"Każdy uważa, że jeśli by chcieli - schudliby. Czy ktokolwiek z was zdaje sobie sprawę, że schudnąć się udaje tylko dwóm procentom ludzi na świecie?"
Chyba zaprzecza sama sobie, najpierw pisze, że ludzie myślą, że to łatwe, że niby dla chcącego nic trudnego, autorka twierdzi, że jest inaczej, a na koniec stwierdza "Więc można? Można. Tylko trzeba chcieć."
A co do tego, że mniej jeść więcej ćwiczyć... nie nowość... Tylko,
Oj oczywiście... sporty walki uprawiałam, ale z braku czasu zaprzestałam, dużo biegałam itp. ale nie sprawia mi to radości a nie lubię robić niczego przeciw sobie z resztą uważam, że na razie nie jestem w takim stanie by musieć intensywnie ćwiczyć, ewentualnie zrzuciłabym jakieś 2kg... a że mi się nie chce i mi to nie szkodzi nie czuję potrzeby nadmiernego ruszania się. A co do rad i powiedzeń ojców, mój zwykł mawiać,
Oj, Pani Vacant, ruch to podstawa życia. Mój ojciec zwykł mawiać, że człowiek żywy różni się od nieboszczyka tylko tym, że ten pierwszy się rusza.
Należy polubić sport, to bardzo pomaga w życiu. Ja praktycznie nie schudłem ani kilograma w ciągu roku, ale między brzuch a pasek starych spodni jestem w stanie półtorej pięści (mniej więcej) zmieścić. Siłownia i jakiś intensywny trening aerobowy. Polecam na przykład sztuki walki, to bardzo podnosi tętno,
Komentarze (3)
najlepsze
Chyba zaprzecza sama sobie, najpierw pisze, że ludzie myślą, że to łatwe, że niby dla chcącego nic trudnego, autorka twierdzi, że jest inaczej, a na koniec stwierdza "Więc można? Można. Tylko trzeba chcieć."
A co do tego, że mniej jeść więcej ćwiczyć... nie nowość... Tylko,
Należy polubić sport, to bardzo pomaga w życiu. Ja praktycznie nie schudłem ani kilograma w ciągu roku, ale między brzuch a pasek starych spodni jestem w stanie półtorej pięści (mniej więcej) zmieścić. Siłownia i jakiś intensywny trening aerobowy. Polecam na przykład sztuki walki, to bardzo podnosi tętno,