Cześć mirki, pierwszy raz tu jestem jako użytkownik, a nie jako obserwator. Tak czy owak, długo juz jestem na tinderze, jakiś rok. Notorycznie wykupujac premium, usuwajac konto i powracajac od nowa by znowu zrobić kółeczko. Szczerze to różne miałem okresy. Miasto 100 tys plus Katowice. Raz żadnych par...martwica 2,6 ...raz 40 raz 78 rekord... 112 ale do czego zmierzam. Dużo eksperymentowałem z tym profilem, dużo wyklikałem i jednego jestem pewien, ten algorytm
Właśnie opłaciłem koledze przejazd z #poznan do #olsztyn na blablacar do dupy która widział raz w życiu na ruchanie xD Dojedzie do niej o 3 w nocy xDdd Dajcie plusa młodemu ogierowi żeby mój hajs mu w lędźwiach poszedł xD #podrywajzwykopem #przegryw #wygryw i w moim przypadku #betabankomat xDddd
właśnie odbiłem się od drzwi sauny, bo pani poinformowała mnie, że środy są dostępne wyłącznie dla kobiet xD na pytanie który dzień jest wyłącznie dla mężczyzn pani odpowiedziała: żaden xD
Nie wiem kim jestem. Nie wiem jak się czuję. Nie wiem czy wmawiam sobie, że jest dobrze, czy wmawiam sobie, że jest źle. Myślałam, że wszystko z czym się borykałam jest już za mną, ale się myliłam i to bardzo. Wciąż/znowu chcę umrzeć. Nie chcę być problemem dla nikogo. Nie chcę, żeby ktokolwiek się martwił czy przejmował. Teraz jedynie wiem, że nigdy nie wyjdę na prostą, bo od traum i fobii nie