@xUnf: jest 1 problem - państwowe miejsca pracy nie czynią społeczeństwa bogatszym. Aby na państwowym stołku zarobił ktoś 100 zł, innemu trzeba to 100 zł odebrać. W efekcie czego, ograniczamy komuś możliwość inwestycji w innym miejscu. Ewentualnie można dodrukować u Glapy w piwnicy, ale to wciąż daje efekt zubożanie obywateli. Przez to, że odbierzemy komuś 100 zł to on nie zostawi tych 100 zł np. u krawca, czy kogokolwiek innego. Dla
@ziolo86: o taak :D Pamiętam, jak byłem na Sylwestra we Lwowie i w Nowy Rok miałem wylot rano. Przy tym głównym placu jedna buda była otwarta z kebsem o 7-8 rano - może nieba w gębie nie było, ale szczęśliwszy człowiek na lotnisko jechał :D
@sylwke3100: Ma swój klimat, tym bardziej znając historię huty. Czytałem o niej w książce Kajś Pana Rokity, jak pamiętam. Odwiedzę w przyszłym sezonie, bo teraz już może być za zimno na rower, a kawałek mam do Kato (50 km) :)
Byłem jakieś pół roku temu w kinie po chyba dwóch latach przerwy. Syf, jak cholera. Ostatni raz ktoś tam sprzątał chyba przez pandemią. Wolę wydać te pare złotych na jakiś dobry serwis streamingowy (choćby w HBO Max często dodają coś "kinowego"). Tymczasem w domu:
- wygodna kanapa - TV 75'' - nikt nie jojczy mi nad uchem i nie chrupie chipsami - przekąski w cenie sklepowej - jak mi się film nie
Czy są jakieś znaczące różnice w zakupie wersji niemieckiej, a polskiej o której powinienem wiedzieć? Czy tylko daję przy pierwszym uruchomieniu język polski i git?
300 zł za 1 m3 chrustu? Cena symboliczna? Przecież oferty równego, poukładanego, sezonowanego drewna zaczynają się od 350 (przynajmniej u mnie na wsi na Śląsku).
@OjciecPracz: albo jesteś durniem, albo zakończyłeś swoją edukację na poziomie gimnazjum. Geografia to nie tylko nauka o tym, gdzie jakie państwo leży na mapie, ale mnóstwo innych rzeczy, jak chociażby nauka o sferach ziemi, jej budowie geologicznej, czy struktury ziemskiej. Daje podwaliny pod kształcenie przyszłych specjalistów w wielu dziedzinach życia. Pozostałe przedmioty może mniej praktyczne, ale z pewnością ważne z punktu widzenia świadomości społeczeństwa.
@Koniasz: No może tak, nie znam się i nie jestem wojskowym, ale osobiście chyba instynktownie wolałbym się oddalić od strefy rażenia. Tym bardziej, że na 90% to jednak budynek jest celem artylerii.
@Rattlehead: @abomito: + w takich warunkach ten co jest na szczycie stara się nie dopuszczać nikogo do konkurencji i tłumi jego zapędy od podstaw. Zostają, albo ci silni, albo debile. Liczę na tych drugich :)