zapamiętałem. 400kcal.

@wykopowy_brukselek: no, to pewnie nie jest suszona, skoro różowy szacował to na 400kcal z głowy :) oczywiście na początku siedziała z kalkulatorem i tabelami, teraz już tylko z wagą kuchenną.

@testowyandrzej: ech, oczywiście, że pieczona, przepraszam - ja się w tym średnio orientuję, głównie w smaku i skutkach, szczegóły techniczne ogarnia #rozowypasek a ja się z całą starannością, radością i uprzejmością nie wtrącam :) Ale potwierdziłem, pieczona.

@Iliilllillilillili: dla jednych głupota, dla drugich ciekawe, trzeci w ogóle nie czytają, czwarci skomentują, piąci napiszą komentarz z dupy a szóści się zainspirują. Ale że też komuś chce się komentować głupoty i gównianePokaż całość

@krul_piwniczakuw: jem tego typu rzeczy już od dłuższego czasu, funkcje klopa wręcz się wyregulowały :D

@czapkakoloruczerwonego: no, na szpitalnym to dopiero można schudnąć... jak się człowiek przełamie, żeby to w ogóle jeść a nie iść w zamienniki ze sklepu :)